Wątek: Bo we mnie jest...potencjal na szczupla kobietke:)

Tiiisssskkkuuusssss.... grzeje cie myslami teraz

Tiskuś - a skąd Ty masz ten placuszek przepyszny, jeden z moich ulubionych? Wygrzewaj się w łóżeczku, pij herbatkę z miodem i cytrynką, albo soczek malinowy z procentami (ponoć pomaga) i kuruj się Biedactwo. :*

Tiska
zdrowiej Słonko

ale nie zadręczaj się jak się nie uda nam spotkać, z moją drugą rybką mam ten sam problem, zawsze choruje jak ma być coś ważnego więc jestem przyzwyczajona

barany są silne

tiska no, no.. czyli jednak kolderka i herbatka z miodkiem. Dobra kuracja. Moj maz tez sie rozlozyl, a chory facet w domu to koszmar. Uwierz

Tiska przykro mi , ze Cie choroba rozlozyla.Wpadlam na herbatke , przy tej okazji zycze powrotu do zdrowia Wskocz pod kolderke, herbatka z miodem i cytrynka.Wygrzewaj sie dobrze Buziaczki

dużo zdrówka Justynko :*

Echh tiska widze ze ty sie rozchorowałaś, ja tez.
Sił mi brak. Przeziębienie mnie wzięło. Idę spać.
Waga mi spadła waże 70 kg, nie mniej ni wiecej.
Przede mną jeszcze 3 tygodnie to moze schudne ze 3 kg.

Pozdrawiam i życze zdrowia.

Witajcie
Co za dzien...nie dosc ze chora jestem to jeszcze za oknami tak paskudnie sie zrobilo nie czuje sie dzis lepiej nawet bym powiedziala,ze ciut gorzej ale licze na cud wczoraj zdadlam malo co ale jak sie jest chorym to wiecie jak to jest...nic nie czuje przez katar to mowie sobie,ze nawet nie poczuje w ustach slodkiego to sobie daruje.

Justvip nie choruj i wracaj szybko do zdrowka.Ciesze sie,ze waga u Ciebie jest ok a zobaczysz jeszcze schudniesz bo zostalo Ci troche czasu.pozdrawiam

Inezka dziekuje Ci,ze jestes taka wyrozumiala ale sama wiesz jak te rybki maja i trzeba im wybaczac niestety jeszcze nic starconego wiec napewno sie spotkamy wkrotce:*

Doda dzieki ze wpadlas dawno Cie tu nie bylo ale wierze ze nadrobisz zaleglosci herbatke z miodem i cytrynka obowiazkowo pije i tez z soczkiem malinowym domowej roboty

Ago ja wiem jak to jest jak facet choruje...zwykly katar traktuje jak smiertlena chorobe...nie ma to jak my kobietki-->plec dominujaca nie takie cierpienia i katusze znosimy muilego dzionka

Ninus nie wiedzialam,ze tak bardzo lubisz ciasto ze sliwkami.w prawdzie mama upiekla go niedawno ale zostalo jeszcze cos wiec zapraszam probuje sie kurowac ale na razie z marnym skutkiem choc mam ciagle nadzieje(nadzieja ponoc ostatnia umiera)

Teraz dla Wszystkich nie tylko tych chorych ale dla zdrowych rowniez podaje no co...oczywiscie herbatke z soczkiem malinowym i dzika roza

hehehe i ja zaczynam katarzyc, cos zarazamy na tym forum, a mowia, ze tylko droga kropelkowa

ale ja sie nie dam, a moj men dzis zebral sie w sobie i pojechal na budowe taki zasmarkany i kaszlacy i teraz bede musiala sie nad nim litowac i zalowac, ze jest taki dzielny
a tak na serio, to mnie wkurzyl strasznie, bo teraz kiedy ma lezec w lozku zachcialo mu sie w taka pogode studnie czyscic. Deszcz leje a ten lazi po dworze

Witaj Tiskuś. Jak tam zdrówko? U mnie zwykle w południe jest lekka poprawa, a najgorzej rano i wieczorem. Ciasto śliwkowe uwielbiam, ja uwielbiam każde z owocami. Chętnie wpadnę, ale dla Ciebie mam domowy malinowy soczek do herbatki lub procentów, jak wolisz. Buziaki i dużo zdrówka!