Wątek: Wpisz PROFIL. Jaki rozmiar, wiek, wzrost waga...Poznajmy się

wiek: 22
wzrost: 167 cm
waga największa: 87 kg
waga obecna: 73 kg
waga wymarzona: 60 kg (póki co, docelowo 5
rozmiar przed dietą: 46
obecny rozmiar:42

A tak co do rozmiaru stanika, to czy jak chudniecie to biust nie robi się wam jakiś taki może obwisły?

o i ja przegapiłam ten temat:
wiek: 29 lat we wrzesniu
wzrost: 166 cm
waga przed dietą: 65 kg
najwieksza waga w zyciu: to tez tak z 65 kg
obecna waga: 57 kg
najnizsza waga w III klasie liceum: 47 kg
rozmiarówka: 38, a było dół 40
wymiary: 75:69:97 jakos tak z pamięci pisze
Sposób zrzucania kilogramów to dieta 1000 - 1200 kcal z wpadkami słodyczowymi, a dzis jest np. 1500 i duzo ruchu

Pozdrawiam

Imie-Anitka
wiek-18
wzrost-167
najwieksza waga-81 kg:/
obecna waga-68
najmniejsza waga 52
rozmiarowka-40 a bylo 42 momentami 44
sposob zrzucania kg: dieta kopenhaska-w 9 dni 7kg i nic niewrocilo

poozdrawiam was !!!:*

Hej :*
Imię: Aga
Wzrost: 160 cm
Waga aktualna: 48 kg
Waga największa: 48 kg
Waga wymarzona: 41 kg
Wymiary: 90-65-87
Rozmiar odzieży: 34

moge do was dolaczyc????bo samemu to sie nieda!!!!!!!!!!!!!! :P :P :P
moje imie Renata
wiek 34 latka
wzrost 167

najwieksza waga 89
naj nizsza 58 i o takiej marze
teraz waze 65 i odchudzam sie juz nie wiem ktory raz
Poza tym mam troje dzieci meza i nikt nie popiera mokego odchudzania co jest okropnie trudne moze ktos do mnie napisze bo mi strasznie smutno a wtedy jem i to jest beznadziejne

Siemanko!
Imię: Paulina
Wzrost: 163
Waga aktualna: 47,5
Największa waga: wolałabym się nie przyznawać ale... 58!!!
Najmniejsza: gdy się urodziłam :P
Wymarzona: 42, a później 39
Wymiary: 80-64-75 (takie miałam jak ważyłam 50kg)
Rozmiar odzieży: XS

Simsa - proponuję psychiatrę

Przeciętna waga dla kobiety w wieku 16 lat przy wzroście 163 cm:
52 - 53 kg

To co chcesz osiągnąć - czyli 39kg - niedowaga 8kg, BMI - 14,68, czyli poważna niedowaga!!!

Juz pomine Twoj okropny wyglad... pomine obwisla skore po takiej utracie wagi... po prostu umrzesz. To sie nazywa Anoreksia Nervosa. Skoro rodzice mowia ci, ze jestes chuda (poprzegladalam twoje posty), a ty uwarzasz sie za gruba, to jest wlasnie ta choroba, spaczone myslenie o swoim wygladzie...

Wcale nie chce byc zloscliwa w stosunku do ciebie, ALE glaskanie cie po glowce i mowienie, ze robisz dobrzem to tylko przykladanie reki do twojej smierci...

Elewina wiem,że to co mówie jest może trochę dziwne ale ja naprawde czuję się gruba
Nie wiem czemu, ale kiedyś mówili mi bym się odchudziła jeszcze rok temu mój kumpel mi przygadał,że fajnie bym wyglądała gdybym schudła mój tata też zrobił kilka przytyków i tak się zaczęło wtedy mialam te 58kg a teraz schudłam ale nie czuję satysfakcji boję się choroby ale chora się nie czuję, bo uważam że jestem za gruba jak na anorektyczkę więc jeszcze mi to nie grozi. Ja tak bynajmniej czuję.

złotko... 58 kg przy 163 cm - ok, mogłaś czuć się nieatrakcyjnie... ale czy ty nie zauwazasz, ze wymyka ci sie to wszystko spod kontroli? w sumie juz wymknelo? chcesz wiecej i wiecej... dazysz do coraz nizszych wynikow... ale jak przekroczysz jakis konkretny, to nie bedzie ratunku... to jest naturalne dla tej choroby, ze widzisz sie jakby przez pogrubiajace okulary... to wlasnie jest jej objaw! nieadekwatne do rzeczywistosci ocenianie wlasnego wygladu...

moja kolezanka miala 165 cm wzrostu, wazyla 55 kg, zaczela sie odchudzac... na poczatku zdrowo i w ogole... kiedy doszla do 45 kg, stwierdzila, ze jeszcze... tak doszla do 40 kg... i wtedy wyladowala w spzitalu, zemdlala na ulicy... jadla coraz mniej, wiec i tak dlugo z tym zwlekala... po wypisaniu ze spzitala (gdzie ja "utuczyli" 0,5 kg) znowu odchudzanie... gdy wazyla 38 trafila na OIOM i pod respirator... gdy wyszla jakos z tego, trafila do szpitala psychiatrycznego.. karmiono ja startym jablkiem, bo niczego innego nie mogla przelknac... jej zoladek odmawial posluszenstwa...

zastanow sie, poki zyjesz
za 3 tyg bedzie 4 rocznica jej smierci.