Witam wszystkich!!!!
Właśnie jestem po 2 tygodniach walki z moim tłuszczykiem:/ale niestety wczoraj i dziś rano miałam chwile załamania (tzn.obrzarstwa(()Schudłam przez ten czas 4 kg ale zdążyłam już przytyć 1kgPotrzebuję wsparcia, bo czuję że sama nie dam sobie rady!Chciałabym wkońcu schudnąć raz na zawsze i nie wracać do punktu wyjścia!Łapię doła za każdym razem,gdy łamię zasady diety,ale czasami jest to silniejesze ode mnie!Jak sobie z tym radzic????!!!!
Pozdrawiam!
Zakładki