Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: yy jak to z tą wagą?

  1. #1
    aiwilo16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2007
    Mieszka w
    Swarzędz
    Posty
    0

    Domyślnie yy jak to z tą wagą?

    od tygodnia jestem na diecie, jem poniżej 1000kcal, po 2 dniach byłam o 1kg lżejsza, i po kolejnych 2dniach o kolejne 1 kilo mniej i znowu o jedno kilo. Ważyłam się dziś rano.. 68kg a tydzień temu ważyłam 71 no więc ja ucieszona z pierwszych sukcesów zmotywowałam sie na kontynuację diety. Nie wiem co mnie pokusiło dziś po południu ale weszłam do apteki i wskoczyłam na wage, i aż płakać mi się chciało pokazało mi że waże 70 kg jak mogłam przytyć 2kg w ciągu kilku godzin? (tego dnia jadłam jak w normalny dzień diety) proszę was o jakieś porady lub motywację.

    P.S jestem nowicjuszką w pisaniu na forum więc proszę mnie nie wyzywać jeśli coś źle zrobiłam

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Pierwsza zasada ważenia: ZAWSZE korzystaj z JEDNEJ wagi. Któraś z kolei zawsze może być niedokładna i powodować przekłamania. Polecam zakupić standardową wagę elektroniczną (nie są szczególnie drogie, a na pewno dość dokładne)..
    Druga zasada ważenia: ZAWSZE waż się z rana - na czczo, przed napiciem się czegokolwiek i bez ubrania. Tylko wtedy pomiar będzie dokładny
    Trzecia zasada ważenia: Nie wchodź na wagę częściej, niż raz w tygodniu. Codzienne bieganie po wadze nic nie daje, a może tylko przysporzyć złego humoru, kiedy jednego dnia wyskoczy nam 68 a następnego 69.. Lub jeśli trzy dni pod rząd waga nie będzie chciała drgnąć..

    Poza tym jeśli straciłaś 3kg w ciągu tygodnia to w większości jest woda.. Przygotuj się, że w późniejszych tygodniach diety spadek nie będzie tak duży, a czasem nawet przez dobrych kilka tygodni waga może stać w miejscu

    PS. Tu nikt nikogo nie wyzywa

    Pozdrawiam

  3. #3
    aiwilo16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2007
    Mieszka w
    Swarzędz
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziękuję raspberry :* możesz mi opowiedzieć trochę o Twojej diecie ? bo widze że schudłaś już 7kg, jak to zrobiłaś i w jakim czasie? Ja kilka lat temu byłam szczupła ale jak się zaczeła mania pokemonów w chipsach to mi odbiło i wciągałam paczkę za paczką a w weekendy kiedy przyjeżdżałam do domu (bo mieszkałam u babci ponieważ rodzice pracowali cały dzień i nie miałam z kim zostawać) to wciągałam przynajmniej jedną czekoladę. Do gimnazjum chodziłam już w mieście gdzie moi rodzice mieszkają i przytyłam. U babci nie miałam komputera ale miałam dużo znajomych i zawsze wychodziliśmy na dwór. W gimnazjum chłopacy zaczeli mnie wyśmiewać i wytykać palcami przez to ile ważyłam i tak się pogrążałam i nie wychodziłam z domu bo sie bałam że znowu spotka mnie coś przykrego, a pocieszenie znajdowałam jedynie w czekoladzie i słodkim. I tak tyłam przez 3 lata. Stosowałam różne diety i wychodzilo mi to na gorsze niż lepsze bo tylko tyłam. Teraz jestem w liceum i chce schudnąć bo dwaj chłopacy już zaczynają mi dogadywać, chociaż w jednym z tych chłopaków będę miała oparcie ponieważ on też kiedyś był przy kości i to strasznie a teraz jest tak szczupły. MUSZE SCHUDNAC !! mam już dość ciągłego dogadywania z powodu mojej wagi

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Ehhh te cholerne Pokemony to jakieś przekleństwo Pamiętam jak mój mały braciszek szalał za tymi głupotami i każdy grosz z kieszonkowego w tym topił.. Oczywiście też przytył - i to bardzo...

    Ja schudłam bardzo szybko i dużo - 6,5kg w ciągu 2 tygodni. Stosowałam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Jeśli Cię ona zainteresuje klikaj w link Jest to rzecz naprawdę strasznie ciężka. W okresie 10-21dni (zależy na jak długą kurację się zdecydujesz) jesteś skazana TYLKO i WYŁĄCZNIE na produkty tej diety, tzn. naprawdę obrzydliwe w smaku zupki z proszku. Je się takie ohydztwa 3 razy dziennie i dodatkowo należy pić min. 2lity wody (ja piłam 3,5-4litrów). Zjedzenie jakiegokolwiek konwencjonalnego posiłku, czy to jabłka czy chociażby wypicie słodkiej herbaty jest całkowicie zabronione. Kosztowało mnie to naprawdę wiele (nie tylko nerwów bo dwutygodniowa kuracja kosztuje 231zł).. W każdym razie teraz jestem z siebie bardzo dumna, bo ani razu nie zgrzeszyłam i zaczynam wyglądać jak człowiek teraz wychodzę z diety i w tym tygodniu jem max 550kcal.. Od wtorku schudłam kolejne 0,5kg (wiem, że pisałam, że nie można się ważyć za często, ale moja fobia przed jojo niestety zwyciężyła - ale już więcej tego nie zrobię )

    W każdym razie trzymam za Ciebie kciuki, na pewno już niedługo będziesz się cieszyła "piątką" jako pierwszą cyferką na wadze

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •