-
wojna z kilogramami:) zamierzam walczyć i zwyciężyć:))
mam na imię Angelika mam 18 lat i postanowiłam zrzucić pare kilogramów... jakie pare... całe 20:P przy wzroście 165 cm waże 76kg zdecydowanie za dużo. nie akceptuję takiej siebie i mam nadzieje ze uda mi sie to zmienić po to by czuć sie dobrze atrakcyjnie i swobodnie jako że podobno to forum pomaga bedę sie tutaj wypisywać zamiast wcinać kanapki:P wszystkim także walczącym życzę powodzenia
-
Zycze Powodzenia !
Ja tez mam do zrzucenia niecale 20kg, razem bedzie nam razniej. Bede Cie odwiedzac i obczajac jak Ci idzie. Jaka dietke zastosujesz ?
Pozdrawiam
Na diecie od 05.03.2007r
Dieta - 1000 Kcal
24 lata
170cm
Jest 79kg
Bedzie 60kg !!!
GG : 1971209 jak ktos chce pogadac
A oto moje pyszczysko
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...aaa1481e9.html
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A tutaj moja bitwa z kg !
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70068
-
No to juz jestes krok blizej niz dalej upragnionej sylwetki bo podjelas decyzje o odchudzaniu A wiesz juz moze jaka diete zamierzasz stosowac? Na pewno Ci sie uda podstawa to silna wola i motywacja noi oczywiscie wiara w siebie Jestem z toba i 3mam kciuki
-
w sumie dzis to juz 5 dzień mojej dietki... jakiejś specjalnej nie wybrałam w ciągu dnia jogurt głównie wybieram naturalne. później wracam do domu to obiad. nie zmieniłam jadłospisu no może unikam tłustych mięs i zup bo one wzmagają apetyt przynajmniej mój no i sosów. a pozatym stosuje MŻ czyli jem połowę tego co jadłam zwykle. na kolacje ok 17.30 sałatka warzywna jakiś ogórek rzodkiewka pomidor szczypiorek przyprawione i z 3 łyżkami jogurtu naturalnego który idealnie zastepuje tutaj śmietane lub kanapka... choć zastanawiam sie bo gdzieś przeczytałam że powinno sie unikać białego pieczywa.... czy to prawda że ono tuczy? i czy to ma znaczenie jesli je zmienie np na chleb razowy? no i jak jestem głodna to jem np jabłko. + dużo wody. i tutaj tez mam pytanie czy to ma duże znaczenie czy woda mineralnaq jest gazowana czy nie? bo niegazowanej jakoś hmm nie lubię... będziemy walczyć razem musi sie udać
-
Jak zmieniasz pieczywko to lepiej na chrupkie, bynajmniej ja tak zrobilam i jest spoczko, od czasu do czasu wszamam malego rogalika . Oczywiscie bez dodatkow w srodku. . Przeczytalam w jakiejs ksiazce o dietkach ze nie ma znaczenia jaka sie pije wode czy gazowana czy nie, bo maja tyle samo kwasu weglowego bodajze . Ja pije gazowana.
Pozdro
Na diecie od 05.03.2007r
Dieta - 1000 Kcal
24 lata
170cm
Jest 79kg
Bedzie 60kg !!!
GG : 1971209 jak ktos chce pogadac
A oto moje pyszczysko
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...aaa1481e9.html
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A tutaj moja bitwa z kg !
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70068
-
Hej mam na imię Beata i z chęcią dołącze do waszego grona, z mojej głupoty przytyło mi się znów 4 kg w ciągu niecałego m-ca, tak tak wstd najpierw zruciłam 5 później przytyłam 4 nie wiem jaki to sens się odchudzać a poźniej wracać do starych nawyków, no ale tak to już jest że jak się zaczyna odchudzanie to trzeba wiedzieć że ogranicać się trzeba przez całe życie o czym niestety się zapomina przy tylu pysznościach na naszej ziemii.
Tak więc musze a raczej chce zrzucić 10 kilosków. Obecnie waże 64,5 przy wzroście 170 chociaż nie jest to aż tak tragiczne jak moje uda w których mam 105 cm i grubaśne uda nad którymi ubolewać bo w obwodzie mam ąż 62 cm to tak jak niektóre w pasie, jejku jaki wstyd się tak zaprawić. Chciałabym żeby mi się udało, żeby nam wszystkim wytrwałość i silna wola pomogły. Moim celem jest wyjazd na wesele do kuzynki 07.07.2007 i chciałabym założyć coś ekstra ale nie wiem czy dam radę...
Pozdrawiam i życzę powodzenia
-
Zapomniałam dodać że zaczynam a raczej chciałabym zacząć od jutra
-
hmmm wg mnie przy wzroście 170 cm ok 58 kg powinno być ok.... 55 ja powinnam ważyć a jestem niższa... ale zrobisz jak chcesz ja ekspertem nie jestem co do nawyków żywieniowych wiesz dieta powinna wnosić to do naszego systemu że po jej zakończeniu nie rzucamy sie na najbardziej kaloryczne rzeczy pod słońcem bo jupi schudłam i teraz moge jeść co chcę. nie musisz sie całe życie kontrolować po prostu zwracaj uwage na to co jesz i powinno być ok życzę ci powodzenia w gubieniu kilogramów tylko nie strać granicy sugerujac sie wyglądem modelek i innych niby wzorców... moja koleżanka z klasy tak zrobiła, teraz wazy 40 kg i walczy ale nie z kilogramami a anoreksją... zawsze trzeba znac granice pozdrawiam ciepło
-
no to jutro pierwsze ważenie.... troszke sie boje... bo jeśli po tygodniu ta cholerna waga ani drgnie???? boję sie ze to pozbawi mnie wszelkiej motywacji... bo po co się ograniczać skoro to nie daje rezultatu... ale mam nadzieje że bedzie ok... a nawet jeśli nie to nie poddam się tak szybko... przecież mój organizm się niczym od innych organizmów nie rózni w końcu napewno się podda trzymam za was kciuki żeby wam także sie udało bo wasze sukcesy mnie podbudowują.
-
Życze powodzenia i gratuluje podjętej decyzji mam nadzieje , że Ci sie uda pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki