-
Witaj Inezzko. Pięknie Ci idzie z tą wagą, a Ty siętak zamartwiasz! Jest super :) Mój Misiek też wcina w łózku, co jednak dobre nie jest i trzeba ich tego oduczyć! A z tickerkiem to spróbuj w profilu kliknąć "wyślij" czy "zatwierdz" już nie wiem, co tam jest i powinien się pokazać. Buziaki i przyjemnego dnia!!! :)
-
Agnies nie pochwalilas mi sie na gg,ze sie dzis wywazylas i gratuluje :)
Jestem juz po tych bankach i nawet fajnie bylo :wink: ale wiesz plakac mi sie chce,ze dzis jest tak pieknie na dworze a ja musze lezec w lozku :x :x :x ale powiem Ci,ze moj sasiad tez sie rozchorowal i ciekawa jestem dlaczego :wink: milej pracy Przyjaciolko:*
-
wcale nie idzie mi tak super, bo niby waga coś tam dryga ale w końcu nie chodzi o wagę a wygląd a z tym nie jest tak różowo, przez brak ruchu :?
Tiska
jakoś tak wyszło z tym ważeniem, nie ma się czy chwalić :roll:
są siad choruje pewnie żeby Ci nie było przykro samej chorować :wink: :wink: ale te nocne wypady Wam dały w kość :wink: :wink:
kurczę do pracy idę na noc i teraz nie wiem co ze sobą zrobić i ciągnie mnie do żarcia bo nie mam co robić :? dobrze jednak że mam tą pracę przynajmniej tyle nie jem :wink:
-
Inezza - na takie nicnierobienie najlepsze są ćwiczenia, wymówki juz nie ma a w końcu trzeba się za nie kiedyś zabrać. ;) Buziaki i życze dnia bez podjadania! :)
-
Inezia masz racje z tym sasiadem :wink:
Zawsze sie gartuluje nawet jak waga pokazala 0,1 kg mniej :D trzeba sie cieszyc drobnostkami. :)
Przesylam troche sloneczka z malopolski :D
-
Inezz dobre i 0,5kg w tyl :D :) napewno lepiej to niz w przod ;)
a wiesz ze moaj mama tez ma taki zwyczaj jedzenia wieczorem szczegolnie owocow albo przekasek wiec jak palaszuje cos nieszkodliwego typu jablko to tez sie skusze i watpie zebysmy wlasnei od tego tyly ;)
milego dnia :) i nocy ;)
-
wiecie co? stwierdziłam dziś że jem za dużo słodyczy i węglowodanów, podobno dieta SB pomaga troche to zwalczyć, tylko że tam się nie je zwłaszcza na początku chleba żadnego więc co można brać do jedzenia do pracy i na uczelnię, w pracy chodzi o jeden posiłek, ale jak jadę na uczelnię to juz w grę wchodzi cały dzień i nie mamy tam żadnego baru ani nic takiego, muszę coś brać z domu na cały dzień i co wtedy mogłabym jeść??
kurczę nie mogę zasnąć i idę do pracy na noc bez żadnej nawet krótkiej drzemki, mam nadzieję że nie zasnę przy maszynie :wink:
-
Agus bede pisac do Ciebie w trakcie nocy dopoki nie zasne i bede Ci tym budzic i mam nadzieje,ze skutecznie :wink: slyszalam o tej diecie ale ja jakos nigdy nie jestem dluzej niz 2 dni na podobnych dietach wiec daje sobie spokoj.:*
-
byłam dietkowo niegrzeczna, ale już się ogarnęłam. jest ok. będę częsciej wpadać. buziaki!!!
-
Hej Inezzko :!: :!: problem z weglowodanami :?: :!: qrde ja tez jem ich za duzo teraz tak mysle ze moze dieta dr Haya juz sie pogubie w nich calkowicie :roll: :shock:
masz racje jak własnie się jedzie gdzieś na cały dzień to kanapli świetnie się sprawdzają, zreszta Inezzko odmówiłabyś sobie takiej kanapeczki :?: :wink:
http://www.bp.com/liveassets/bp_inte...ll_180x144.jpg
miłej pracy i wytrwałości :!: