Witam mam na imie Justyna , wcześciej przebywałam na forum pod innym nickiem ale szczerze chyba mi wstyd...wtedy udało mi sie z wagi 74 zejść na 63 dziś ważę 77kg i mam wewnętrznego doła.Wszystkie ubrania które wtedy kupowałam , są dziś za wąskie albo nie mieszcze się w nie wcale , po prostu koszmar!!Odkąd poznałam mojego chłopaka któremu bardzo się podoba moje ciało , przestałam zwracać uwagę na kalorie , ile jem i o której...Mówi że jak dla niego nie muszę nic zmieniać ale jak pomyślę sobie że kiedyś mam zajść w ciąże i ważyć jak słoń to nie zabardzo się w tym widzę!
Do 1 lipca chciałabym ważyć 58kg , jest trochę czasu więc biorę się za siebie od jutra wiem że nie długo święta ale nie jedzenie na nich to będzie pierwszy klucz do sukcesu...proszę o wsparcie !!
Zakładki