Wersja do druku
Witajcie :D noi kolejny dzien zmagan z sama soba :lol: śniadanko : kromka grahama z dżemem morelowym :d i kawusia niestety z cukrem :roll: nie moge juz patrzec na slodzik paskudny sie zrobil :roll: blee wiec cukier ;)
http://img524.imageshack.us/img524/8...jwygladtd5.jpg
Ja właśnie dlatego tez kawki nie pije bo bez cukru nie dałabym rady. A słodziki są straszliwie niezdrowe, wiec powstrzymuje sie calkiem :roll: A czasem wypiłabym sobie takie cappuccino z pianką jak w Coffee Heaven :roll: Pychotka!
Obiadek :D 2 jajka sadzone :D ziemniaczek dosc spory :D i ogóreczek kiszony :D mniami :D jestem pelna :D a dopiero zjadlam 650kcal :D hehe :D pisces tez uwielbiam capucinno :d a kawke musze chociaz rano wypic zeby sie obudzic :D i to prawdziwa bo rozpuszczalna moge wypic bez cukru ;)
Heloo :D wczorajszy bilans 1200kcal :D http://img299.imageshack.us/img299/9351/tapety03et9.jpg
super sie czuje :D energia mnie roznosi :D co tam u was kobitki cos cisza ostatnio :?: 8)
Cisza bo wstyd było Was odwiedzac i przyznac się do mojego wczorajszego meeega obzarstwa!!!! :evil: Przesadziłam mocno, ale skruszona wróciłam! I życze Ci miłego, dietkowego dnia!
Pisces niczym się nie przejmuj, zresztą jak widzę już zrzuciłaś ile chciałaś zrzucić ; ) Buziaczki :*
Nie patrz na ten tickerek bo on źle pokazuje niestety :/
W takim razie ile Ci jeszcze do zrzutu zostało?? Tak ogólnie jeśli na tym zdjątku-avatarku to Ty to moim zdaniem odchudzanie nie jest Ci potrzebne ; )
ja tez ubie kawe i pije czasem taka 3 w 1 a statnio kupuje capucino w biedronce za 1,49zl i bardzo dobre jest :) normalnie sie od niego uzaleznilam :D :P
pisces widocznie aura ostatnich dni nie sprzyjala odchudzaniu bo ja roniez mielam napad :roll: ale juz jest dobrze :)
hejka kobitki :D ja znowu zaczynam od nowa wczoraj wielkie obzarstwo :? na sniadanko kawa i big milk :lol: koniec z obżarstwem kobitki bierzemy sie do roboty :twisted: :twisted: tłuszczykowi mowimy stanowcze nie :twisted: