-
kurcze po tych cwiczeniach jestem padnieta...
mam pytanie dziewczyny, jecie te wszystkie posilki nawet jak nie jestescie glodne? bo w sumie o 8 zjadlam ta jedna kanapke i nie odczuwam glodu a powinnam juz znowu cos zjesc...
tylko zastanawiam sie, czy warto.
-
czesc Anto!wpadłam sie przywitac...bo jeszcze mnie dzis u ciebie nie było!I kurcze omineła mnie herbatka zielona...no nic.Zaparze swoja.Mam zieloną z cytryna.
Co do czerwonej....był czas ze ja piłam namietnie,ale zabardzo mnie pobudzała i chodziłam wiecznie podkurzona.
A co do matury...to nie pekaj.Jak ja zdałam to i ty zdasz...duzo gadania...straszenia...a to naprawde proste!!!!!!
-
Własnie ogladałm zdjęcia......
................artystka z ciebie...........widze ze wybrałas temat ,,kobieta''+ erotyzm!
Robisz cos z tymi zdjęciami?Czy tylko tak je pstrykasz?Bo mysle ze co niektóre to z przyjemnoscią wykorzystałaby niejedna prasa!Warto sie nad tym zastanowic..tym bardziej ze mozna na tym wieeele zarobic:)
-
antoinette, witaj kochana. A nie mówiłam, że skakanka daje wycisk, ale ja bardzo lubie taki wycisk, z człowieka sie leje, jak nie wiem co. A jeśli chodzi o jedzenie, to jesli czujesz sie pełna, to chyba nie ma snensu cobyś w siebie jeszcze wmuszała. Przecież Ty najlepiej wiesz, kiedy jesteś najedzon. Ja mam np. taka metodę, jeśli sporo zjadłam, a nadal czuje głóg, to czekam jakieś 5-10 minut i wtedy przeważnie już nie jem, bo po tych kilku minutach juz czuje pełny brzuch.
Ja tak jak i Ty za specjalnie za czerwona herbatą nie przepadam, pije zieloną i dużo wody i kawke z mlekiem.
Przesyłam buziaki i miłago wieczorka życzę.
-
no więc cześć. co do tych posiłków i odczuwania głodu - to zalezy, kiedy tego głodu nie odczuwasz. bo jesli minęły już 3 godziny i nadeszła pora posiłku, a ty nadal nie jesteś głodna, możesz jszcze trochę poczekać, no jakieś pół godziny, ale nigdy nie dopuszczaj do wielkiego głodu, bo potem trudno się będzie pohamować, jak już zaczniesz jeść :?
-
a ja jestem zdania, ze powinnas jesc, a jak nie jestes glodna zjedz cos lekkiego, ale nie odzwyczajaj organizmu od stalych, regularnych posilkow. To polowa sukcesu, wiec tym bardziej tego pilnuj.
-
Czesc dziewczyny nastepnego ranka! Mam nadzieje, ze noc minela wam spokojnie i ze jestescie wypoczete!
Po skakance mam niemilosierne zakwasy na lydkach: basik- tez tak masz?
no i jak na razie na wadze schudlam tylko 0,5 kg :( przez 3 dni. zwykle lecial mi kilogram za kilogramem. Ale to moze dlatego, ze duzo pije i nie odwadniam organizmu... nie wiem. Kiedys poleci, co? :D
Wczoraj bylam w kinie, zamiast popcornu wzielam sobie pokrojonego arbuza i troche winogron, a zamiast coli- wode mineralna :D
Jedyne co zjadlam to loda, mial 220 kcal, wiec sobie go wybaczylam :D
Dzisiaj jade zrobic okolo 15 km na rowerze, jade z bemowa na targowek /dla nie mieszkajacych w Warszawie- dwie dzielnice w w-wie :D/ bedzie fajnie i przy okazji odwiedze chlopaka ;)
No i brzuszki robie dosc regularnie, zwiekszajac sobie ich ilosc.
Teraz moj jadlospis na dzis:
sniadanie: activia truskawkowa i dwie lyzeczki od herbaty musli
II sniadanie: arbuz- 200 gr
obiad: 2 szaszlyki z kurczakiem i ananasem ( lacznie 200gr piersi kurczaka)
podwieczorek: nektarynka
kolacja: salatka z pomidora i cebuli.
No dziewczyny... jak na razie trzymam sie dobrze :) Mam nadzieje, ze wytrwam.
rolini: co do fot, jestem chyba troche za slaba jesli chodzi o wysylanie takich fot do gazet :( niestety.
basik: czy Ty tez mialas tak, ze bolaly Ci strasznie lydki, ze ledwo chodzilas po tych skokach?
-
Zajebiste masz te fotki ;)
WYmieklam =]
Pozdro :D
http://straznik.dieta.pl/show.php/kr...g_90_76_60.png
Na diecie od 05.03.2007r
Dieta - 1200 Kcal
24 lata
170cm
Jest 76kg
Bedzie 62kg !!! :D
GG : 1971209 ;) jak ktos chce pogadac :)
A oto moje pyszczysko ;)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...aaa1481e9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...16d0dfc30.html
A tutaj moja bitwa z kg !
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70068
-
ciesze sie, ze sie podobaja, buzka :*
-
hejjoo :D
no jasne, ze bedzesz miala zakwasy po takim wycisku :wink:
dalas sobie w kosc, ja robie juz dwatygodnie Weidera i na poczatku tem mialam zakwasy na brzuchu, a teraz juz jest git. Poczekaj, po kilku dniach nie bedziesz miala zadnych zakwasow. Ale te dzisiejsze to sobie rozmasuj, bo jutro nie wstaniesz z wyrka :roll: :wink:
-
No mi Twoje foty też się strasznie podobają :D Takie stylowe na maxa, więc widać, że masz charakterek moja droga :)
Ja Was podziwiam dziewczynki, że macie takią silną wolę do sportu. U mnie jedyne co wchodzi w grę, to rower zwyczajny... No i od września na aerobik :)
Bieganie, skakanie i inne cuda bajery umnie kompletnie odpadają, bo mam duży biust i mnie po prostu wkurza i boli jak robię róźne wygibasy :/
-
ja od wrzesnia na basen, jak chodze regularnie na basen to wtedy kg mi najszybciej leca :( a mi na sierpien zamkneli basen, otwieraja dopiero jakos 28 sierpnia, czy 1 wrzesnia, cos w ten desen.
caly wrzesien codziennie na basen a od października dwa razy w tygodniu, bo zaczynaja mi sie wszystkie kursy i czasu codziennie nie bede miala.
secretive: sport jest fajny no i jak potem widzisz efekty jestes bardziej z siebie zadowolona :)
-
a ja nie lubie basenu, bo nie najlepiej plywam :oops:
niezle anto, a o jakich kursach mowisz :?: , bo wiesz ja to ciekawska baba jestem :lol:
jesli chodzi o sport.. lubie aerobik, aerobik dance, TBC i ostatnio nawet polubilam Weidera :shock:
ale cos te kilosy u mnie stoja w miejscu, nie podoba mi sie to, moze faktycznie powinnam odpuscic ten chleb z dzemem :roll: :?
-
antoinette, witaj kochana.
Z tą skakanką to ładnie, ładnie, oby tak dalej. Nie martw sie basen bedzie już za niecałe dwa tygodnie, a do tej pory, tez mozesz zawsze na skakance skakać :wink: .
No dobra, juz przestaje z tą skakanką.
A jak tam chłopak Twój na to wszystko sie zapatruje, bo pisałas, ze lubi gotować.Życzę Ci miłego dnia i przesyłam buziaczki
-
U mnie tez mała róznica :D Al załoze sie, ze jak ci waga ruszyyy...to zniewalajacym tempem :D
A tak wogóle...Boskie foty ! :D
-
Antoinette u mnie to samo - zamknęli basen na caaaaaalutkie wakacje :cry: Nie mogłam tego przeżyć ale na szczęście już niedługo otwarcie :D
-
cześć :mrgreen: też podziwiam za ćwiczenia. ha, ja kiedyś chodziłam na basen, ale strasznie tam śmierdziało chlorem i dużo dzieciaków było, no i miałam po tym suchą skórę i okropne włosy, więcej nie pójdę :? :twisted:
ach, ciągle tak patrzę na twoje zdjęcia, śliczne :roll:
-
secretive polecam biustonosz sportowy :) ja sobie zakupiłam i żadne bieganie ani skakanka nie jest już straszne :)
a ja od września na taniec brzucha idę :) polecam dziewczęta
-
a ja nie lubię basenu, nie moge robić męczących ćwiczeń bo mam problemy z serduchem i wogóle sport to dla mnie masakra :/ od czego za cząć? co polecacie??
-
kupilam dzisiaj gazete shape z cwiczeniami. zaczeam troche robic, bo sama w domu to ja pojecia nie mialam jakie te cwiczenia robic :/ a tak to wlaczam telewizorek stoje na dywanie i macham moimi konczynami :D
ago--> na francuski, angielski i geografie. :D pon, srod, piatek, sobota zajete :D niedziela dla chlopaka a wtorek i czw. na basen :D padne pod koniec roku cos czuje :D
co do mojego chlopaka... on ostatnio zapracowany jest wiec mniej zwraca na wszystko uwage :D, wie o tym, ze sie odchudzam, dopinguje mnie, juz go przyzwyczailam do mysli, ze przez jakies pol roku to ja gotuje dla siebie :) moze i jemu zacznie smakowac? on oczywiscie mi strzela gadki, ze nie musze sie odchudzac bla bla bla, ale ja wiem co innego :D on po prostu chce dobrze ze mna zjesc :D
basik--> ta skakanka mnie kiedys zabije :D po weekendzie do niej wracam na serio, bo nie chce sobie miesni nadwyrezyc na weekend. wiesz, ta moja wycieczka 25 km...
a co do basenu. dziewczyny! basen jest super, ksztaltuje doskonale wszystkie miesnie, nie czujesz tego, ze spalasz kalorie i w ogole jest bomba. mi waga leci jak szalona, jak chodze regularnie na besen i mam diete. tak sie odchudzilam w zime 7 kg, bez slodyczy i podjadania + basen. w 3 miechy 7 kg zrzucilam. gdybym nie wrocila do starych nawykow zywieniowych nadal bym to utrzymala...
no i kupilam sobie nowy kostium kapielowy, wiec musze isc przetestowac. juz 28 sierpnia bede leciala plywac! :D:D
-
I'love geografia! :wink:
Nie chce mi sie dzis za wiele pisac wiec mi chyba wybaczysz...ale chciałam ci zyczyc miłego dnia.....i cie usciskac......
-
czyzbys sie nie wyspala rolini? :> mam nadzieje, ze wszystko w porzadku u Ciebie, jak Ci idzie dietkowanie? :*
-
Wyspałam sie kotus...spałam do 10...i chyba za długo bo jakaś rozleniwiona jestem na maxa.
Dietka idzie ...pomalutku...juz 4 dzień.
Jak na razie nie zgrzeszyłam...i mam nadzieje ze tego nie uczynię:)
-
Antoinette, a jednak skusiałam się, by dzisiaj wejśc jeszcze raz na forum i Cię odwiedzić. Bardzo Ci dziekuję, za link do porad. Otworzyło mi one oczy.
Wiem, wiem, jem za duzo cukru w postaci owoców, ale działają one na mnie jak płachta na byka. Wczoraj walczyłam z pokusą śliwkową (jak zacznę jeść śliwki to nie ma końca, nie ma dna w żołądku).
Dzisiaj niestety nie zjem nic ciepłego na obiadek. Zaplanowane mam dwie rybki wędzone. Od jutra zaczynam bardziej racjonalnie sie odżywiać, bo same owoce to najwyżej wróżą efekt jojo za kilka dni.
Bardzo dobre są te porady. Az ok. 500 kcal na śniadanie. z tym się zgodzę. Syte sniadanie=brak obżarstwa wieczorem.
Pozdrawiam Trzymaj się cieplutko i cieszę sie, że mnie odwiedzasz. ;);):):):)
-
po to tu jestesmy :) aby dawac sobie dobre rady :) jesli znalazlabys jeszcze cos ciekawego to wklejaj i dziel sie tym z nami :*
rolini--> identycznie jak ja. tez 4 dzien, nie zgrzeszylam wyjatkowo jeszcze. a co do spania to ja tak mam, ze jak spie dluzej niz do 10 to sie pozbierac potem caly dzien nie moge :(
-
piekne zdjęcia:)
Hej, hej:)
Zaciekawiły mnie Twoje fotki, masz niesamowity talent, ujęcia są niezwykłe, a treść...esencja kobiecości:) trzymam kciuki za Twoją dietkę:) i w ogóle zmagania maturalne...kurcze!! to pierwszy egzamin w życiu tak na poważnie:D:D ale nie stresuj się nim za nadto, bo trzeba złapać dystansik do tego i lepsze efekty są... wiem co mówię;) ja jestem starym wyjadaczem egzaminacyjnych zmagań - w zeszłym roku w sesji letniej zdałam 19!! Bądź dzielna:)))
-
antoinette, jak tam wieczorek? Ja to zdrzemnęłam sie po wyprawie nad wodą, ale przebudziłam sie i podczytuje, co sie dzieje. A sama zobaczysz, ze tez niedługo będziesz miec kolejne kilogramy na minusie, jak się rozbujasz, to polecą same. Cierpliwości, wytrwałości i uśmiechu, tego Ci życzę.
-
ajjj dziewczynki, a nie szkoda Wam dnia na spanie? ja mam takie poczucie straconego dnia jak budze sie pozno :roll:
-
A ja to bym chciała tak sobie dłużej pospać... ach marzenia :)
a ta płytka z Shape'a fajna :?: bo się ostatnio zastanawiałam czy sobie nie zakupić :)
-
cześć wszystkie Kochane Kobietki :*
lorelai--> co do tej plytki, cwiczenia sa fajne. a Ty na pewno bedziesz miec motywacje aby je robic, bo mi to sie pewnie zaraz nie bedzie chcialo :D nie lubie chyba w domu za bardzo cwiczyc. ale fajne sa te cwiczenia, dla mnie niektore za trudne, ale jest tam ich tyle, ze mozna je spokojnie ominac.
eehh dziewczeta, wczoraj chyba zjadlam troche zbyt surowego kurczaka i myslalam w nocy, ze umre. mdlilo mnie i brzuch mnie tak bolal :( mam normalnie wstret teraz do jakiegokolowiek jedzenia :(
no ale spadl w koncu ten pierwszy obrzydliwy kilos! :D wczoraj zrobilam 30 km na rowerze. najpierw 15 do mojego chlopaka, potem oczywiscie u niego jakies baraszkowanie i do domu znowu 15 km. padlam jak wrocilam, nawet brzuszkow nie zrobilam. no i nie zjadlam jednego posilku woczraj bo mi czasu jakos nie starczylo. ale fajnie na rowerze bylo. bede czesciej tak jezdzic :)
nie mam pojecia co sobie na obiad dzisiaj zrobic...
a jak tam u was kobietki kochane?
-
Ja na obiadek serwuje dziś rybkę i warzywa gotowana na parze :) może zaszaleje i dołoże potem plasterek żółtego sera :P
a rowerek to fajna sprawa :) wiedziałam, że Ci się spodoba :P
podziwiam ominięcie posiłku, bo ja to mam taki głód ostatnimi czasy, że jadam nawet podwójne... ehhh :oops:
jak znajdę gdzieś w kiosku jeszcze tego shape'a i za drogi nie będzie to chyba się skuszę :)
miłego dietkowania dziś życze :*
-
on kosztuje 12 zlotych i w warszawie jest tego pelno! :)
wlasnie jem sobie activie truskawkowa z musli... mniaaaam. :D
-
wiekszosc dziewczynek na tym forum uwielbia activie :D powod nie jest mi znany :roll: ;)
za to ja na sniadanie zjadlam jogurt naturlany z bananem :D
kcal ok tyle samo co activia z musli a jakie zdrowe i jakie pyszne ;)
pozdrawiam :)
-
Witaj, gartuluje tego straconego kiloska, teraz to bedzie tylko lepiej. Zazdroszcze Ci tego rowerka. Ja chyba męża dziś pomolestuje, zeby naprawił mój rower. No i dla dziecka mam specjalny fotelik. To mogłobyśmy troche pojeżdzić. Pozdrowionka
-
kurcze obliczylam sobie ile kalorii zjadlam wczoraj i wyszlo mi niecale 800... zdecydowanie za malo... a co najlepsze nie bylam w ogole glodna. ale wiem, ze powinno byc ich wiecej, bo nie chce potem jo-jo...
kurcze.. od poniedzialku troche bardziej bede myslala, co jem i czy mieszcze sie w 1000-1200.
bo az sie przestraszylam troche...
-
GRATULUJE utraty kiloska :!: Teraz będzie już tylko lepiej :D
A co do kalorii to też nie mogę się wpasować w limit ale odwrotnie niż Ty :roll:
-
no wlasnie zlotko, juz ostatnio pytalam ile zjadasz kalorii, bo cos malo mi sie wydawalo. I dobrze, ze wreszcie je zliczylas. Nie podoba mi sie to. Prosze jesc o jakies 300-400 kcal wiecej. Zwlaszcza, ze sie ruszasz.
Bede wpadac na kontrole i sprawdzac jak sie pani zastosowala do wytycznych :twisted: :P
pokaz sukieneczke anto! musi byc sliczna, przynajmniej w Twojego opisu tak wynika :roll: a ja juz oczami wyobrazni widze to cudo :lol:
-
hehehe, dlatego lepiej nie liczyc :D:D:D - tak jak ja :D
eh.. kilo w dol.. zazdroszecze !! i z calego serca gratuluje !!! :):):) w ogole.. ogladalam Twoje foteczki na digarcie.. ;) i bardzo mi sie podobaja :) sa takie zmyslowe :)
i mam pytanie.. skad bierzesz modelki ? zadowowe ? czy kolezanki ?
jak potrzebowalam modela na sesje (do zaliczenia na studiach) - to katastrofa ;] malo , ktory znajomy(a) chcial(a) sie pokazac przed obiektywem ;) hihihi
-
słonko,hej :mrgreen: [witam, ago :twisted: ], te "tylko" 800 kcal to nic strasznego,czasem przyda się odpoczynek dla żołądka, byle nie za często :twisted: :twisted: :twisted:
-
no dzisiaj juz troche podwyzszylam moje kalorie, pozwolilam sobie nawet na 150 gr poltlustego sera z 20 ml mleka i 3 lyzeczkami do herbaty kakao... coz za rozkosz dla podniebienia :)
zaraz sobie cykne zdjecie w sukience i wam pokaze dziewczeta moje kochane. dzisiaj zrobilam 350 (tylko ;( ) podskokow na skakance, bo mnie nogi juz strasznie bolalaly. i troche brzuszkow.
ale zrobilam tez doskonala liste co mam kupic sobie na weekend i o 13 ide kupowac dietetyczne jedzonko :)
buziaki kochane moje :*