No moje kochane, u nas to była taka pogoda ostatnio, że tylko deprechę złapać;P
Listopadowo było jak bum cyk cyk, ale już wróciła ładna pogoda
ufufufuf
Carmen ostatnio olałam, bo mi się miesień naciągnął wrednie i nie chce odpuścić jeden
ale regularnie brzuszkuję, spacerkuję, biegusiam czasem nawet zarowerkuję
a dziś nawet całkiem, całkiem dietka wyszła, więc widzę progres
Jutro znów podróż na Wschód, czyli 12godzin dupogniotnych...
Ech...
No i trochę mnie z Wami nie będzie - zależy jak neta szybko założą, ale spoko, ja Was sercem przecież wspieram
Buziaki na ten czas