Idzie ci ekstra i napewno dasz rade :)Z ta praca to juz inna sprawa , wdeplac w gowienko i trudno ci teraz bedzie bucik wyczyscic :P ale trudno, czlowiek sie uczy na bledach. Pilnuj sie jutro i milego dnia z G.
Wersja do druku
Idzie ci ekstra i napewno dasz rade :)Z ta praca to juz inna sprawa , wdeplac w gowienko i trudno ci teraz bedzie bucik wyczyscic :P ale trudno, czlowiek sie uczy na bledach. Pilnuj sie jutro i milego dnia z G.
no wiem Nicoletia :? to nawet nie jest gówienko tylko wielkie G..o :cry: :cry:
ja tylko bym chciała wiedzieć czy mogę zewać tą umowę bez żadnej kary, bo sie boję żeby tak nie było, po prostu nie znam sie na tym i nie wiem tego :?
a jutro jestem cały dzień w domku, i zgotuję sobie pyszny obiadek, same warzywka :lol: :lol:
dziś wreszcie wolne :lol: :lol: na obiadek zjem ziemniaczki młode z sałatką zieloną :D
Hej :):) A ile liczysz za ziemniaki surowe kcal??
pozdroofki
a jakie dokladnie te jogurty kupilas?nazwa i jakie sa smaki cena itp ;) bo moze tez sie zaopatrze ;) noi powiedz czy dobre :)
smacznego zycze! :) a propos obiadku ;)
Idzie nieźle :D Trzymam mocno kciuki :)
WYMARZONA FIGURA NA WAKACJE :D
http://straznik.dieta.pl/show.php/kr...,5_73,5_65.png
tu jestem:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71086
Araashi dziękuję i witam u siebie :D
Migotko te jogurty nazywają się Yogurt light&fruit takie małe kubeczki 150gr,kosztują chyba 0,65zł jeśli dobrze pamiętam, a co do kalorii sie pomyliłam bo np jagodowy ma 41kcal w 100gr a cały kubeczek ma 61kcal, miałam też inny ale z musli też z tej serii ale ten ma w 150gram 72kcal, czyli też malutko :D chyba będę tam częściej chodzić, wcześniej nie mogłam bo dopiero od poniedziałku mamy lidla :D
a w smaku całkiem dobre :D nie czuć tej małej ceny :wink:
dietetyczka w moich tabelach surowy ziemniak ma w 100gr 60kcal, kiedyś zważyłam surowy i mniej więcej wiem ile liczyć, po ugotowaniu robi się cięższy najwyzej ale nie nabiera kalorycznosci :)
obiadek zjadłam po 12, wszyscy wcinali rosół z makaronem a potem ziemniaki polane smietaną smażoną, do tego surówka ze śmietaną i kotlecik z mortadeli(sama to im ugotowałam) a po obiedzie biszkopt z truskawkami i bitą śmietaną
a ja same ziemniaczki prosto z wody posypane koperkiem i surówka bez śmietanki, a na deser miseczka truskawek :D
no ale jeśli chcę trochę zrzucić to nie ma wyjścia trzeba się pilnować :D
teraz jem ok 1300, czasem mniej, miałam za tydzień zmniejszyć na 1100 ale postanowiłam tego nie robić, stwierdziłam ze nie jestem bardzo gruba i nie muszę aż tak się ograniczać, 1300 wystraczy, zwłaszcza że na zimę planujemy dzidziusia więc muszę na siebie uważać :lol: :lol:
ja najbardziej to lubię się odchudzać w lecie, bo mieszkam na wsi mamy grządki i mam tam wszystkie warzywa, mamy też drzewa owocowe więc dieta nie sprawia tak duzego problemu jak w zimie, gdy większość rzeczy trzeba kupić, wiadomo co się da to zamrażamy ale nie wszystko
dziś sie zaczął trzeci tydzień diety i mozna powiedzieć że nie było jakichś ogromnych wpadek, nie licząc jednego dnia gdy zjadłam ok 2100 ale miałam wtedy stresa i tak wyszło :?
o matko ale sie rozpisałam :D :D
miłego dnia :D
dziękuję za odwiedzinki u mnie i motywujący wpis ;*
no i gratuluję udanego związku ;*;*
życzę wszystkim udanego długiego weekendu
http://srebrnyskowronek.blox.pl/resource/kwiatuszek.jpg
no to swietnie-tak trzymaj :) dzieki za info o tych jogurtach :) moze sie jutro wybiore do lidla i kupie :) 42kcal w 100gr-malutko :)
ooo to mowisz ze zdecydowaliscie sie zostac rodzicami :) fajnie :)
ja wróciłam z Sudetów.. ah i ważę 3 kilo więcej porażka.. ja powinnam całe zycie diete trzymac.. kurdęęęę!