Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: Chce się odchudzać , ale brak mi silnej woli!

  1. #1
    Hexi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Chce się odchudzać , ale brak mi silnej woli!

    Dlaczego ja tak bardzo chce schudnąć , po co?
    Co mi tak zle przecież mam męża komu mam jeszcze się podobać ?

    Jestem wściekła , nie mogę na siebie patrzeć najchętniej w ogóle nie wychodziła bym z domu , nie mogę nic dostać do ubrania a jak już cos kupie to i tak się sobie w tym nie podobam .
    Gdy postanowiłam ze będę się odchudzać poszłam na sklepy chciałam sobie kupić spodnie niestety nie dostałam mojego rozmiaru 46 były 42 i moja głupota podpowiedział mi bym je kupiła no wzięłam potem kupiłam jeszcze jedne spodnie 42 i płaszcz do tego bluzkę a czemu?! Bo cały czas mam nadzieje ze schudnę i znów będę mogła fajnie się ubierać takim o to sposobem mam 3 pary spodni płaszcz dwie bluzki i wszystkie te ciuchy sa zamałe , a schudnąć nadal nie mogę!

    Czasem to Az mi się chce płakać , jak ja mogłam doprowadzić się do takiego stanu kiedyś tak fajnie wyglądałam 65 kg przy wzroście 172 a w ciągu roku przytyłam 30 kg czyli warzyłam 95 kg teraz waze jakiś 87kg może więcej od miesiąca nie wchodzę na wagę bo tak panicznie się boje zobaczyć co pokażę wskaźnik chyba bym się załamała gdybym znów zobaczyła 9 z przodu .


    Mam olbrzymia tendencje do tycia bardzo szybko przybieram na wadze wystarczy ze trochę poluzuje a już 3 kg do przodu a co najgorsze brakuje mi silnej woli nie potrafię sobie odmówić po prostu nie portrafie jak już widze czekoladę z orzechami to musze ja cała zjeść i jeszcze poprawić Kinder Błenno .

    Na początek chciała bym pozbyć się mojego nałogu czekoladowego i spodziewam się ze wcale nie będzie mi łatwe. Już się Boje jutrzejszego dnia założę się ze nie będę potrafiła sobie odmówić atlanta w czekoladzie .
    Będę grubasem bo nie potrafię , nie dam rady co gorsze będę tyła gdy dojdę do stówy nie wyjdę już domu i będę jeść ,jeść i jeszcze raz jeść bo i tak nigdy nie uda mi się schudnąć.

  2. #2
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie wolno Ci mowic ze nie potrafisz!! Kazdy potrafi a Ty nie jestes wyjatkiem Tak wiec wez sie w garsc bo masz sie podobac przede wszystkim sobie a chyba tak nie jest...
    MAsz racje trudno jest zwyciezyc czekoladowy nalog-wiem to po sobie ale choc jest ciezko to w koncu sie udaje Na poczatku nie musisz calkowicie rezygnowac ze slodyczy Ale zamast atlanta w czekoladzie kup big milka bo ma znacznie mniej kcal a pyszny tak samo A czekolade ogranicz do np.2 kostek dziennie ale gorzkiej o duzej zawartosci kakao
    Bedzie dobrze-wierze w Ciebie Ale Ty tez musisz uwierzyc bo bez tego klapa
    Do tego jakas forma ruchu rowerek czy cos , jedzonko w wersji light i za niedlugo zmiescisz sie w te spodnie i plaszczyk
    Co do silnej woli to za kazdym razem gdy wezmie cie na cos slodkiego czy bardzo tlustego typu fast food pomysl o tych nowych malych ciuszkach i o tym jak dobrze bedziesz sie czula we wlasnym ciele jesli odmowisz sobie takich malych przyjemnosci

    Hexi trzymam kciiuki Nie poddawaj sie- dieta nie od jutra lecz od dzis powodzenia

  3. #3
    pinky87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Hexi, zgadzam sie w 100% z Migotka ! Musisz wziac sie w garsc Kochanie! I tu nie chodzi juz o wyglad, ale o zdrowie! Podejrzewasz ze przekroczylas 90-tke … nie boisz sie cukrzycy? Zawalu serca? Ja zaczynalam od 79 kilogramow przy wzroscie 164 cm I probowalam mnostwa diet, mnialam tuzin motywacji – chlopak, ciuchy, ale dopiero kiedy lekarz powiedzial mi ze musze schudnac bo moja waga powoli zaczyna ocierac o otylosc , wzielam sie za siebie! Dla mojego zdrowia! Mysl o mniejszych ubraniach I o lecie, ktore nadchodzi – to bardzo dobra motywacja, ale najbardziej o Twoim zdrowiu. Jeszcze cale zycie przed Toba! Chcesz je spedzic jako grubas zamkniety w domu z tabliczka czekolady na kolanach??? Powolutku do celu, malymi kroczkami. Mysle, ze nie powinnas od razu wskakiwac na tysiaka czy 1200 kcal, u Ciebie wystarczy wyelminowanie czekolady ( jesli Cie dorwie ochora na slodkie zjedz batonika corny, albo serek wiejski z lyzeczka miodu, suszone owoce czy Big Milka jak wspomniala wczesniej Migotka). Jest duzo rzeczy ktorymi mozna zastapic slodkosci, trzeba tylko wierzyc! Takze prosze biegiem na wage , nie zwlekac z tym tylko zwazyc sie, obrac pierwszy cel np. – 10 kg I dazyc do niego. Glowa do gory! Pomysl, ze dieta to nie kara ale zmniana sposobu odzywiania, na lepszy,zdrowszy. Pozdrawiam! Bede wpadac I Cie dopingowac! Obiecuje!
    p.s. zachecam do stworzenia straznika wagi, on motywuje I pilnuje

  4. #4
    Maricia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-12-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3,461

    Domyślnie

    A ja bym powiedziała tak...wejdz na wage zobacz ile ważysz...potem zrób sobie fotki byś mogła się kiedyś z siebie śmiac...znajdz apteke 24H i kup sobie chrom plus...no i nie leć autem do tej apteki albo aoutobusem tylko pieszo...no i co najważniejsze nie myśl że jesteś gruba, najgrubsza na ulicy!!! Bo nasze społeczeństwo coraz bardziej tyje...i weś się za siebie...bo mąż chce mieć atrakcyjną kobiete a nei klopsa...a pozatym chyba będziesz chciała mieć kiedyś dziecko!!! I co ma mieć mame która nie będzie mogła dogonić go?
    lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg

    W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  5. #5
    Hexi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Migotka15 to nie jest takie proste w moim wykonaniu ja naprawdę nie potrafię a na loda bez czekolady to ja nawet nie spojrzę jak już jem to tylko atlanty w polewie , co do ruchu to z tym nie ma problemu dzodziennie mam 3 spacery minimum po godzinie wiedz wydaje mi się ze nie jest zle a czasu by usiąść przed telewizorem to mi brakuje bo albo sprzątam albo gotuje.



    pinky87 dziś się zwarzyłam i jest 87 kg wiedz od miesiąca nie przytyłam chyba mój organizm przyzwyczaił się do spożywanych kalorii , masz racjie co do tego ze pierwsze co to musze wyeliminować słodycze bez tego ani rusz.


    Maricia Dziecko to ja mam i miedzy innymi dla mojej córeczki chce schudnąć nie chce by kiedyś wstydziła się mena isc ulicą, co do męża to on mówi ze mnie kocha taka wiedz z nim problemu nie mam.

    Powiem wam ze już byłam w takim dołku ze chciałam wrócić do papierosów paliłam piec lat wtedy byłam szczupła jedyne co mnie powstrzymuje przed zapaleniem to moja 3 miesięczna córeczka nie chce by czuła ten okropny smród tytoniu wole by czuła ode mnie delikatny zapach perfum.



    No ale musze wam się pochwalić bo od napisania pierwszego posta nie jadałam czekolady wczoraj jedyne słodkości to były 4 wafelki familijne a dzisiaj upiekłam cisto jabłkowe wiedz w nim tez nie było czekolady ale za to dużo kalorii bo to na dwóch palmach i 8 jajach no ale i tak jestem z siebie dumna bo od długiego czasu jem codziennie cos co ma czekoladę.

    A STREAZNIKA ZARAZ ZOBIE MOŻE FAKTYCZNIE MNIE TROCHE ZMOTYWUJIE!!

  6. #6
    Hexi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie opycham się płatkami kukurydzianymi cała miska ale mleko 0,5% , ale jak tylko moja córka się obudzi idziemy na spacer to chyba to spale

  7. #7
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    wyrzuc te platki z jadlospisu, to tylko przetworzona kukurydza- duzo kalorii, baaardzo malo wartosci odzywczych. Zmien na pelnoziarniste, albo jeszcze lepiej na owsiane tez sa dobre i o niebo zdrowsze. Ja sobie zawsze sama mieszam musli- platki owsiane, otręby, prażone nasiona amarantusa, rodzynki, morele suszone, kilka orzechów. Jest to dosc kaloryczne ale za to jakie zdrowe troche takiego musli, do tego jakis owoc i jogurt light (np jogobella) pycha, i cudnie zatyka na kilka godzin

    Powodzenia w dietkowaniu!

  8. #8
    Mikulska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2006
    Mieszka w
    Wejherowo
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hexi Kochana,masz 3-miesieczna coreczke-jestes dopiero co po ciazy,spadnie Ci waga jeszcze z min.5kg a slodycze odstaw!!!!! Jak karmisz dziecko to nie jedz czekolady bo mala bedzie miala zaparcia i kolki a poz tym to chyba nie chcesz zeby sie borykala z takim samym problemem jak Ty.....mowie to z doswiadczenia bo sama mam 1,5 r syna aha i jeszcze jedno-jak karmisz piersia to twoje zapotrzebowanie na jedzenie i Twoj apetyt jest wilczy bo jak wiesz organizm bardzo potrzebuje kcl do laktacji
    Trzymaj sie mocno i caluski dla coreczki

  9. #9
    Hexi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Coś mi nie bardzo szło to odchudzanie , zadzwoniłam do kuzynki która jest farmaceutką pracuje e w dużej aptece i poleciła mi tabletki zmniejszające łaknienie apptrim 33 zł 4 tabletki dziennie powiem wam ze wczoraj zjadłam dwie o 17 i już w gole po tym nic nie jadłam nie miałam ochoty dziś znów zjadałm dwie przed snaidaniem i działają bo zjadłam Tylka jedna kromkę chleba z serkiem topionym a na objad 4 ziemniaczki bez sosu kawałek pieczonej kiełbaski i do tego 3 łyżki mizerii o 15 znów wezmę dwie te tabletki kto wie może one pomaga mi schudnąć.

  10. #10
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam nadzizeje ze pomoga choc same nie wierze w takie specyfiki
    wpadaj do nas czesciej
    powodzenia

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •