Miszczu czyżbyś cały dzień siedziała nad mądrymi księgami?
Miszu pichci w kuchni by nas zachwycić kolejnym pysznym przepisem
Ćwiczyłam i piekłam sernika
Sernik ma być niby dla wafla, ale pewnie się skuszę choć na kawałeczek...
A książek nawet nie tknęłam
Idę ćwiczyć dalej
Bo jak wafel przyjedzie, to nie będzie szans
Buziaki
Dietkowanie - akcja!!
Ej Kurczak, ale Ty dużo gotujesz Adoptuj mnie, chcę taką mamę
Mam nadzieje ze sernik sie udal....
Tylko nie jedz go za duzo....
Pozdrawiam cieplo.
Tusiaczek.
A chcecie przepis na a'la sernik dietetyczny?
Miszu - i tak geniusz kulinarny jesteś!!Chylę czoła
Anne ->Mój Brad się jeszcze nie zameldował przy mej piersi a nawet w ogóle... więc wiesz muszę zżolić się jeszcze czego się nie robi dla facetów;P
Aleks -> mogę Cię zaadoptować, ale wiesz na Twoją odpowiedzialność, bo ja psycholog i pedagog w jednym, więc będziemy musiały rozmawiać o Twoich i moich uczyciach, ustalać granice i takie tam;P zatem przemyśl
Matyldo!! -> jak miło że mnie odwiedziłaś cieszę się bardzo sernik, niestety, nie jest dietetyczny, ale jak jakiś dietetyczny przetestuje, to Ci prześlę
Tusssiaczku-> na razie walczę dzielnie i mam zamiar się nie wykończyć dietetycznie przy serniczku nie wiem, czy sie udał, bo jeszcze nie próbowałam, ale wygląda zacnie
.................................................. .................................................. .......I tak to mija kolejny dzionek dietki, dziś nawet spoko było no i te ćwiczenia, które wg Anne mają mnie użolić i Brada przysporzyć... bajka!!
Zatem walczę dalej, dzięki Wam!!
To i dobrze, że człek tu jest - nawet nie ma szans się poddać
Pozdrawiam wszystkich i życzę nocy spokojnej, w sen dobry obfitej;P <nie nawidze takiej szmiry:P>
Człek tak sobie chwały przysporzył, że Matyldy posta źle przeczytał
Jasne, że chcemy
Podeślij!
Pozdrawiam
masz fajne podejscie do twojego odchudzaniu. ten optymizm...
dobrze ze akcepptujesz sama siebie! bo niektorzy maja takie kompleksy ze potem popadaja w anorekcje czy inne okropne choroby!
Zakładki