-
Hmm spróbuje z tą skakanką... gdzieś się po domu walała :P
A ja jednak nie usiedziałam na tyłku i poszłam sobie przez pół godzinki pobiegać. Byłam na filmie u kolegi i niestety całodzienną dietę świętowałam ciastkami na wieczór... ale skończyło się na 1500 kcal więc i tak się cieszę :)
Co do moich domowych ćwiczeń to jest marsz z unoszeniem kolan, różne step-touche, przysiady, wymachy nóg, ćwiczenia z hantlami, pompki i brzuszki... wszystko w różnych wariacjach. Na koniec rozciąganie i jeśli mi się chce to jeszcze sobie tańcze :) czyli skacze i spalam tłuszczyk :)
spokojnej nocki
-
kurcze, ja w domu nie umiem tak cwiczyc :( ale dzisiaj ide pojezdzic na rowerze. :) a od wrzesnia / to jeszcze tylko 1,5 tygodnia!!/ na basen ukochany moj w koncu. bo mi zamkneli na sierpien chamy :(
-
Ja się dziwie, że zamykają baseny w trakcie wakacji.... w końcu ludzie mają więcej czasu i chęci do uprawiania sportu, zarobiliby więcej... a ciągle słyszę, że gdzieś basen zamknięty. Ja z basenem mam taki problem, że nie potrafię długo ciągle pływać i głównie się pluskam lub macham nogami trzymając się brzegu. Znacie może jakieś fajne ćwiczonka, które można robić będąc na basenie :?: :?: :?:
a ja dziś już 30 minut biegałam :) kończę czerwoną herbatkę i lece do pracy... już mam jej dość :P
antoinette ja kocham rower :) fajnie nóżki modeluje więc polecam... miłego pedałowania :)
-
Hej, wspominałaś o biustonoszu sportowym. Ja mam rozmiar 75D i wątpię, aby te sportowe staniczki utrzymały sztywno taki biust :/ No chyba, że rzeczywiście masz podobny problem i możesz mi jakiś staniczek polecić :D
-
ja w basenie to non stop plywam. mowie sobie: dzisiaj przeplyne 30 basenow. i nie wyjde z wody dopoki tego nie zrobie. ale musze chodzic sama, bo jak chodze z przyjaciolka to sie taplamy i nam sie plywac nie chce :D ja tam w te cwiczenia na basenie nie wierze za bardzo, ale w sumie moze i dzialaja, ja nie znam i nie stosuje :)
trzymaj sie dzielnie w pracy, ja tez ide na herbatke. ale na zielona :)
-
:)
Witaj ostojo mja!!;)
Kurcze, taaaki poslizg w odpowiedzi, że aż wstyd, ale jakoś tak czas umyka mi przy kompie zawsze i dupa...
No ale juz sie poprawiam:)
Po pierwsze dzięki wielkie za wsparcie w moich zmaganiach ze sobą i trudach;)
Po drugie - wspieram dzielnie i Ciebie;)
Po trzecie - ja sobie czasem ćwiczę na baseniku lub w jeziorku - np. biegam w wodzie, robię pajacyki (ale tylko nogami ruszam), podpływam do brzegu, obracam sie pleckami do ściany i nóżki przyciągam do brzuszka, proste nogi krzyżuję, i rózne inne wygibaski, co tam serducho podpowiada;) miłego pluskania zatem i powodzonka!!
-
Z pływaniem idzie mi tak ciężko, bo nie potrafię oddychać pływając.. tzn. wiecie tak rytmicznie by się nie męczyć... a z nieuregulowanym oddechem długo się nie poćwiczy :(
secretive ja mam dokładnie taki sam rozmiar biustonosza :) z 2-3 lata temu kupiłam na wyprzedaży w jakimś sklepie... bardziej on przypomina taką króciutką koszulkę niż biustonosz, ale sprawdza się super :) przymierzając poskacz sobie i zobaczysz czy się nadaje czy raczej nie bardzo :)
miszu dzięki za pomysły... spróbuję coś niecoś przy następnej okazji na baseniku :)
ehh... wypiłam przed chwilą kubeczek gorącej czekolady... marcepanowej... mmmm... niedobra Lor :twisted:
spokojnej nocki wszystkim i jutro udanego dietkowania :* buziole
-
raz na jakis czas mozna sobie na jakis grzeszek pozwolic :twisted: byle nie za czesto :P
a ja juz od wtorku na basen! nie moge sie doczekac.
Lor--> pochwale Ci sie, ze 30 km na rowerze wczoraj zrobilam :D jestem z siebie dumna :)
-
Ja też jestem z Ciebie dumna :) ja moją aktywność fizyczną zaczynałam właśnie od rowerku :)
dziś nie biegałam, bo obudziłam się z bolącą nogą... ehh... mam nadzieję, że to nic poważnego, posmaruje jakąś maścią i przejdzie.
Obudziłam się zmotywowana :) tzn. tak żeby już grzeszków nie było... bo ja dużo ćwiczę, ale i też naginam tą moją diete... od dziś planuje tego nie robić... tym bardziej, że mojej przyjaciółki przez tydzień nie będzie to nie ma mnie kto sprowadzać na złą drogę :P ale ze mnie kumpela wszystko na nią zwalać :P
pozbędę się tego tłuszczyku na brzuchu :)
Udanego dietkowania wszystkim :*:*:* buziole
-
moja przyjaciolka ma to samo :> chodzi i mnie kusi do wszystkiego :D
owocnego dnia Ci zycze!! :) no i dbaj o nozke :*