Wątek: 1/06/07 zaczynam dietke :))

No i jak tam dziewczyny, tyle Was tu przydreptało a na wątku cicho? Tak być nie może! Pisac jak idzie dietkowanie! U mnie był wczoraj dzień antydietkowy ale wracam dziś do pionu, bo czas ucieka!

Vikulka żyjesz Ty?

DZIEŃ DOBRY SŁONECZKA :*

ktosiula ŻYJE ŻYJE przepraszam,że nic nie pisałamale w weekendy tak będzie, ponieważ dorabiam sobie na weselach (kelnerka) ale czywiście nie podjadam trzymam dietke ,a nawet mniej zjadłam .
Anitka ,Pisces miło mi że się przyłączyłyście życze powodzenia
<oczy> jak o kimś zapomniałam to przepraszam :*:*

Dziś juz po śniadanku 102 kcal
Potem wpadne to napisze więcej
buziaczki:*

vikulka Ty na śniadanie jesz 100 kcal kobieto 300 to minimum, na śniadaniu opiera się cały Twój dzień i m a być najbardziej energetycznym posiłkiem w ciągu dnia! W przeciwnym razie organizm nie dostając z rańcza dawki kalorii będzie sie przełączał na tryb oszczędnościowy i nici ze spalenia tłuszczyku... przemyśl to jeszcze

upss... przepraszam tam powinno być 202 kcal
Buziaki miłego dnia

i tak mało :P sprzeciwiam się!

jestem pełna podziwu, idzie Ci rewelacyjnie


udanego dnia ;*

ja kiedys na dietce bez sniadania bylam i wolniej chudlam niz normalnie, a jak wcinam 300, to samo leci

Siema vikulka

Chętnie sie przyłącze jesli na to pozwolisz ja mam 158cm i waze 68 kg a chce wazyc tak 50 kg mysle ze razem sie nam uda

Ja w weekendy mam taka zelazna zasade ze nie licze kalorii
Od poniedzialku do piatku staram se robic ten 1000, ale glownie wychodzi troszke wiecej, nie przekraczajac 1200.
Dzis zjadlam narazie tylko 250 kcal i jest juz 13:00
Zapowiada sie niezle, za 2 godziny ide na zakupy
Wiec lece sie najesc!

Anita