chipsy mnie dzisiaj skusiły
ale zmieściłam się do 1200 kcal :P więc może będzie mi to wybaczone
chipsy mnie dzisiaj skusiły
ale zmieściłam się do 1200 kcal :P więc może będzie mi to wybaczone
dasz radę będzie dobrze ;] kolejny dzień za Tobą
cześc
najtrudniejsze jest właśnie utrzymanie wagi, ale wierzę że tym razem sobie poradzisz
właściwie zawsze trzeba sie pilnować i to jest najgorsze...
ja schudłam i przez kilka lat byłam szczuplutka, aż słodycze mnie zgubiły... ech, więc... zawsze trzeba uważać
ale damy radę nie
odchudzanko23 ile masz wzrostu? ;>
Witam po przerwie
nom mi poszło jeszcze gorzej
wruciłam do wagi startowej nawet niewiem jak i kiedy
mam nadzieje że Tobie się uda
pozdrawiam
zlota22 nie poddawajmy się!! zacznij ze mną jeszcze raz ja dołączyłam się do wątku Karinn21, zapraszam!! Razem będzie łatwiej
ja rowniez sie przylacze i witam ponownie
trzymam kciuki .. "
Jak mija u Was dzionek?
witajcie!
bzusiaczku widzę, że rozpowszechniasz (mój) nasz wąteczek ;*
ja właśnie podliczam swoje kalorie z dnia dzisiejszego - mam nadzieje,
że nie przekroczyłam tysiaczka
Zakładki