Wątek: zalogowalam sie i zaczynam!

hej dziewczynki, nazywam sie justyna mam 25 lat i od teraz jestem na diecie...
dzis zjadlam juz na tyle duuzo ze starczy na 2 dni, przez ostanie 2 tyg, tez dietkowalam ale dopdl mnie glod przedmiesiaczkowy i juz tak 5 dzien sobie podjadam...Ale mowie basta!!!!no i mam pytanko czy w 2 miesiace uda mi sie zrzucic 10 kg?mam 166 cm wzrostu i waze cos kolo 68 kg!pozdrawiam i trzymam kciuki za was i za siebie

Życzę powodzenia!
Podobnie jak Ty, póki co chcę schudnąć 10 kg... marzy mi się zrzucić te 10 kg w 2 miesiące, ale realia SA takie, a nie inne i bardziej aniżeli rozsądek - odzywa się tutaj moja niecierpliwość...

Owszem - można zrzucić 10kg w 2 miesiące, ale nie jest to najlepsze z możliwych rozwiązań - optymalnie, z mniejszym ryzykiem joja byłoby stracić w owe 2 miesiące ok. 6kg. Z drugiej jednak strony Ty dopiero zaczynasz, a wówczas traci się najszybciej zbędne kg, pierwsze 3 kg powinny polecieć dość szybko (wiadomo utrata wody itp.)... zawsze to jakaś mobilizacja

trzymam kciuki

* co to znaczy, że zjadłaś dzisiaj tyle, że starczy na 2 dni? Hm... zapisuj tu ile i co zjadłaś – to pomaga – w razie potrzeby zaaplikuję kopa do działania

Przede wszystkim witam Cie Bzyku Justynko na forum
A co do tych 10kg... zgadzam się ze Sforrą... im wolniej tym lepiej
Ja w zeszłym roku zrzuciałm przez 2 miesiące 8kg
mam 22 lata, 163cm i wtedy 74kg
Także może te Twoje 10kg jest nawet realne
Grunt to zrobić to zdrowo....
bo schudnięcie 10kg przy głodowym jadłospisie jest możliwe....
TYLKO PO CO?
Skoro zaraz można odzyskać kilogramy

Pozdrawiam i życzę szczęścia






[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902

Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce

Właśnie, 10kg jest możliwe, ale szybko wrócą. Najlpeiej powoli i dużo się ruszać. Gdzieś słyszałam, że najlepiej jak się chudnie ok 07kg tygodniowo. Nie schodz poniżej 1000kcal, bo później zle się to skończy.
Pozdrawiam i życzę powdzenia

Cześć dziewczyny! Chętnie się do Was przyłącze, bo podobnie mam do zrzucenia ok. 10 kg (zobaczę jeszcze jak będe wyglądać- może zostane przy 8 ). Z odchudzaniem przeszłam już trochę perypetii. To prawda, że im szybciej tym gorzej. Jeszcze niedawno udało mi się zrzucić 8 kg w ciągu miesiąca i dopadło mnie jo-jo. Teraz oprócz pozostałych poprzednich 3 kg do zrzucenia doszło mi jeszcze 9 kg. Jadłam jakieś 800 kcal na dzień i dużo ćwiczyłam, a mój organiz odmówił posłuszeństwa. Stałam się strzasznie osłabiona- czułam się jakbym powoli umierała, a poza tym była bardzo drażliwa. Chyba nikt w rodzinie nie mógł ze mną wytrzymać. Obecnie waże 68 kg i mam 169 cm wzrostu. Dziś jestem już 4 dzień na diecie, ale jem ok 1300-1400 kcal. Jestem ciekawa moich nowych rezultatów.

Trzymam za Was dziewczyny kciuki, może razem nam się uda!