Helooo!!
Dziś jest 4 dzien mojej dietki, i chyba decydujący mam chwile zwątpienia, najgorsze jest to ze mam ochote rzucić sie na lodówkę!!!!ale malo tego musze przygotować typowy polski obiadek schabowy itd...boje sie ze on bedzie typowy i dla mnie strasznie zazdroszcze ludziom ktorzy moga wszystko jeść i nie tyją!!!!ale wszystko by bylo ok gdybym nie byla leniwa i chcialoby mi sie troche poćwiczyć bo dieta bez cwiczen to chyba jest malo skuteczna!! a moze znalazl sie jakis przypadek co schudł bez codziennych ćwiczonek? pozdrawiam
Zakładki