Wątek: " bo w grubej dziewczynie jest chuda dziewczyna iii...&

...mnóóóóstwo czekolady

Kochane, ratujcie.
W przeciwienstwie do nazwy watku, moj nastroj wcale nie jest tak optymistyczny...
przytylam. nawet nie wiem kiedy i jak. wiem tylko ze jak ostatnio stanelam na wage, ktorej od dluzszego czasu unikalam, to az mnie zmrozilo. 72 kg jak nic, a bylo 67 a nawet 64...
najgorsze jest, ze nie potrafie sie za siebie zabrac. dziennie rano mowie sobie dosc, a przychodze do domu to jem jak swinia doslownie. I znow sobie obiecuje, ze od jutra, ze mi sie uda i tak w kolko.
Ja juz naprawde nie wiem co mam robic... jakiej diety mam sie chwycic, zeby do wakacji choc troche zrzucic.
szlag mnie trafia jak widze kolezanke, ktora w miesiac schudla i teraz jest super laska. i to zamiast dzialac na mnie motywujaco, jeszcze bardziej mnie doluje, nie wiem, ale jak na nia patrze to mam wrazenie, ze mnie sie nigdy nie uda i zawsze bede gruba.
wypytalam, jak to zrobila. powiedziala, ze po prostu ograniczyla troche jedzenie i przez miesiac 3 razy w tygodniu chodzila na basen.

tak wiec dziewczyny, samej jest mi cholernie trudno, sama nie dam rady, wiec prosze was o wsparcie, pomoc oraz to co mi sie teraz chyba najardziej przyda czyli o porzadny ochrzan. obiecuje, od dzis KONIEC obzarstwa i zaczne chodzic na basen 4 razy w tyg.

przepraszam, ze wyszedl taki elaborat, ale musialam sie wyzalic...
pozdrawiam was:*

Trzymam kciuki. Najgorzej jest przetrwać pierwsze dni, a potem już jakoś leci. Można się przyzwyczaić. Zaopatrzyłam swoją lodówkę w przeróżne jogurty, nakupowałam pieczywa chrupkiego, wafli ryżowych... I cały zapas wody niegazowanej. I jakoś idzie. Teraz jest dobry czas na rozpoczęcie diety. Nie nosi się swetrów, trudno coś ukryć, więc jest większa motywacja. No i jeszcze warzywa... świeże warzywa i owoce prosto ze straganu. Pomyśl o diecie inaczej. Naprawdę można zdrowo i smacznie jeść!!!

Zgadzam sie z Vanilia - dieta to tez smaczne a za razem zdrowe jedzonko
3mam kciuki za ciebie :*
przeciez nie mozna zaczynac tysiac razy <wiem ze mozna sama tak kiedys robilam >
a forum jest po to zeby sie czasem wyzalic wiec nie masz za co przepraszac

dołączę się!
my też możemy być jeszcze piękniejsze niż teraz i tak jesteśy boskie
ale głodna jestem jak radzicie sobie z tym strasznym ssaniem w brzuszku ?

Głoooodzilla.. :P (od taka mala glupawka, bo tez mi sie chce jesc,:PP) polecam ciepla wode wypic.. Zaaaalać brzuszek.. oszukac paskudnika;P

No to i ja się przyłączam ... ZNOWU! No ale niestety postanowienia sprzed ponad miesiaca poszły w niepamięć, a to święta, a to komunia i tyłek rósł. Ale ostatnio usłyszałam "pączek", a do tego dwa dni później zawtórowali rodzice, że chyba taka gruba to jeszcze nie byłam. A najgorsze że mają rację

Nastąpiło wielkie postanowienie poprawy i wszelkiego posluszeństwa w stosunku do warzyw i owoców, a wszelkim ciastkom mówię zdecydowanie NIE I mam nadzieję, że się uda

Aaaa i jeszcze ostatnio oglądałam zdjęcia z wakacji sprzed dwóch lat i prawie sobie w twarz splunęłam. Pomogła ta wycieczka w przeszłość.

dziewczyny, dziekuje :*

Vanilia, wlasnie wczoraj jak przechodzilam obok lustra, w koncu przejrzalam na oczy...ze pora skonczyc, poki jeszcze nie zdazylo wrocic wszystko...a nie mam zamiaru do tego doprowadzic

Migotka15 mam nadzieje, ze to juz bedzie ostatni raz a porzadnie gdybym sie nie opieprzala, to juz dawno latalabym w krotkich spodenkach, ale nie bo po co, przeciez moge caly czas prazyc sie w dlugich jeansach az w koncu sie ugotuje , glupota ludzka nie zna granic...

puchatka69 wlasnie w tym problem, ze sobie ostatnio z tym ssaniem nie radzilam, wrecz go nawet nie odczuwalam, bo ciaaaagle jadlam. ale koniec tego dobrego(?), oglaszam akcje WAKACJE

jade do grecji prawdopodobnie juz na poczatku lipca i obiecuje zrobic wszystko co w mojej mocy by wygladac jak najlepiej i zeby biedne male dzieci nie myslaly, ze na plazy lezy wieloryb..

pozdrawiam

anam22, jedziemy prawie na tym samym wozku wiec mam nadzieje, ze razem nam sie uda, prawda...? w sumie do wakacji zostal jeszcze miesiac z hakiem, wiec jestem w pelni optymistycznie nastawiona

Chmurka999 nie lubie glodzillli, niech sobie juz ode mnie pojdzie!

razem damy rade
wakacje, a szególnie za granicą- trzeba godnie reprezentowac kraj ba! Polki są najładniejsze

Najbardziej się ciesze , że opanowałam moją słodką obsesję *ta czekolada * nie jem i przeszło


Głoooodzilla to zło precz!

tylko bym nie widziała słonecznika zbyt kuszący jest ^^

Heh jak chce mi się jeśc a wiem że na dzisiaj zdecydowanie KONIEC to ide zrobić sobie herbatke Taaaak ale BEZ CUKRU ma 0 kalorii a na jakiś czas pozwala zapomnieć o głodzillllllli !!