Wątek: Czy tabletki antykoncepcyjne "przeszkazają" w odch

Witam Wszystkich

Od około 2 lat biorę tabletki antykoncepcyjne i od okolo 15 lat zmagam się z otyłościa

Kiedy w koncu wzięłam się za siebie, zaczełam ćwiczyc tak nie rzadziej niz co 2 dni (bieżnia 30 min, steper 20 min, brzuszki, joga czasem tae bo dla odmiany) zauwazyłam ze moja waga wogole nie spada...ćwicze juz ponad miesiac, ograniczam jedzenie, nie jem po 18..obecnie chce juz zrezygnowac z pieczywa bo jestem załamana...i zaczełam sie zastanawiac czy to ma sens skoro moga mi w tym calym moim procesie przeszkadzac tabletki..

Co Wy o tym myslicie?? Jakie macie doswaidczenia..czy mialyscie podobny problem i jak sobie z nim poradzilyscie..

Pozdrawiam
Paszczka

ja rok temu brałam Cilest (przez 13 m-cy) i w niczym mi nie przeszkadzał.. schudłam przy nim 8kg.. One nie powodują same w sobie tycia, tylko może zwiększony apetyt. I czasami zatrzymują wode w organizmie, ale teraz są np. Yasmin czy Yasminelle (antykoncepcja light), które takiego efektu ubocznego nie mają. Tabletki odstawiłam we wrześniu tamtego roku, gdyż moje libido spadło do zera.. i nie chciało mi się spalać kalorii w duuużo przyjemniejszy sposób (swoją drogą to kolejny dowód, że sa antykoncepcyjne - nic mi się po nich nie chciało ). teraz się leczę hormonami, bo miałam 13-14dniowe cykle (jeszcze jeden @ sie nie skonczyl, a za 2-4 dni był drugi..). Biorę duphaston i powiem, że to jeszcze bardziej wzmaga apetyt. Ale walczę z tym i chudnę

pozdrawiam

Hmm..ja biore Logest, czytałam o nim sporo i co do spadku libido i ozieblosci sie zgadzamu mnie tez ten efekt wystapił co u Ciebie Efelineczka. Tylko kiedys duzo latwiej mi było schudnac..przez miesiac waga mi spadala 4 kg co uwazam za prawidlowe a teraz sie tak nie dzieje..moze organizm ma juz dosc tych dietek i zman trybów zycia...Włsanie zarejestrowałam sie do ginekologa i zobaczymy co mi powie..

A zaraz wchodze na bieznie, pozniej steper i brzuszki i zobaczymy...a na sniadanie zjadlam 2 male kromki chleba z margarynka...i nic poza tym..

Dzieki za odpowiedz

hej... przede wszystkim na początek wytrwałości w odchudzaniu życzę co do pigułek, powiem, że każdy organizm reaguje na to indywidalnie, ja np. też zmagam się z nadwagą, brałam kiedyś Microgynon21 i to była masakra, zaczęłam normalnie się rozrasatą jak na złość w szerz :/ zepsuła mi się moja śliczna bezproblemowa cera, okropny... ale teraz od 2 lat praktycznie stosuję Yasmin i jestem zadowolona... nie mam już żadnych problemów z cerą, nie tyję, libido ok więc najlepiej porozmawiać z ginem, jakie masz nawyki, czy masz jakieś tendencje do tycia, czy palisz itp... a i tak nie dowiesz się jakie tabletki są dla Ciebie odpowiednie dopóki ich po prostu nie przetestujesz
pozdrawiam cieplutko papa

ja przy Microgynonie (2 m-ce) czułam się lepeij niz przy cilescie.. nie wiem po co zmieniłam, chyba presja siostry a przy tym pierwszym to nawet schudłam nic nie robiąc

co dolekarzy, mi nikt nie robił podstawowych badań (próba wątrobowa - nie powinnam brać), nie zabronił palić (fajczę jak smok) wogóle totalna olewka.. późneij, jak przestałam brać, poszłam do ginekologa żeby mi coś dał na wyregulowanie cykli (jak pisałam były baaardzo krótkie) a ten mi wypisał tabletki anty.. normalnie szok.. aż trafiłam do endokrynologa :] i jest spoko.

Na tabsach da się schudnąć bez problemu

Jak powiedzialy dziewczyny, kazdy organizm reaguje indywidualnie.

Ja w glownej mierze przez tabletki przytylam okolo 15 kilo w ciagu kilku miesiecy.
I libido rzeczywiscie niziutkie..

Powodzenia, duzo silnej woli i cierpliwosci zycze!

Hej dziewczyny

Wczoraj byłam u lekarza i rzeczywiscie potwierdzil ze tak szybkie tycie może byc uzaleznione od tabletek, ale rodzaj tabletek musi byc dobrany indywidulanie a nie "na oko" dla każdej. Mi z Logestu zmienił na Regulon i zobaczymy co to bedzie mimo dziejszego kiepskiego poranka będę walczyc dalej i Wam tez zycze wytrwałości

Pozdrowionka

ja biore od 3 lat harmonet. w sumie przytyłam jakies 5 kilo ale to raczej z obżarstwa problem polega na tym ze strasznie ciezko jest mi schudnac a jesli juz to kilogramy wracaja w tempie blyskawicy. zanim zaczelam brac tabletki wystarczylo nie zjesc 3 dni kolacji a ja mialam kg mniej. jakis rok temu mialam problemy z zerowym libido wiec zmienilam harmonet na yasmine o ktorym tu któras wspominała i w ciagu 2 miesiecy przytyłam 4 kilo co bylo o tyle dziwne ze przez te 2 miesiace pracowałam fizycznie codzinnie po 8 godzin czego normalnie nie robie (jestem leniwa studentka ) tak wiec dzialanie tych super nowoczesnych tabletek tez jest o dupe rozbić. wrocilam do harmonetu, od okolo 8 miesiey libido jest na max poziomie a ja od 1,5 miesiaca na diecie 1200kcal, aktualnie na kopenhaskiej, pozniej pewnie bedzie 1000, pozegnalam sie ze slodyczami i wieczornym podjadaniem. narazie jest 4 kg mniej ale przy tym masa wyrzeczeń także można z własnego doswiadczenia wiem ze cięzko sie chudnie a jeszcze ciężej wage utrzymac, ale walcze
I zycze powodzenia
p.s. 2 kumpele mialy dokladnie ten sam problem, braly przez kilka lat, po odstawieniu jedna schudla w ciagu 2 miesiecy 6 kg nie zmianiajac w ogole sposobu jedzenia, druga chyba z 12 tylko w troche dluzszym czasie.
takze kobietki jest szansa ze nam sie tez tak przytrafi
pozdrawiam

Hey Ellzka

Normalnie jak przeczytalam Twojego posta to mam ochote rzuciuc to świnstwo..ale z drugiej strony nie mam zamiaru przez 9 mies nabrac 30kg i co my biedne zuczki mamy zrobic...masa wyrzeczeń, przez 1 pigułke...a efekty moze i zerowe..jak u mnie narazie przez miesiac tylko troszke w cm polecialam ale jak nie cwicze to czuje ze wracam do "normy"..

Buski dla Wakczących o siebie

ja narazie z tabletek nie rezygnuje. za bardzo lubie sex zwlaszcza spontaniczny a moj misiek akceptuje mnie z moimi zbednymi kilogramami. takze narazie sie mecze z kopenhaska bo na wesele ide a nie chcialabym straszyc a pozniej sie zobaczy, pewnie znowu mi pare kilo przybedzie bo jesc uwielbiam - niestety :/
ale juz przywyklad do wiecznego odchudzania, za nudno by bylo byc takim chudym
pozdrawiam wszystkie tableciary - głowa do gory