-
Kuku!
Hop-hop!
To ja.. PIIIISSSSCEEEES!!!! :twisted:
Wróciła córka marnotrawna i wcale nieskruszona.
Wakacje okazały się totalną klapą jeśli chodzi o moje sprawy osobiste. Wazne jednak, że mogłam pojechać po raz kolejny do kraju, który uwielbiam. Co do diety.. Trzymałam przez cały wyjazd :roll: Dopiero po ostanim wyjściu na plaze, przed samym wyjazdem z Chorwacji rzuciłam dietę :-) Nie żałuję. Od jutra jem 1500 przez jakiś czas, by ewentualne dodatkowe kg poszły w niepamięć. Wydaje mi się jednak, że nie przytyłam :wink: Nie mam wagi, wiec nie powiem.
-
witaj córko marnotrawna :wink: :wink: :wink:
cieszę się ze wróciłaś :D :D
moja dieta to całkowita klapa i właściwie nie ma diety :? no trudno bedę gruba :( :( :( widać taki mój los :(
-
od jutra próbuję dietę Tiski :D jak to mi nie pomoże to już koniec będę coraz grubsza :(
-
No, co ja tu widzę, zginął strażniczek :( z tą grubością to bez przesady, na pewno nie jesteś jeszcze gruba! A waga po naprawie, może pokazuje coś błędnie? sprawdź na innej, może się tak nie załamiesz! dobrze, że od razu kontynuujesz dietkę, to ewentualne nieproszone kg szybko znikną, czego życzę!!! Buziaki!!! :)
-
strażnik by tylko mnie załamywał :(
niestety nie potrafię chudnąć na żadnej diecie, więc spróbuję metodę Tiski, czyli dieta bez diety, może to coś da :roll:
jutro do pracy, znów pobudka o 4 rano :( :(
ja nie potrafię sobie poradzić z jedzeniem po pracy gdy wracam głodna jak wilk i jem co popadnie :?
-
To pewnie przez to niejedzenie wcześniej, no bo ile można zjeść w przerwie w pracy... :( ale jeśli mogę Ci coś poradzić: szykuj sobie posiłki poprzedniego dnia, żeby było coś gotowego, dietetycznego pod ręką, jak wrócisz z pracy; wyrzuć z lodówki to,co Cię najbardziej kusi, a czego nie chciałabyś jeść ze względu na dietę; przed posiłkiem wypij szklankę mleka, poczekaj z 15-20min i dopiero weź się za jedzenie; zjedz powiedzmy połowe tego, na co chciałabyś się rzucić, wstań od stołu, zrób coś innego, poczekaj z 15-20minut i sprawdź czy jesteś jeszcze głodna, to pomaga :) w międzyczasie możesz patrzeć w lustro, jeśli to Ci pomaga - bo mi tak ;) Mam nadzieję, że cokolwiek z tego co napisałam Ci pomoże...
-
nie mogę wyrzucić z lodówki niczego bo nie mieszkam sama i nie moge decydowac o zawartości lodówki :?
musze się nauczyć jeść w rozsądnych ilościach, tylko jak??????? :(
wiem że to jest wina tego że nie jem przez kilka godzin, ale jak zjem coś w przerwie w pracy to potem nie mogę jeść kilka godzin, i w rezultacie wracam do domu głodna jak wilk
-
Ja też nie mieszkam sama... Ale jak robię zakupy, to po prostu wybieram te rzeczy, które według mnie są odpowiednie - czyli dużo warzyw i rybek :) Pozostaje Ci jeść w pracy coś bardzo sycącego - nie wiem, np. jak dla mnie to kasza, ryż, makaron, żebyś jak najdłużej była najedzona, a potem po powrocie jeść powolutku, przeżuwać (nie popijać!) i robić przerwy między np. kanapkami... mózg "najada" się później niź cały organizm...
-
dzieki Ninka za rady
własnie od jutra uczę się jeść, pomału :!: jeść a nie żreć :!:
-
Inezko my wszystkie jestesmy z Toba a ja to w szczeglonosci :lol:
Ale mi zrobilas smaka z ta wycieczka egzotyczna i zobaczysz jeszcze kiedys sobie pojedziemy moja kochana Przyjaciolko:*
-
witam :D
dziś jedzeniowo całkiem dobrze, nie objadłam się :D
co do pracy, jestem niewyspana ale nogi prawie mnie nie bolały :D a szycie różnie, raz lepiej raz gorzej ale ogólnie nie jest źle :wink: oczywiscie jak na 3 dzień pracy :lol: :lol:
Tiska
przecież taka wycieczka była by rewelacyjna, my na cudownej plaży :lol: :lol: oczywiscie muszę schudnąć, zeby ktoś oko zawiesił na nas :wink: :wink:
brakuje mi forum na codzień, bo mam czas dosłownie raz góra dwa razy wpaść tu i to nie zawsze do wszystkich :? ale niestety muszę pracować :roll:
jak przetrwam nocki to przetrwam wszystko :D
-
Pracuj dzielnie bo już mam projekt na kiecke marzeń :wink: :lol:
Hmmm plaża...plaża...
Ciesze się,że dziś dzien zaliczasz do udanych pod wzgledem dietowych :lol: :lol:
-
Dzielnie sobie radzisz - i dietkowo i w pracy :) Mmm wycieczka na plaże.. Chętnie się dołączę jak schudnę, jeśli będziecie chciały mnie zabrać :D a że nie możesz pisać Słonko często to normalne - w końcu praca to praca. A my się cieszymy, że nas całkiem nie porzuciłaś ;) Dasz radę i z nockami, trzymam kciuki i życzę miłego wieczorka!!! :)
-
jak na razie to lepiej sobie radzę w pracy niż w diecie ale może to się wyrówna :wink:
Tiska
jeszcze wiele razy będe szyć i pruć obszycia do aut zanim się odważę coś uszyć innego :wink:
a na plażę możemy pojechać całą gromadą z forum :D
teraz zmykam się wykąpać i pomalować pazurki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
dobranoc:*
-
Co slychac u mojego Sloneczka :?:
Mam nadzieje,ze jak wrocisz z pracy to zagldniesz do mnie i pochwalisz sie nam udanym dniem :D
:*
-
wróciłam do domu, w pracy jakoś mi idzie :wink:
jedzenie w sumie też, jak wróciłam to zjadłam talerz zupy jarzynowej z ryżem i pomidora a teraz mam herbatkę czerwoną dla zapełnienia żołądka do końca :D
-
Ja się też ciągle herbatką zapycham... ale coś nie pomaga. Znacie ten stan, kiedy nawet nie głód, ale apetyt na coś Was dręczy... i ciężko określić, o co właściwie chodzi. Czegoś się chce, a nie wiadomo czego... zwykle w takich przypadkach niestety wchłaniam wszystkiego po trochu i w rezultacie wychodzi strasznie dużo... dlatego teraz usiadłam przed kompem, to do kucni mam daleko ;)
Inezza chyba dobrze Ci służy to, że masz zajęcie wreszcie :)
-
i kolejny dzien zaliczony w pracy a pieniazki juz rosna :lol:
smacznej herbatki,ja teraz pije zielona z zen-szeniem:*
-
pięniążki rosną :wink: :wink: nie wiem co zrobię z tym majątkiem :wink: :wink: :roll:
pewnie że mi służy ta praca, tylko trochę za szybko muszę wstawać :? ale ogólnie jest całkiem ok, choć nie o tym marzyłam, ale wszystko przede mną :wink: :wink:
dobrej nocy :D
-
Gratuluję pracy :) :) :) :)
No i dyscypliny - oby tak dalej, kochaniutka :D Oby tak dalej :!:
Jestem z Tobą w odchudzaniu :!:
Miłęgo wieczorku
-
-
Dzień dobry Przyjaciółko:*
Wiem,ze wypilas juz raniutko kawke ale mam nadzieje,że mojej też spróbujesz :D
-
Witaj Inezza! Jak tam mijają kolejne dni? Widzę, że już sobie lepiej radzisz w pracy i z jedzeiem po pracy :D Gratuluję! Życzę kolejnego udanego i słonecznego dnia!! :)
-
Doty
jak miło że znów wpadłaś w odwiedziny :D
wiecie chyba nie będę szyła, tylko pójdę na kontrolera jakości tzw. kajotkę :wink: od KJ
ja będę takim tempem awansowac to za kilka miesięcy zostanę dyrektorem :wink: :wink:
z jedzeniem jest ok :D , w pracy staram się trochę pić, nie za dużo żeby nie latać do kibelka co 5 minut tylko co 2 godzinki :D więc piję ok 1wody czasem więcej + kawka lub herbatka(2 razy)
nogi mnie nie bolały dzis już prawie wcale :lol: :lol:
-
Kurcze.. nawet nie wiesz jak się cieszę, że masz zajęcie, że awansujesz 8) :wink: Super Inezzko, tak trzymaj! Teraz już w każdej sferze życia udowodnisz na ile Cię stać i pokażesz, ze swietnie sobie radzisz!
-
Gratlujue awansiku :D wiesz dobrze,ze ja zawsze bede wpadac do Ciebie czy Ci sie podoba to czy nie :wink:
uciekam juz do tego remontowania zeby nas wieczor nie zastal:*
-
Tiska
ja wiem że na Ciebie mogę liczyć:*
-
Witaj Inezzka :*
Mam nadzieję, że jeszcze mnie pamiętasz :)
Patrzę, patrzę i buzia sama mi się uśmiecha na takie powodzenie jakie teraz masz :)
Praca, ba... AWANS :) dieta wraca do prawidłowości :) pozytywna energia bijąca z Twojego topiku. Tylko pogratulować :)
U mnie trochę się pozmieniało od ostatniej notki na forum. Z tych ważniejszych to to, że jestem szczęśliwą ciocią malutkiej Juleczki (foto u mnie) :)
Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia :)
-
witaj Aniu
pewnie że Cię pamiętam :D myślałam kiedyś własnie o tobie zniknęłaś tak nagle
u mnie dietko różnie, ale ogólnie jestem radośniejsza i szczęśliwsza, odkad mam pracę(wprawdzie nie wymarzoną :roll: ) czuję się bardziej dowartościowana :D :D
teraz idę oglądać fotki do Ciebie :D
-
Witaj Inezza, widzę że u Ciebie coraz lepiej :D Gratuluję awansu, oby tak dalej nasz przyszły Dyrektorze :D Jak awansujesz w ciągu 3 lat na dyrektora to moze mnie zatrudnisz akurat po studiach? ;) Pozdrawiam!!! :D
-
Dzień dobry Inezzko :)
Ja dopiero ledwo wstałam, a Ty już od 3 godzin nie śpisz... Biedactwo.
Miłego dnia życzę i smacznej kawki
]http://images23.fotosik.pl/52/27df183e94d33bc8.jpg
-
Hej Przyjaciolko :D
Czekam juz teraz na wiadomosci do Ciebie bo czuje sie jakbym z Toba tak pracowala :lol: Milego dnia Sloneczko:*
-
cześć, słonko, dawno u ciebie nie byłam :oops: :oops: u mnie nie najlepiej, ale jakos dam radę. też wpadam z kawką, :twisted:
-
Hej Inezzko :lol: widzę, że radzisz sobie w pracy to fajnie :!: bardzo się cieszę.
Ja musze Ci sie pochwalić,że dostałam się na magisterkę do Rzeszowa i po przyjeździe znad morza zaczynam szukać tam mieszkania z moim chłopakiem,a później pracy.
Wczoraj miałam przed okresowe załamanie i sie najadłam i jestem na sibie bardzo zła :twisted: dziś dostałam okres wszystko mnie boli i od rana zjadłam tylko jogurt naturalny z odrobiną rodzynek no i znów zaczyma jeść wazę bo inaczej moja dieta padnie :x
Inezz jak będziesz miała chwilkę zapraszam do mnie :) pozdrowionka 8)
-
dzięki za odwiedzinki, naprawdę jest mi bardzo bardzo miło że o mnie pamietacie :D
Ninka
masz pracę u mnie na 100% :wink: :wink: a co ty studiujesz??
Ania
super kawka :lol: :lol:
Tiska
myślami ja jestem cały dzień u Ciebie a Ty ze mną w pracy :D zaraz idę do Ciebie na herbatkę popołudniową, ale znów nie mam ciasteczek :roll: :wink: :wink:
Katarina
gratuluję studiów, na jaki kierunek się wybierasz, ja jestem na uniwerku na ekonomii przedsiebiorstwa
ale dziś dostałam w d**pę w pracy, tak mnie nogi bolą że nie wiem czy ich nie uciąć :wink: :wink: :?
na razie o kontroli nic nie mówią, dzis kazali mi laminować skórę czyli zszywać skórę z gąbką, do tej pory był luzik, a dzis już konkretna robota i czuję jej efekty :? mam nadzieję że dostanę się na tą kontrol, bo tam jest lżejsza praca,
jestem padnięta z tego rannego wstawania, a jeszcze dwa dni, wprawdzie w sobote nie muszę ale idę bo to dodatkowa kaska :wink: :wink:
dobra idę do was, a potem będę leżeć i nic nie robić do samej nocy :D :D
-
To mialas bardzo meczacy dzien ale juz niedlugo niedziala i relaks :D a ja to bylam taka glupia,ze pracowala i w niedziele nawet i chodzilam na dniowki i nocki ale czlowiek byl glupi :x
Milego odpoczynku :D
-
ja teraz będę brac soboty bo potem jak zaczne studia to już nie z wiadomych przyczyn :)
a nocki muszę bo taki system :roll: , a wiecie że ta praca pomimo że daje w kość to mi się podoba :)
dietkowo dziś dobrze, nawet bardzo jak na mnie :D
zastanawiam się czy ta praca i to ze stoję pomoże mi w chudnieciu, bo chyba wymaga ona jakiegoś wysiłku :roll: ćwiczyć nie będę bo na to jestem zbyt padnięta po powrocie do domu, dziś przeleżałam chyba z 3 godz z nogami w górze bo mnie bardzo bolały :(
dobranoc wszystkim, do jutra :D :D :D :D
-
Inezzka napewno praca Ci pomoze w chudnieciu i sama zobaczysz jak kilogramki poleca :!:
Dobranoc Przyjaciolko:*
-
Super Inez widze, praca i dobrze Ci idzie i lubisz ją, a to najważniejsze :D
Ja już skończyłam prace i wracam bo nie tak sobie to wszystko zaplanowałam :D
-
Jestem juz u Ciebie :D wiem wiem,ze sie cieszysz :wink: :lol: dziekuje Ci za slowa mobilizacyjne u mnie na watku:*
Wpadne do Ciebie pozniej to choc herbete wypijemy :P