Migotko chyba też przejdę na te drugie jogurty, tak naprawdę nie patrzyłam na to wcześniej :?
wiem ze 1600to nie kompuls ale i tak mi zle z tym bo 2albo 3 dni temu też tyle zjadłam, i boję się ze pomału, pomału i będzie po diecie :?
miłego dnia
Wersja do druku
Migotko chyba też przejdę na te drugie jogurty, tak naprawdę nie patrzyłam na to wcześniej :?
wiem ze 1600to nie kompuls ale i tak mi zle z tym bo 2albo 3 dni temu też tyle zjadłam, i boję się ze pomału, pomału i będzie po diecie :?
miłego dnia
Inezzko,
Nie myśl już o tym, co było. Było - minęło. Skup się na dniu dzisiejszym. Wyznacz maksymalną liczbę kalorii na dziś i tego się trzymaj. Będzie dobrze! Jeszcze wszystko możesz naprawić! :-)
Inezza sgadzam sie z Aggatqa - wszystko zalezy od ciebie :) nie pozwol zatracic diety :) przeciez tak dobrze ci idzie:)
przez ten aspartam wzięly mnie refleksje na temat zdrowego odzywiania... jak pomysle ze przez kilka miesiecy faszerowalam sie jogobella light z tym swinstwem to az mi sie cos robi :shock: postanowilam naprawde zadbac o zdrowe odzywianie a nie pseudo zdrowe :?
teraz juz zadnych jogurtow light czy 0% cukru tylko naturalne z owocami np. truskawkami czy grejpfrutami czy brzoskwiniami z puszki, z bananem- plus do tego orzechy troche slonecznika czy pestek dyni i pelnoziarnistych platkow... i to jest zdrowe :)
a jesli juz owocowe to normalne bez chemii :?
trzeba zaczac sie naprawde zdrowo odzywiac... bo przeciez zdrowie mamy jedno :)
Poki czlowiek jest tego wszystkiego nieswiadomy to nie czuje, ze jest cos nie tak ^^ a jak juz sie dowie to mu odrazu niedobrze itp ^^
noi wlasnie w tym sęk-że producenci żerują na nieświadomości konsumentów :?
ale przecież to logiczne że nie napiszą nam na opakowaniu wielkimi literami UWAGA ZAWIERA TRUCIZNE :lol: ale po to mamy oczy zeby sie samemu tego doczytac ;) i nie dac sobie szkodzic :)
c.d
2sniadanie
nafaszerowany chemia jogurt light :? ze splendą a fuj! ale w smaku dobry :P = 142.5kcal
potem
banan+kromka chleba chrupkiego=90kcal
obiad
200g ziemniakow+150g pieczonych udek z kurczaka+salatka z pomidorow=ok.385kcal
no to tylko mowie co dzis jeszcze i lece bo burza buuu:
podwieczorek
kawa+ciasteczko lu+125g serka waniliowego=ok.220kcal
kolacja
grahamka z serkiem topionym=ok.180kcal
razem ok.1335kcal :)
Migotko zgadzam sie - najlepiej jogurcik naturalny + kawaleczki banana i brzoskwinki i truskawki. Ja tak przewaznie na sniadanie jem :D Zdrowo i smacznie ;)
Niestety ale trzeba uwazac na to co jemy. a jesli chodzi o slodzenie napojow, to chyba najzdrowszy jest brazowy cukier , niestety - malo slodki ;) co mnie przyprawia o drgawki, bo jesli nie jem slodyczy to poprostu nie potrafie zrezygnowac ze slodzenia kawy czy herbaty, chocby ciutke. ale moze najwyzszy czas na odwyk?
Pozdrawiam:-)
Migotko ja też często myślę żeby zdrowiej jeść, szkoda tylko że to co niezdrowe jest takie smaczne :?
dziś już było ok u mnie :D
ooohhh w koncu udalo mi sie wpasc :D
dzisiaj okropny dzien- w szkole 6godzin bezczynnego siedzenia :? bo nikt juz nie robil lekcji tylko sie nudzilismy :? ja chyba juz wole sie edukowac :D przynajmniej sie czyms zajme i nie mysle o jedzeniu :lol:
a propos jedzenia:
sniadanie
tosty z 3kromek chleba pelnoziarnistego i 1serka topinoge light+lyzka ketchupu=ok.205kcal
2sniadanie
batonik musli(myslalam ze bedzie lepszy :P )+ jogurt mlekowita=ok.300kcal
obiad
miseczka zupy pomidorowej+200g pierogow ruskich+pol lyzki smietany 18%=ok.475kcal
podwieczorek
300g arbuza+ 125g serka waniliowego+2maslane ciasteczka=ok.185kcal
kolacja(bedzie)
miseczka platkow fitness+jogurt (slodzony slodzikiem blleee ale trzeba go zjesc :? )=ok.240kcal
razem ok. rownitkich 1400 :)
Inezza no to ciesze sie ze niedziela pd wzgledem dietowym byla dobra :)
a no coz... ale gdyby wlozyc troche wiecej zaangazowania w gotowanie to na pewno zdrowe=smaczne tylko caly sekret w przyrzadzeniu tkwi :)
pinky87 ja nie slodze napojow...tylko kawe 3w1 pije a tak to herbate gorzka :)
jutro juz sobie planuje zdrowe sniadanko :) z bananem i brzoskwinia mmm ;)
tylko moja siostra ma urodziny i mama robi tort z bita smietana :roll: ale nauczylam sie odmawiac wiec moze i tym razem dam rade :)
co racja to racja...mozna byc grubym i wpychac w siebie mase niezdrowego pysznego jedzenia...ale po co?przeciez zdrowie jest najawaniejsze a otylosc czy nadwaga wcale mu nie sprzyja tym bardziej pyszne fastfoody czy sztuczne dodatki smakowe....alez mi odbilo na punkcie tego zdrowego odzywiania ;)
ale na razie konczy sie a gadaniu-trzeba to wprowadzic w zycie :D
kupilam dzis jogurty naturalne,platki,mleko ser zolty grahamki ;) nic tylko zaczać zdrowo sie odzywiac ;) tylko ten tort mi wchodzi w parade i zapowiedziana piatkowa pizza :roll:
O kurczę, od dzisiaj wywalam słodzik... i rezygnuję z jogurtów light etc. ... :shock: przeraziło mnie trochę to co wyczytałam... dzięki za otworzenie oczu :lol: