-
Paula, napisałaś bardzo ważne rzeczy, też wiele razy miałam takie wątpliwości, dlatego już nie liczę tak obsesyjnie kalorii, po prostu staram się zdrowo jeść, ale tak, aby to nie był jedyny cel w życiu ...
To było dawno, w 1981 roku (miałam wtedy 12 lat), kiedy nagle zmarł rodzony brat mojej mamy, mój ukochany wujek Marek ... miał 26 lat ...... 2-letnią córeczkę, żonę, tryskał życiem, zdrowiem, energią ... miał tętniaka w mózgu, który nagle pękł, nastąpił silny wylew ... zmarł.
Rozpacz. Tragedia. Wielki szok. Nieopisany ból ....
Przepraszam, że piszę o tym u Ciebie, ale za każdym razem, gdy myślę o Marku, myślę też o tym, że właśnie nikt z nas nie zna dnia ani godziny ..... dlatego trzeba kochać życie, cieszyć się nim, nie podporządkowywać go diecie całkowicie ...
Oczywiście trzeba się zdrowo odżywiać, nie przejadać, nie dopuszczać do nadwagi, ale wszystko w granicach rozsądku
Mamy tylko jedno życie, nikt go za nas nie przeżyje, MY SAME je kreujemy i to od nas zależy, że wspominając kiedyś młode lata, będziemy miały uśmiech czy grymas smutku na twarzy ....
Są w życiu naprawdę większe tragedie niż przygrube uda czy 3 kg nadwagi ....
-
paulaniunia masz calkowita racje.....zycie jest tak kruche,niestabilne,nieprzewidywalne,tak krotkie,za krotkie by zameczac sie kazdym kilogramem, dlatego postanowilam sie po prostu zdrowo odzywiac i cwiczyc (wiecej mozesz poczytac u mnie). I nie zadreczac sie nigdy wiecej kilogramami...
Przykro mi z powodu twojej cioci...to naprawde tragedia
Wiesz mój dziadziuś miał nowotwór mózgu ale leżal w szpitalu 4miesiace calkowicie bezuzytecznie bo go nie wykryto-mowili ze nie znaja przyczyny tych bóli i to moze byc tylko migrena.Potem wypisal sie na wlasne żądanie.Był tydzien w domu i zabralo go pogotowie do innego szpitala gdzie nazajutrz wykryto nowotwór ale juz nic nie dalo sie zrobic-byly przerzuty....Powiedzieli nam ze gdyby moze wczesniej postawiono wlasciwia diagnoze to...moze udalo by sie go uratowac.
Minelo 8 lat a ja nadal nie moge sie z tym pogodzic ze stracilam ukochana osobe przez niekompetentnych lekarzy....
No to ja juz zaczelam wale z jojem w postaci lekkiego sniadanka-musli chrupkie z mlekiem
A ty jak sobie radzisz?
MOze jeszcze sobie smacznie spisz a ja tu juz o sniadaniu nawijam
-
widzę KAsiu że dokladnie wiesz o co mmi chodziło wczoraj...
chyba musze zmienic podejscie do zycia..
masz racje..nie mozna sie obiadac nie dpuszczac do nadwagi..po co ciagle myslec o jedzeniu...
Wiec dziś zaczynam!!
miał byc ruch od poniedziałku ale nie modłam sie powstrzymać i zrobiłam sobie 60 min na stacjonarnym.
bede silna..bede silna
-
Migotko Ty sniadanko wcinałas a ja sie pociłam na stacjonarnym
nie mozna tracić najwspanialszych lat życia..ni mozna tracic zadnej sekundy..ja czuje ze poł roku straciłam..ake nie dopuszcze do tego weicej!!
miałam nie jsc sniadania głupia jestem co? chyba lepiej nie zjeśc kolacji
-
Dzień dobry
I jak tam pierwszy dzień dietki paulaniunia widze ładnie ładnie od rana na rowerku podziwiam, a ja od poniedziałku zaczynam.A mam takie pytanko do was czy wy prowadzicie jakis zeszycik co zjadłyście i ile ćwiczyłyście czy tylko tu na stronce zapisujecie pozdrawiam buziaki :wink:
-
ja raczej pisze tylko tu czasmi z nudów pisze sobie raporciki w zeszyciku
-
ja tez ale to czasem
slyszalam ze niezdrowo jest cwiczyc na czczo bo wtedy organizm spala miesnie
ale sa dwie szkoly na ten temat....nie weim ktora prawdziwa ale ja bym nie cwiczyla bez sniadania
nie mozna opuszczac zadnego posilku! nie ma wyboru miedzy sniadaniem a kolacja! 5 posilkow i ani jedengo mniej!
-
Nie no kolację można odpuścić... zresztą kwestia nazwy tzn chodzi mi o to, że można uznać za kolację posiłek jedzony o 17.00 i koniec... więc jesli ktoś zwykle jada ostatyni raz ok.21, to odpuszczenie kolacji jest dobrym pomysłem
Natomiast śniadanko być musi. Pytanie tylko - no właśnie: jak z tymi ćwiczeniami... ja z kolei słyszałam, że na czczo to organizm właśnie czerpie z tłuszczu energię... i bądź tu człowieku mądry. W każdym razie ja ćwiczę bez jedzenia. Ale powód jest prostyu - tylko z samego rana mam czas naćwiczenia. No a beszpośrfednio po jedzeniu raczej nie powinno się np. biegać czy pływac. Na basenie byłam dziś o 7.00, jeślibym chciała wcześniej coś zjeść i odczekać po jedzeniu, to musiałabym o jakiejś nieziemskiej porze wstać...
-
nio to ja juz po obiadku mianowicie omleciku z 1 jajka i 1 białka z jogurtetm probiotycznym i jagodami
ogolnie na koncie mam ok500 kcal ale w ogole nie ejstem głodna...po tyle dniach ciaglego jedzenia czuje ze moj zoładek dziś doskonale wypoczywa i dobrze...
od 10:15 do 14 jedziłam samochodem...musze zow sie wdrożyc bo ponad poł roku nie jezdziłam...
nio i dostałam wiadomość z Akademii z Krakoa ze jestem na liscie rezerowej
do tego zmierzyłam sie...i sie załamałam!! chyba z dwa tyg nie bede sie wazyc bo nie chce sie przerazić..
a jutro sa imieniki mojego dziadka i edzie kolacja...dlatego tez chciałam zacząc od 16 ale co mi am bede wcinać pomidorki i ogórki
co do cwiczen naczczo to słyszłam same pochlebne opinie..a szczegolnie kiedy wczoraj za 5 dwunasta w nocy jadłam ciasteczka owsiane przez siebie upiczone musiałam wykorzystac czas do konca..ale powiem wam...poczułam dziś jak mi w brzuchu burkło..rany fajnie było bo ciagle był zapchany przez jedzenie i o burczeniu nie było mowy
-
hehe my jestesmy jakies nienormalne ze cieszymy sie ze nam burczy w brzuchu ale ja dzisiaj mam takie samo wrazenie u mnie na koncie ok.720kcal wiec jak na tą godzine to malo-mialam sie spowiadac to pisze :
sniadanie
fitella bananowa z mlekiem-ok.290kcal
2sniadanie
jogurt naturalny 1%tluszczu wymieszany z 1 pokrojona brzoskwinia-ok.110kcal
obiad:
200g ziemniakow+150g gotowanej fasolki szparagowej+jajko sadzone-ok.320kcal
a z cwiczen:
50min na rowerku(tj.10km)
15min na twisterze
50polbrzuszkow i jakies 5 min takich roznych cwiczen
jagody uhuhu kiedy ja je ostatnio jadlam? :P nawet nie pamietam
ja sie zwaze i zmierze dopiero w poniedzialek zeby sie wlasnie nie zalamywac
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki