-
-
anneirving dzieki temu przynajmniej zrobie cos pozytecznego ;)
jezdzac codziennie godzine i przerabiajac po jednym rozdziale przeczytam wszystkie 3ksiazki do biologii do konca wakacji :P
o boze :shock: koniec wakacji :shock: jak to strasznie brzmi :lol:
wlasnie czekam na obiad :roll:
glodna juz jestem i choc dan mleczko ma troche kcal to jakos szybko przelatuje przez zoladek :lol:
-
-
no wlanie :lol:
ale tyle sie wymeczylam przy tych cwiczeniach ze watpie zeby mi sie to odlozylo gdziekolwiek :P
a niech tylko sprobuje! :lol:
wlasnie zjadlam serek jogobella truskawkowy i musze powiedziec ze jest nieporownywalnie lepszy od dania :D ten jest taki gesty ;) mniam mniam :D szkoda tylko ze kcal tez ma wiecej ;)
-
-
dokładniej to tłuszcz :twisted: w twarożkach, ale ja też wolę te smaczne niż 0 % g***a :twisted: :roll:
-
Widzisz Xixa znów nas stawiają przed wyborem
Albo jesz dobrze, albo dietetycznie
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
ja tam dzisiaj dietetycznie zbytnio nie jadlam ale jest 1455kcal i jak na mnie sporo ruchu wiec jest dobrze :)
a dokladnie:
sniadnaie
fitella bananowa ze szklanka mleka=290kcal
2sniadanie
dan mleko czekoladowe=ok.230kcal
obiad:
male udko smazone+200g ziemniakow+salatka z pomidorow=ok.310kcal
przekaska:
100g lodow smietankowych=ok.115kcal
podwieczorek:
serek jogobella truskawkowy=ok.190kcal
kolacja
polowa bulki ziarnistej z szynka gotowana musztarda i ketchupem+brzoskwinia + 2kostki gorzkiej czekoaldy=ok.315kcal
jakos powoli przestaje mi zalezec...ale diete trzymam bo za tydzien jade do siostry a tam wiem ze z jezeniem rozowo nie bedzie. :)
dzisiaj z nia rozmawialam i mowila mi takie mile rzeczy ze poczulam sie lepiej :)
pocieszam sie tym ze w Cieszynie bede miala mnostwo pracy z przygotowaniem otwarcia wiec moze nie bede myslec o jedzeniu ;)
postaram sie tez wpadac do Was ale nie bede tak czesto jak teraz z braku stalego neta ;)
moze jeszcze pojezdze wieczorem na rowerku...kto wie :P spale ta czekolade :lol:
musze sobie znalezc jakies zajecie bo dzisiaj tzn teraz ciagnie mnie do jedzenia :roll: choc glodna nie jestem :roll:
chyba teraz wskocze na ten rowerek... a potem to juz bedzie za pozno na jedzenie :P
-
Migotko
fajny dzień miałaś, według mnie udany :)
to nie dobrze jak przestaje Ci zależeć, bo mi jak przestało to teraz przez cierpię :?
-
no troche przestaje.....ale nie rzuce diety-mowy nie ma!
mysle ze to nie ze mi nie zalezy tylko podchodze do tego juz troche bardziej na luzie :roll:
moze to i lepiej....
gdybym jednak sie za bardzo wyluzowala to przywolajcie mnie do porzadku :lol: