-
Kto ze mną??wrzesien nalezy do mnie!:)_
Siemanko!!! niezłe wdzianko...niektorzy z was pewnie mnie koajrza,albo i nie bo tak dawno tu nie zaglądałam?mniejsza z tym,witam was wszystkich serdeczniasto na swoje zycie praktycznie nie moge narzekac,mam wielu przyjaciol,chyba nawet jestem lubiana,od pazdziernika bede studenkta germanistyki jeden fakt mnie tylko dobija,moja waga,odchudzam sie odkąd pamietam,to słowo stale wpisało sie w moim życiorysie!moim celem jest utrata jakis 5-6 kg.w miesiąc?wydaje sie niewiele,a jak ciezko to zguibic ehhh same przeciez wiecie uda sie?swoje nieszczęsne dietkowanie prowadze od wczoraj!trzeba sie pokazac z jak najlepszej strony na uczelni,prawda?ogolme postanowiłam nie jesc slodyczy,wiadomo od czasu do czasu mozna pozwolic sobie na male co nieco,nie pic gazowanych napojow,ogolnie bardzo ograniczyc posiłkinie lubie cwiczyc ale chyba bede musiala zaczać...bede pisała wam moje menu,a jak jest ktos chetny to moze podliczac mi kalorie..no wiec dzisiejszy dzien był nawet udany!jem chleb kukurydziany,na sniadanko zjadłam 2 tosty z szyneczka i serem a na obiad musli z jogurtem naturalnym i jak narazie nie czuje glodu,chyba juz nic dzis nie zjem!laski wspierajcie mnie,razem zawsze lepiej....ehh,pozdro!moze wy sie pochwalicie na jakich jestescie dietach i ile juz schudłyscie..>
-
Witaj Niuniu. Jeśli mogę Ci coś poradzić: 5-6kg na miesiąc to dość sporo, według mnie nie powinno się chudnąć więcej niż ok. 1kg/tydzień. Wiadomo, że czasem na początku leci to szybciej. Zwłaszcza jeśli będziesz jadła tyle co teraz - strasznie mało! Radzę Ci więcej ćwiczyć i dieta tak ok. 1200-1500, zależy od Ciebie. Każda dieta poniżej 1000 (a Ty gdzies tyle zjadłaś) spowoduje szybki spadek wagi, ale również równie szybki lub nawet szybszy jej wzrost, czasami nawet powyżej wagi początkowej. Co prowadzi do odchudzania się przez całe życie... Ja właśnie stosuję 1200 i ćwiczenia i od początku lipca schudłam tyle ile widać na suwaczku, bez większych wyrzeczeń. Pozdrawiam!
-
za mało
Nie jedz tak mało nawet jesli nie czujesz glodu bo sama wiem po sobie traci sie szybko ale pozniej napady glodu sa ogromne. Ja tez wiecznie sie dochudzam zaczelam teraz od poniedzialku i na razie nie jest zle wiem tylko ze musze jesc wiecej bo 2 pierwsze dni uplynely mi na 800 kcl a to zdecydowanie za malo dlatego staram sie zeby dziennie bylo to ok 1200 kcl wtedy nie ebde miala napadow glodu a i nie ebde sie czula oslabiona. Zapisuj sobie wszystko co zjadlas w dzienniczku bedziesz dokaldnie wiedziala ile kalorii jakiego dnia ci wyszlo pozdrawiam i zycze powodzenia
-
Też jestem za wypowiedziami powyżej, każda dieta, a raczej prawie głodówka doprowadza do szybkiej utraty wagi z powodu odwodnienia, póżniej jednak masz wielkie "napady" żarłoczności a w efekcie waga po ukazuje więcej niż przed. Wiem sama po sobie. Na pewno chciałabyś zauważać efekty jak najprędzej i mieć juz to z głowy,ale tak niestety się nie da....ja też ubolewam
-
Niuniaaaa Witaj w naszym gronie, chętnie się do Ciebie przylącze. Zwłaszcza że mam podobną wage jak Ty wiec napewno razem nam będzie raźniej. Poza tym gratuluje studiów, ja sama próbowałam dostać się na fil. hiszpańską, narazie czekam na odpowiedź z odwołania. Oprócz tego jestem juz na 3 roku studiów.
Na diecie jestem od 2 tygodni i nie wiem czemu waga mi sie zaczarowala i odmawia ruszenia w dół. Postanowiłam się jednak nie poddawać! Także mam nadzieje że razem jakoś nam pójdzie łatwiej i przyjemniej zarazem.
pozdrowionka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki