Wątek: marzenie scietej glowy?

no ok to teraz czas na mnie;] właściwie to od dziecka chciałam się odchudzać (co za głupota! głupia, głupia, głupia!!!) przez moją starszą kuzynkę, która miała niesamowitą figurę ale była sportsmenką no i musiała być na diecie. Gdy się urodziłam byłam strasznie chuda, ale już od 5 klasy podstawówki zaczęłam tyć i tak jest do dzisiaj i chce znowu być szczuplutka. Problem w tym, że ja chyba nie mogę schudnąć bo próbowałam już chyba wszystkiego i na nic wszystkie diety, ćwiczenia ( przez które nabawiłam się kontuzji na najbliższe pół roku i już NIE MOGĘ ĆWICZYĆ;( !), głodówki, środki przeczyszczające i nic one nie dały! Jest lato i też chciałabym się zaprezentować w kostiumiku czy obcisłym topie a przez brzuch nie mogę ;( proszę was dopingujcie mnie żebym motywu nie straciła na to odchudzanie

Jesteśmy z Tobą!
Powiedz coś wiecej.. ile masz lat, jaki wzrost, wagę

witamy w krainie gdzie tłuszczyk ginie


napisz coś więcej o sobie ile wazysz, ile chciałabys schudnąć, ile masz wzrostu

aha ...a jezeli chodzi o diete to 1200kcal proponuje

i trzymam kciuki za twoje odchudzanie

a zapomnialam;] 17 lat 160 cm i 49 kg ;| i niby waga w porzadku a jednak brzuch, uda.. nie musze chyba konczyc nie wiem co jest, ale mam nadzieje ze kiedys ten piekny dzien nastapi i przejde sie w krotkich spodenkach bez zbednego wyposazenia.

Dieta ci tu nie pomoże, lepiej weź się za ćwiczenia

Pandora musze Ci cos powiedzic i to koniecznie...srodki przeczyszczjace w tym wieku..chcesz sbie zrowie zniszczyc.przeciez masz naprawde w porzadku wage i jesli chcesz byc zgrabniejsza to tylko cwiczenia i jeszcze raz cwiczenia a nie jakies drastyczne metody przemysl to zanim bedzie za pozno bo jestes bbb mloda osobka i szkoda by bylo zniszczyc sobie zdrowie
Join me in the [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] support group![link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

ok dziewczyny ale już pisałam, że właśnie przez to, że przesadziłam z ćwiczeniami, lekarz zabronił mi robić cokolwiek prócz małych spacerków. W tym momencie nie wiem co z moimi kolanami jest i jedyne co to muszę czekać tak z pół roku spróbuje prywatnie może to coś zmieni ale na razie muszę się dostosować. Ok, środki odstawię ale muszę wrócić do zasady 'jedzenia o połowę mniej' no i lekkich głodówek. Nie mam wyboru. Żebyście zobaczyły jak wygląda mój brzuch:/ to zdecydowanie nie jest kwestia "lekkiego zaokrąglenia" wierzcie mi.
Ale dziękuję za te słowa wsparcia - nawet nie wiecie ile one dla mnie znaczą. Zwłaszcza jeśli chodzi o moich "bliskich" według których przynudzam..:/

KU...WA!!!!!!

JAK TAK MOŻNA??? Dziewczyna waży 49 kilo i NIKT jej nie powie, że jest szczupła, a wręcz chuda.

Ocknij się laska - masz super figurę. A środki przeczyszczające i głodówki to początek zaburzeń odżywiania. Zaburzenia odżywiania bywają śmiertelne.

Mówisz, że masz problem z brzuchem - może i tak. Porób codziennie brzuszki = problem zniknie. Przy brzuszkach nie używa się kolan.

Nie rozumiem wszystkich postów poparcia dla młodych siks, którym się wydaje, że są grube. W ten sposób tylko je w tym utwierdzacie. Dziewczynom na mózg padnie i skończy się tragicznie.

TROCHĘ ROZUMU!!!!!

może byś sobie nie pozwalala tak! siks? ty wiesz o czym piszesz? nie wiedzialas mnie i nie wiesz jak wygląda mój problem, a mądrzyć się każdemu jest latwo! gdyby to bylo takie proste to myślę ,że nie bylo by na świecie grubszych osób a ta strona i forum by nie powstalo!
i wierz mi ,że przez przepracowanie mam uszkodzone kolana i jak tobie się zdaje, że przy robieniu brzuszków nie używa się kolan to się zwyczajnie mylisz bo owszem ich praca jest niewielka ale jest. przy każdym podnoszeniu one muszą lekko pracować. bylam już nawet u lekarza sprotowego i mi zabronil, jak myślisz kogo poslucham? poza tym on sam powiedzial ,że bylo by dobrze dla moich kolan żebym pozbyla sie zbędnego brzucha;/
przez 3 miechy bylam w akcji odchudzajacej, która polegala na chodzeniu na silke + aerobik do tego oczywiście nie obżeranie się. a ponieważ dodatkowo na wlasną rękę ćwiczylam i doszedl sport (taniec i konie) to chyba nic dziwnego, że przepracowalam. lekarz stiwerdzil ze jeżeli nie rzucę tego wszystkiego to doprowadzę się do zwyczajnego kalectwa i prawdo podobnie trafię na wózek. więc musialam. nie masz pojęcia przez jakie pieklo przeszlam i przechodze. bo najgorsze w tym wszystkim jest to, że musialam zostawic moje pasje, a i tak nie schudlam! mialam tylko lepsza przemiane materii i dlatego jest taki temat "marzenia scietej glowy?". bo jak dla mnie to dzwine, że po tym wszystkim nie stracilam brzuszka;/
i proszę cię nie oceniaj czegoś czego nie widzialas bo ja wcale nie wygladam dobrze i nie mam wybujalej wyobraźni bo wiem jak wygląda osoba chuda a waga o niczym nie świadczy..
na forum mialyśmy się wspierać a nie dobijać. następnym razem jak będziesz miala miesiączkę albo będziesz na glodówce to zwyczajnie nie wchodź na forum albo powstrzymaj się od komentarzy na sprawy o których nie masz zupelnego pojecia:/;/;/

dobra, ja napisze łągodniej - myślałam, ze to będzie wątek grybaski, a okazuje się,że jesteś chuda i też nie moge cię pocieszyć, bo jesli nie możesz ćwiczyć, to niestety tłuszczyk [o ile to jest tłuszczyk] z brzuszka nie zniknie no i żadnych głodówek. poza tym, nie musisz robic brzuszków, tłuszcz spala się najskutecznije podczas aerobów. no i 49 kg...wierzę,że możesz się sobie nie podobać, ale weź nie narzekaj, bo jestes chuda.