Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: a mnie tak trudno...

  1. #1
    krowka83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie a mnie tak trudno...

    cze...przez trzy lata chorowalam na anoreksje...to byly najgorsze trzy lata mojego zycia...teraz waze 63 kg(163cm)-ale czy teraz jest lepiej...?dla rodziny,bliskich,przyjaciol pewnie tak,w koncu nareszcie mam czym oddychac i na czym siedziec...waga wrocila a wszyscy mysla ze choroba minela...wiec czemu tak nie jest???dlaczego to wciaz moj najwiekszy problem,ktory zniszczyl mnie od srodka i powoli niszczy wszystko co bylo dla mnie do tej pory najwazniejsze?ile jeszcze tak wytrzymam...kiedy sie poddam....bo czuje ze nie daje juz rady....
    _________________

  2. #2
    monia123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc,
    moze powinnasc isc do psychologa? kiedy sobie tak z czyms nie mozna poradzic, czasem osoba , ktora patrzy z boku podpowie jak latwiej wywalczyc to, co sie chce...
    smutne to...pozdrawiam Cie serdecznie i zycze, zebys osiagnela wreszcie spokoj ducha i satysfakcje z jedzenia...
    monia

  3. #3
    XXLMonia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Jestem z TOBĄ

    Tylko ktoś,kto przeżył to samo,wie doskonale co czujesz. Monia ma rację,jeśli chodzi o psychologa.Zarówno otyłość,anoreksja i bulimia to nie tylko choroby ciała ale DUSZY.Trzymam kciuki i wierzę,że uda Ci się .

  4. #4
    scatlet jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc!
    Słuchaj, ja mam za soba cos podobnego do CIebie, teraz juz niby wszystko ok, ale.....Jesli chcesz pogadac, to napisz do mnie, pozdrawiam cie cieplutko i głowa do góry, trzeba sobie jakos radzic...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •