Wątek: Który to już raz...??? :(

Hej Kochani pisałam już na forum jakieś 3 miesiące temu przed wyjazdem do Belgii. Wróciłam z nowymi postanowieniami od poniedziałku zaczęłam biegać z bratem a od wczoraj mam dietkę 1000 kcal- wiem, że jest dobra bo na niej w miesiąc udało mi sie 6 kg zrzucić,ale to było dawno więc już nadrobiłam.Jutro mam zamiar się zważyć boje się, że przeżyje SSZZZZOOOOOOOKKKKKKKKKK!!!!!! no i zakupiłam żel na cellulitis myślałam o Vichy niestety nie było go w drogerii więc na początek wzięłam Garnier, do tego masuje się specjalną rękawicą.Zobaczymy co z tego mojego odchudzania wyjdzie.Na razie jestem optymistycznie nastawiona..aha jako 1 etap wyznaczylam sobie czas do wyjazdu nad morze czyli jakieś 3 tygodnie. Mam nadzieje,że za 3 miesiące na moje urodzinki będę szczupła!!

a moze napiszesz ile wazysz mierzysz ile masz lat?

1000kcal jest dobra jesli stosowana nie dluzej niz miesiac-inaczej wyniszcza organizm
jesli bedziesz biegac to polecam 1200kcal

i zycze sukcesow noi powodzenia

Katarina życzę Ci powodzenia w dietce
jednak nie licz na szybkie rezultaty skoro już kiedyś się odchudzałaś
z każdym odchudzaniem organizm bardziej się na nie uodparnia
mój też sie zbuntował
w zeszłym roku schudłam na 1000kcal 8kg w 2 miesiące
a teraz idze dużo słabej... ALE IDZIE
Wytrwałości!!!








[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902

Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce

Hej ja niedawno wrocilam tez z Belgii i tam to dopiero przytylam powoli wracam do normalnosci.Powodznia Ci zycze

P.S w jakim miescie bylas

A mnie belgijskie jedzenie wybitnie nie leżało . Wyjątkowo mdłe .
1000 kcal wyniszcza? A ja mialam nadzieje tej diety glownie sie trzymac i to na pewno wiecej niz miesiac

Ja od miesiaca jestem na diecie.. 3 tygodnie 1000 kcal, a ostatni tydzien to 1100 - 1200 kcal. Do tego cwicze na silowni i korzystam z ruchu jak tylko moge. Biore witaminy, pije magnez, aby nie bylo szkod dla organizmu. I tak są.. Może nie jakeis straszne, ale ta dieta wyniszcza tez organizm. Psychicznie. Oczywiscie polecam ją itp, ale sa zawsze jakeis efekty uboczne, u innych wieksze u innych mniejsze (jak u mnie ).

witam towarzyszkę z podkarpacia

mi tysiak nie służy, bo potem rzucam się na żarcie

napisz coś więcej o sobie, wiek, waga, cel takie standardy

powodzenia

Inezzka a mnie to ciężko czasem "dobić" do tysiaka
i potem wieczorem muszę nadrabiać kalorie
no a czasem jest problem by się w 1000 zmieścić








[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902

Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce

Byłam przekonana, że te 3 miesiące spędzone w Belgii odbiorą mi parę kilogramów..a tu nic!! tiska byłam w Jabbeke ( 13 km od Oostende, 10 km od Brugge) a ty ??


Oki teraz o mnie!! pierwszy raz zaczęłam się odchudzać w 7 klasie ważyłam wtedy 85 kilosów udało sie na 77 potem były wzloty i upadki. Na tamtych wakacjach po Włoszech ważyłam 60 kilo i było mi z tym super no i wtedy sie zaczęło przytyłam do 65 i ta waga się mnie trzyma.
Wzrost 175 cm
Wiek 22 lata ( w pażdzierniku 23)
Waga obecna:65kg
Waga wymarzona 57

Moim fatum i nagorszym problemem są nogi!! Mam przez nie takie kompleksy, że szok!! w spódnicach nie chodze !! a teraz jest moda na te fajne rybaczki

No to teraz was zaszokuje moimi wymiarami, aż mi wstyd!!

Talia: 67
biodra: 98
udo: 57
łydka: 39
pod biustem: 80



widzicie z czym się musze zmierzyć!!!

a tak jeszcze na marginesie rzucałam palenie przed wyjazdem nie paliłam miesiąc ,w Belgii też miesiąc co daje rezultat 2 miesięcy bez fajek za to nadrobiłam słodyczami orzeszkami nie wiem co we mnie wstąpiło!!!!! teraz dalej zmagam sie z paleniem chociaż przyznam że jak paliłam to miałam szybszą przemianę materii ale ja nie chce palić chce prowadzić zdrowy tryb życia postanowiłam nie pić piwka ze znajomymi bo właśnie wtedy najbardziej mam ochote na papierosa. Zreszta piwo nie sprzyja w diecie!! wychodzę teraz na wodę.