basik, ale ty naprawde duzo schudlas, podziwiam
przy maluszku naprawde duzo roboty,najgorsze ze przywyczailam do noszenia na raczkach na zawolanie i teraz ruszyc sie nie moge ale coz,synek najwazniejszy w koncu. tyle sie o niego staralismy,mialam duze problemy hormonalne,ale udalo sie dzis zaczelam cwiczenia w domu z plyta dvd,zobaczymy ile bede miala zapalu i czasu na to. chcialam zapisac sie gdzies na aerobik i pojsc na basen ale czas mi chyba jednak na to nie pozwoli.a szkoda,bo checi sa,ale niestety niewykonalne ze wzgledu na czAs.W kazdym razie dzieki dziewczyny za wsparcie , na pewno sie przyda musze troszke podczytac to forum,zeby co nieco wiecej o was wiedziec
pozdrawiam i milego dnia