Wątek: WALKA---po raz kolejny:{:{:{

Witam w listopadzie a dokładnie na andrzejki udało mi się zrzucic 9kg, niestety obecnie 5 z nich wróciło.Ręce mi opadaja ,nie mogę na siebie patrzeć i źle się czuje w swojej skórze.
Nowy rok zaczął mi się fatalnie wobec czego wszystko odbiło się na moim wygladzie.
Teraz wytoczyłam sobie wojne i mam nadzieję , że ją wygram ---ostatecznie i nieodwracalnie.
Liczę na waszą pomoc i wsparcie ---bo z doświadczenia wiem jak to wiele daje.
Od wczoraj dietkuję ale nic szczególnego na razie MŻ.Poprzednio odchudzałam się na kopenhaskiej dwa razy i muszę powiedzieć , ze jest rewelacynja bo schudłam niestety zaniedbałam to i jest jojo.
moje wczorajsze menu to:
ok.300g zupy ogórkowej
300g spaghetti
3 małe bułki z keczupem
2 małe jogurty i z płatkami kukurydzianymi
250g kiślu


nie wiem czy to duzo czy mało mnie wystarczyło.Dzisiaj idę kupić herbatki ,potem dołożę ćwiczenia
pozdrawiam

TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI NAPEWNO CI SIĘ UDA

NAJWAŻNIEJSZA W OCHUDZANIU JEST SILNA WOLA


JA JAKOŚ SIĘ TRZYMAM I IDZIE MI CORAZ LEPIEJ , NAJGORSZE SĄ POCZATKI PÓŻNIEJ JUŻ JEST OK

DO ĆWICZONEK JAK MASZ MIEJSCE RADZE DOŁÓŻYĆ SKAKANKE!! :P :P


ZAPRASZAM DO MNIE

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70061&highlight=





[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

POZDRAWIAM

Bahani Słonce!!!Na mnie mozesz liczyć.Ja tez zaczynam od nowa.I tez poraz ostatni!!!!!!!

dzięki dziewczyny wiem , ze wspólnym wspieraniem można osiągnąć wiele.
Wczoraj poszłam na spacer wieczorem zupełnie inaczej się czułam.Na razie robię troche porządków przedswiatecznych więc ćwiczenia troszkę czekają w kolejce.
Pogoda u nas jest piękna , słonecznie i ciepło od razu jest ochota do życia i do walki.
wczoraj zjadłam:
400g zupy,1/2 pizzy--małej , 2 naleśniki, 1 jogurt z płatkami,1 mała buka.
Kupiłam sobie ciemny chlebek więc białe pieczywo już pożegnałam.
Kurczę muszę pomyśleć nad menu świątecznym

Ja już znam swoje menu na święta i nikt mnie od niego nie odwiedzie, chociażby nie wiem co Grunt to dobry plan... no i przestrzeganie go na ile sił wystarczy
Życzę pwoodzenia także dania dzisiejszego
A ta pizza to taka mało dietetyczna potrawa

Życze powodzenia i wytrwałosći ja tez walcze ze zbednymi kilogramami uda nam sie razem zdziałamy wiele pozdrawiam:*

a ja radze odstawic produkty maczne, oprocz bardzo sporadycznie pelnoziarnistych
make zastapic warzywami i chudym miesem
na pizzy makaronie i nalesnikach trudno jest schudnac
na mrozonych albo swiezych warzywkach, szynce z indyka, piersi z indyka czy kurczaka i rybach - idzie raz dwa
im mniej weglowodanow (maka!!!) i im wiecej bialka (chude mieso, sery), tym lepiej pojdzie

no i powodzenia zycze!
przez zime czesto kilosy wracaja, wiec sobie nie wyrzucaj zaniedbania tylko bierz sie do roboty
i tak fajnie, ze nie wszystkie wrocily - teraz masz krotsza droge do celu :P

Akuku panie kruku!
Tak własnie dzisiaj o Tobie myslałam a tu prosze.kolezanka sie pojawiła.
Świetnie!!Witam Cie ponownie!!Widze ze jestes w dobrej formie i gotowa do nowej walki.
Ja dalej walcze....idzie jak idzie,ale z pewnoscia lepiej sie czuje.Jestem od 1 marca na diecie 1000kcal i jak na razie spadło tylko 4 kg.No ale coz.Domyslałam sie ze 20 od razu mi nie ubędzieMam nadzieje ze wytrwasz w swoim nowym postanowieniu i wreszcie uda ci sie osiągnąć swoj wymarzony cel
A ja serdecznie cie pozdrawiam i strasznie sie ciesze ze jestes

witaj rolini ja tez bardzo sie cieszę że zajrzałaś do mnie.Ja szukałam Twojego wątku i nie mogłam znaleźć.
OK to teraz razem walczymy.
Wyrzuciłam już białe pieczywko , na kolacje jdam tylko jogurt.
teraz postaram sie wyeliminować jak najwięcej węglowodanów tak jak mi radziłaś oliviera .
Rolini a jak u Ciebie z cwiczeniami???
Ja dzisiaj zrobiłam 50 brzuszków a wieczorem wracam do swojego rowera stacjonarnego.
Trzeba się brać ostro do roboty bo żakiet mi sie mocno opina.
pozdrawiam serdecznie.
Jak tam Świeta u was już blisko???