-
ja wiem i ja to wszystko naprawde staram sie zrozumiec moze mi nie wychodzi...
ale paula musisz probowac to przerwac
-
Paulinko
ja to rozumiem, wiem ze nie doswiadczyłam tego ale dla mnie równie trudne jest czasem przestanie jeść
ale Migotka ma rację
próbuj to przerwać a nie tylko mówić sobie że jesteś chora, ja wiem że tak jest ale walcz kochana
na moje wsparcie mozesz zawsze liczyć
-
Witam was!
ja wlasnie wrociłam ze spacerku z pieskiem i zaraz jakies sniadanko skombinuje
ciesze sie ze zawsze jak tu wchodze ktoś juz wczesniej był i zostawił miłe słowo
po wczorajszych cwiczeniach mam zmeczone nogi ale wiecie Wy walczycie z obiadaniem sie..a ja musze jesze do tego walczyc z tym zeby sie nie katowac cwiczeniami.. trudno ejst walczyc z dwoma rzeczami na raz..jutro jade do tej psycholog..nie mam jakis tam duzoch nadziei ale zawsze lepsze to niz nic w koncu moze ona trafi z czym moja dusza tak walczy własnie przez bulimia..bo to nie ejst choroba jezeli chodzi o jedzonko tylko o to ze cos w srodku mnie siedzi a ja nie chce sie rpzekonac co to jest a ratunku szukam w zarciu a potem w w katowaniu sie cwiczeniami albo wymiotowaniam
znow sie rozpisałam
dzis mam troche spraw do pozałatwiania
wczoraj poszło ładnie mam nadzieje ze dziś tez
dziekuje wam Słoneczka i buziaczki :*
-
miłego dnia życzę
i może zacznij małymi krokami? nie wiem, dzisiaj ćwicz 15 minut mniej niż wczoraj?
za tydzień jeszcze 15 minut mniej?
bo tak nagle rezygnować to też chyba niezdrowo...
trzymaj się :*
-
Agassku masz racje musze to zrobić stopniowo
ale przyszalałam z tym sniadaniem 400 kcsl mi wyszło :O
-
nie martw się, 4oo kcal to w sam raz na porządne, pożywne śniadanko
-
-
Paulaniunia
A jakbys tak zamiast ćwiczyć tak ciężko zajęła się czymś przy czym Ci czas zleci?
Może książka, albo film, albo sprzątanie w pokoju?
To nie jest sposób na całe zło, ale zawsze troszkę Cię odciągnie
od myślenia o ćwiczeniach, a im mniej będziesz o tym myślała
tym lepiej
Miłego czwartku
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
Ehh kochana ja Cię rozumiem... sama nie ćwiczę tak , bo po protu nie miałabym tyle czasu... ale wymioty się zdarzają niestety. Wprawdzie od początku lipca jakoś się trzymam, poaz jednym razem... no dobrze, dwoma :/ Ale bywało tak, że codziennie... i zupełnie sobie wtedy nie mogłam poradzić
Fajnie, że się na lekarza zdecydowałaś, teraz będzie lepiej :*
-
tak paula mamy nadzieje ze bedzie lepiej
zobaczysz jak tam nastroje po jutrzejszej wizycie
a moze zacznij szydelkowac? albo rysowac? albo.... robic wyklejanki z kuleczek bibuly ( wiem wiem pomysl jak z przedszkola ) no ale cos co zajmuje rece zeby nie mozna bylo jednoczesnie cwiczyc i to robic a tak jest z filmami i ksiazka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki