powodzenia :)
Wersja do druku
powodzenia :)
Na poczatku beda kiloski z ciebie leciec- to woda i to normalne wiec sie nie przejmuj :)
Hej! biedroneczko mieszkasz w Hiszpanii i nie masz co jeść? :shock: Kochana tam to dopiero jest co jeść! z tego co mi wiadomo :wink: owoce, warzywa itd. a u nas w listopadzie to co mamy? pyrki, kapuchę, buraki i marchew, z owoców jabłka, najczęściej. No może jest lepiej w dużych miastach bo u mnie kupić dobre świeże oryginalne owoce czy warzywa to trzeba się nalatać :D a i tak można guzik z pętelką zdobyć. Ależ wam zazdroszczę laseczki! Ja już chyba za stara jestem na zmianę miejsca zamieszkania :cry: chociaż może, kiedyś...
A wracając do dietki! Jedz regularnie biedrono ty kropiasta :wink: bo będzie źle i nie martw się anoreksją jeszcze nam daleko :D Poczytaj wątki 50 kg dziewczyn zrozpaczonych bo muszą zgubić 10 kg, to jest dopiero anoreksja, rozpacz!
Pozdrawiam! Buźki!
Witam Was goroco!!.W Hiszpani zimno .Padal dzis grad a teraz pada i pada.Moze spadnie troche sniegu :P. W 2001r bylo troszke sniegu :P .Och nie bylo mnie az dwa dni, ale juz wszystko zaczynam nadrabiac.
Kavi O Ja mam 174.Spoko mam towarzyszke rowna wagi i wzrostu :P .Wiesz ja to mam problem z kupieniem spodni hm zawsze krutkie nogawki ,bo hiszpanki sa male grubiutkie.A one to wogole sa zbudowane biodra i pupki :oops: hihi maja wielgachne a gorna czesc jest szczupla ,ale to nic nowego jak oni kolacje jedza o 22:00 to nic dziwnego i na dodatek smazone.
Asq25 Tylko skoncze pisac i poszukam Twoj pamietnik .Nio ja tez sobie pozwolilam na 2 kosteczki czekolady mlecznej w niedziele.Pewnie trzeba z glowa a nie sie mordowac z dietka.
agabie Dzieki i Tobie rowniez zycze POWODZENIA Fajnie ze odwiedzilas moja stronke :P Jestes z Gliwic z centrum ??
Nicoletia86 Dzieki ze odwiedzasz moja stronke .Mam pytanko :P CZy To twoje zdjecie co sie wyswietla w opisie ?Jak tak to dlaczego sie odchudzasz przeciez super wygladasz!!!
Gofus Tak jest tu duzo owocow ale owoce to maja byc dodatkiem do diety.A glowne posilki hm trzeba wybierac.Jedynie kurczak jest dobry a pozostale mieso to smakuje jak papier.Ziemniaki :( ochyda .Jem kurczaka z warzywkami nio tak jak pisalas wybor tu duzy a przedewszystkim napewno taniej .Hiszpanie nie jedza jak my ziemniaczkow na obiad tylko frytki albo ryz itp.Moje naj naj smaczniejsze danie to golabki z ryzem i mieskiem mielonym ale te mieso nie ma smaku :( Nie sa takie jak u mamuski :) :Chodz slodycze sie nie zaliczaja do dietki ale tutaj nie ma wyboru .Hiszpania nie ma takich dobrych firma jak w Polsce.Ale paczuszki przychodza z polski i mniam mniamheheh .Hm zazdroscic jak dla mnie to nie masz cio.Ja kocham swoja ojczyzne.Oczywiscie jak kazdy przyjechalismy tu zarobic na poczatek swojego zycia .Spakowalismy sie do hiszpani w 4 dni.I teraz jakbym byla w POlsce i ktos by mi za oferowal wyjazd to odmowilabym .Bariera jezykowa masakra .A duzo by tu pisac . Ok przechodze do dietki.Tak :P Od poniedzialku biore jedzonka do pracy .Zaczynam systematycznie .Wiesz Ja to sie naczytalam na tych stronach ze naprawde nie ktorym to odbija !!!
Bardzo dziekuje wam za odwiedzanie mojej stronki i za motywacje !Zycze wam Powodzenia!Buziaki :lol:
oj u mnie śniegu duuuuzo :)zima na całego niestety ehhh
Asq 25 ale super!!Ja tez chce :P .Ale jest naprawde zimno.Troche to Hiszpanie sie dziwia ze juz tak zimno. a co dopiero w grudniu bedzie.Moze bedzie snieg :P :P
W Piatek wazonka :P :P :P zobaczymy na co mnie stac!
calusy pozdrawiam Kochani
oj na wiele Cie stac jak kazda z Nas tylko tzreba chciec wiec juz czekam na wazonko bo napewno bedzie trochemnije na wadze ;P hihihih
a od kiedy ejstes w Hiszpani?
Tak mam nadzieje :) .Nio juz jestem 4 latka tyle co z przerwami na wakacje.Ale uczylam sie Hiszpanskiego bo bardzo mi sie podoba ten jezyk .ALE Jeszcze troche i bedzie WITAJ KOCHANA OJCZYZNO:)CALUSY nio ja juz na dzisiaj koncze .zycze milych znow.DO JUTRA
A tak chcialam WAS zapytac :)DZiewczyny czy nie mialyscie jakis problemow z okresem pod czas stosowania dietki????
ojjjj to juz kupe czasu jestes poza Polska hehehe :)
wiesz ja nigdy nie miałam problemow z okresem podczas diektki... biore hormonki i mam co do dnia i prktycznie godiznki:P
Hej! Laseczki, u nas zimno, pochmurno ale śniegu nie ma. Biedroneczko ja osobiście nie miałam nigdy problemu z okresem przy diecie, chociaż nie stosowałam i nie stosuję żadnych hormonów. Ale wiem od koleżanek, że jak się odchudzały to miały nieregularne miesiączki. Możliwe, że dieta była źle zbilansowana i rozregulowała metabolizm a wiadomo wszystko ze sobą połączone.
Biedroneczko, ja też kocham gołąbki!!!! chociaż powinnam powiedzieć kochałam, bo robiłam w ostatnią sobotę i wcale mnie do nich nie ciągnęło :shock: Wiem, że owoce mają dużo cukru i nie powinno się z nimi przesadzać w diecie, ale grejfruty, pomarańcze, mandarynki, maliny, truskawki, jagody, awokado, melony, o tych można pojeść bo nie są tak bardzo słodkie. Przynajmniej mi lekarz pozwala jeść a jestem diabetykiem. Ja osobiście ograniczam spożycie mięsa, nie do końca stosuję się do wszystkich wytycznych ale opieram się trochę na diecie wg grup krwi a mam A więc wegetariańską :D to dobrze bo ja nie jestem mięsożerna. Może też jak jem mniej mięsa to chudnę szybciej bo mięso przyzwyczaiłam się jeść smażone, gotowane coś mi nie wchodzi...
Biedroneczko, wiem że nie jest łatwo odnaleźć się w zupełnie innej kulturze ale mnie właśnie ta inność tak bardzo pociąga. W ogóle bardzo interesują mnie kwestie kulturowe, bo studiuję socjologię. Ale nie mam odwagi zaryzykować i zostawić wszystko to co już tu stworzyłam, mieszkanie, pracę, rodzinę itd. no pewnie dlatego, że już jestem stara :cry: :wink: kończę, papa, pozdrowionka!
Witajcie!!!NO w koncu po pracy:)Jutro wolne:).Cos zauwazylam u siebie ze ciagnie mnie do jedzonka.Nie zeby sie najesc ,czy rzucic na jedzenie ,ale to chyba przed okresem.Wiecie od soboty jem regularnie.Wogule nie czuje glodu ,dietka robi sie co raz fajniejsza.Ale nie rezygnuje ,bo jak sobie wspomne poczatki diety hehehe to lepiej juz zostac hehe przy tym.Tak jem wiecej i ciekawe jaki to bedzie rezultat przy wazeniu w piatek.Bardzo mi milo ze zagladacie i piszecie ze mna . :D
Asq25 Nio to masz super ze tak dokladnie .Bo ja to nie moge tak wyliczyc.Chodzilam po lekarzach w Polsce i nawet tutaj w Hiszpani i wszystko jest ok.Zdrowa ja rydz:).TEZ proponowali hormony ale ja nie chce ich brac.Tzn nie jest az taki nieregularny.Tylko tak z ciekawosci pytam .Dzieki za odp.CAlusy
Gofus.Mozna wiedziec ile masz latek?? Wiesz troche sie naczytalam na innych stronkach jak to dziewczyny opisuja .Tylko ze one sa chude i ja nie wiem z czego chca schudnac i napewno sa na diecie500kal no co tu pisac poprostu odbija palma.Zobacze jak na mnie dziala dietka.
Pogoda u mnie jest wstretna pada i pada ale jest cieplo ok 14 stopni.
Snieg w gorach juz spadl ale nadal w moim miescie nie ma .Oczywisie Hiszpanie juz przy tej temperaturze czapki szaliki rekawiczki itd.Co do pogody to tutaj sa silne wiatry.
nO NIE POWIEM CIEKAWA TU JEST KULTURA.Nie ma swiat wielkanocnych.A wigilia dla nich nie jest wazna taka jak w POlsce.Zaa to obchodza bardziej uroczyscie trzech kroli.Troche to krutkie beda swieta (jak od 4 latek)bo 24 wigilia a 25 swieto nio i 27 do pracy.Ale juz sobie z mezem obiecalismy ze kolejne swieta spedzimy z rodzinami w Polsce. :lol:
Ja i tak jestem z siebie dumna ze to juz 15 dzien i daje rade ze wszystkim.To tez dzieki WAM zawdzieczam ale czekam na wigilie w ten czas se pozwole na krokiecika ,pierozka itd:)
Nio tak szkoda zostawic wszystko .Ale moze jakies wakacje??Polecam Valencje nio i Madryt.
Pozdrawiam WSZYSTKICH!!!!
Malo dzis zjadlam,nie wiem co to sie stalo ale z takiego dobrego rosolku wyszla wstretna zupa pomidorowa hm 5 lyzek i chyba po obiedzie bo juz mi sie odechcialo jesc:(Chyba to przez ryz .Pogoda do kitu .:(:(:(
http://straznik.dieta.pl/show.php/sl...g_82_80_70.png
hej
mam nadzieje ze jeszcze cos zjadlas oprocz tej zupy!!!!!
biedronka na samej zupie nie mozna noooo :D
robisz sobie wazenie raz w tygodniu? bo ja to niemoge wytrzymac i najchetniej 5 razy w ciagu dnia bym sie wazyla :)
tez mnie ostatnio ciagnie do jedzenia :/ non stop bym cos podjadala
ech u mnei pogoda tez okropna wieje wiatr, pada deszcz....
ja za 27 dni lece do Polski wiec juz tylko o tym mysle :) juz bym sie najchetniej zaczela pakowac.
A Ty jedziesz na swieta do Polski??
ojjjj ja bym chyba nie chciala nie obchodzic swiat tak ajk to bylo do tej pory tak uroczyscie..uwielbiam swieta bozego narodzenia:) hehehehe
no kochana moze taki jest urok Twojego org ze nie idzie wyliczyc keidy nadchodzi @ :P
hejka! biedroneczko mam 32 lata. Dwie ciąże za sobą a do tego cukrzycę więc nie martw się nie jestem typem anorektyczki :D bo oprócz wagi muszę pilnować poziomów cukrów. I może dlatego jestem zawsze na diecie, po prostu ja nie mogę wielu rzeczy jeść :cry: nawet jakbym chciała a każdy dodatkowy kilogram to u mnie wzrost zapotrzebowania na insulinę, więc się bardzo pilnuję. :D
Moją zmorą jest brzuch :cry: :cry: no ale co się dziwić, w 1 ciąży przytyłam ponad 30 kg :shock: :shock: w 2 mniej ale już byłam nie co większa. Niby potem sporo schudłam ale zaczęłam pracować z bardzo młodymi ludźmi i zdrowymi zaznaczę i razem z nimi raczyłam się różnym świństwem i tak 10 kg do przodu, jak zmieniłam pracę to przybyło mi następne 10 także w marcu 2005 roku ważyłam 80kg :oops: Ale byłam po dwóch operacjach i wtedy mi lekarze powiedzieli że albo coś ze sobą zrobię albo będzie źle. I się zawzięłam, w maju 2005r. już ważyłam 70kg. a teraz 61 kg. :D Ale dążę do 59 :D :D
Biedroneczko i inne dziewczynki, z doświadczenia wiem, że jeżeli ma się tendencję do tycia to dieta nie może być tylko etapem, bo potem będzie jojo jak wrócimy do starych nawyków, dla mnie dieta to styl życia, wiem że tego i owego mi nie wolno i już mi nie brakuje a nawet już nie mogę sobie nawet wyobrazić jakbym miała zjeść np. hamburgera to aż mnie szarpie. Nauczyłam się cieszyć z tego co mi wolno, to jak z rzuceniem palenia, wyostrza się smak, już nie zjem przysłowiowego byle czego :wink: delektuję się posiłkiem ale bez przesady. Ale cię zanudziłam..wybacz. Buźki
Witajcie!!!Jak dobrze miec dzien wolny:)Wyspalam sie :)Nio ale sprzatanie w domu :(jak ja tego nie lubie.Zrobie sobie spacerek dzisiaj po 17 stej
Pogoda u mnie nawet spoko ,nie pada i jest 8 stopni zimno.A jak Wam dzionek leci??
Kavi Wiesz jakos nie mialam apetytu juz po tej zupie na cos ssolidnego ,ale zjadlam pol pomarancza ,troche orzechow laskowych i kalafior surowy.Dzisiaj dzien bedzie lepszy robie na obiadek fileta z kury z jarzynkami.A moje sniadanko jak narazie to kawka i jogurt.
W tym roku na wakacjach bylam w POlsce az 2,5 miesiaca .
Wiec na swieta nie za bardzo troche problemow mamy wiec mam nadzieje ze przyszle bedziemy spedzac z rodzinami.JUZ sie przyzwyczailam jednak to 4 lata .Poczatki byly okropne ale przezylismy.Przykro nam bylo ze tak jest,placz ,smutek ale mielismy siebie.To taki smutny temat wiec juz nic nie pisze.
Tak waze sie raz w tygodniu w pracy.Jak pierwszy raz na diecie to czuje sie dobrze .Poczatki takie dziwne byly ale ustabilizowalo sie .
Waze 79 ale jak pisalam straznika zmienilam na 80 to tak dla motywacji heheheh albo jak bede sie wazyc to zeby nie doznala szoku bo w tym tygodniu jem wiecej.
Fajnie masz ze jedziesz do Polski na swieta.A co porabiasz na codzien?
Asqa25 przegladalam Twoj pamietnik i ogladalam zdjecia .Super wygladasz gratuluje .Masz ladnego pieska:)sliczny
Gofus.HEhehehe nie zanudzasz mnie :)No wlasnie ciekawe jak ja przejde ciaze w przyszlosci i jak bede wygladac po niej???Ale co tam to sie nie liczy ,liczy sie zdrowe dzieciatko.
Mi tez jest dobrze na tej dietce mojej .Tylko jeszcze te palenie papierochow ,ale po odchudzaniu jak bedzie juz te 65 kg to w ten czas bede walczyc z nalogiem ,a moze w nowym roku no nic nie wyprzedzam zobaczymy .Nie jest tak zle z papierochami bo dziennie ok 7 a nie raz 5 .Ale i tak zwalcze je :)
Duze masz dzieciaczki?
Pozdrawiam i zycze milego dnia!!!!!!!!!!
hej
ja tez dzis wolny dzien i jeszcze nie wstalam z lozka :) Ale zaraz pasuje jakies sniadanko zjesc...
poza tym ostatnio duzo jem a waga powoli idzie w dol (ja oczywiscie waze sie codziennie)
a pracuje na recepcji, czasem jako kelnerka - no ale juz cyba na stale wracam do domu
moze ja tez dzis jakis obiadek sobie ugotuje z warzywek i kurczaka bo ostatnio same gotowe produkty jem...
milego dnia zycze :)
Witaj nio ja juz koncze sniadanko drugie.A tak sobie myslalam zeby zrobic fryteczkia tak z 5 do smaku zjesc i do tego fileta w panierce-oczywiscie pol nie duzy plus salotka.Bo musze zrobic dwa obiadki dla meza Jak bym chciala filecika z warzywkami.ale jak narazie brak energi.Jeszcze nad tym pomysle:)Spacerek nadal aktualny :).
Ciekawe jak to u mnie bedzie w piatek.Dzieki i wzajemnie!!
Kavi super ci idzie juz masz 78 kg ,a od kiedy walczysz??Co dzisiaj podjadasz??:):):)Calusy
http://straznik.dieta.pl/show.php/sl...g_82_80_70.png
Hej! Biedroneczko, ładnie dietkujesz :D ja też zaczynałam od 80 kg także nie łam się wszystko jest do osiągnięcia. Dzieciaczki moje... tak się w życiu mi przytrafiło że mam tylko synka 10 lat :D bo córkę straciłam :cry: miałaby teraz 12 lat. No ale takie jest życie. Nie zawsze dostajemy to czego oczekiwaliśmy. Ale powiem ci Biedroneczko, że wszystko w życiu zdarza się nam po to aby czegoś się nauczyć. Ja nauczyłam się, że życie, zdrowie ludzkie jest tak ulotne i tak kruche i że jest najważniejsze na świecie i nic tego nie jest w stanie zastąpić no i miłości oczywiście tego też nie można przecenić. Pamiętaj o tym Biedroneczko! Pozdrawiam!
Tak gofus teraz o tym malo napisze bo nie lubie pisac o tym .Wiesz jestem tu 4 latka i ciagle mysle jak tam moi bracia mamuska tatusiek .Nie raz mowie sobie wroce bo jak to w zyciu roznie bywa.A chce sie nimi nacieszyc ,wspolne obiadki kawki pomoc szczescie po prostu ,Ale mam nadzieje ze juz nie dlugo i wroce bedziemy razem i tylko to sie bedzie liczylo:):):)
Piekne slowa cytuje:
Ja nauczyłam się, że życie, zdrowie ludzkie jest tak ulotne i tak kruche i że jest najważniejsze na świecie i nic tego nie jest w stanie zastąpić no i miłości oczywiście tego też nie można przecenić.
NApewno zapamietam .
Piekne slonce wychodzi u mnie super hehehhe dlatego ze ja ide pranie wieszac .Calusy 3majcie sie
:P
Biedroneczko! nie chciałam cię w żaden sposób zasmucić. Po prostu jak człowiek wie co w życiu jest ważne to lepiej mu się żyje. Nie przejmuje się tak bardzo pierdołami :wink: np. że mnie nie stać na super brykę itp. :lol: A ty Biedroneczko masz wszystko co najlepsze przed sobą :lol: bierz życie w łapy i wyrywaj wszystko co najlepsze hehe...ech powyrywało by się co nie co :wink: a tu nie da rady.... :lol: :lol: Buźki
HIHIHIHIH:):):):)
No to takie zycie .Sami sobie je tworzymy.Pewnie najwazniejsze to zdrowko i milosc!
Ja mam nadzieje marzenia i wiem ze kiedys sie spelnia i przyjdzie taki czas ze bedziemy juz w Polsce mieszkac w ten czas z rodzinka bedziemy spedzac jak najwiecej czasu .Czas szybko leci .Spoko nie zasmucasz mnie hm moze troszke ,ale to tak bywa w zyciu .Emigracja duzo uczy ,ale co tam poczatki za mna .
Jestem szczesliwa ze mam kochanego mezulka i co wiecej do szczescia zdrowka dla wszystkich .Calusy
Hej! No to jak tam dziewczyny mija dzien z dietka?
Ja pare minut temu zjadlam obiad i zaraz pekne.Zjadlam tylko ryz 100g to tego filet duszony i salatka pomidor ogorek rzotkiewka.Jednak nie skusilam sie na fryteczki i na kotlecika w panierce.Moj spacerek byl dzisiaj ale przed 14 i tylko pol godzinki .Teraz nie za bardzo mi sie chce bo spanie lamie a wogule to zimno .Jutro bedzie ruch w pracy:)
Czytalam tutaj o takiej dziewczynie schudla w 5 miesiecy ale wiecie jadla na sniadanie waze z pomidorem a na obiad jablko .Z 91 kg zeszla na ( nie pamietam dokladnie ale chyba na 52kg.Ladnie wyglada teraz ,ale miesiaczki nie ma juz 4 miesiace.Mysle ze nie ma co zazdroscic takiego odchudzania ,ale to masakra dla organizmu.Teraz je normalnie tzn nie rzucila sie na jedzenie tylko uwaza zeby nie wyskoczylo jojo.MYsle ze chyba przegiela.No tak chcialam sie z wami podzielic taka informacja :)Nie myscie ze ze mnie plotkara wstretna:)Co o tym myslicie??
Pozdrawiam!
Chyba sie poloze:)
no to jest wlasnie zdrowe odchudzanie...:/ nie no ja ejstem zdania ze lepiej wolniej a zdrowo i na stale:)
no kochana widze ze obiadek mialas pyszny no i gratuluej oparcia sie frytkom-ja osobiscie nie lubie wiec dla mnie to by trudne nie bylo:P jihihihi
Hej! Biedroneczko jak tam dzionek? Wiesz kochana szaleńców nie brakuje, moja kuzynka kiedyś przez parę miesięcy jadła suchy czarny chleb albo twaróg. Schudła i owszem, ale czasem to się przewracała jak miała z łóżka wstać. A potem i tak przytyła. Wszystko więc sprowadza się do jednego czyli zmiany nawyków żywieniowych, jestem zdania że każda dieta monotematyczna odchudza bo czegoś w niej brakuje i organizm szuka gdzie te braki uzupełnić, także podejrzewam że na samej czekoladzie też bym schudła :wink:
Ale nie będę próbować...he, he... U mnie wczoraj było chyba ok. Przez cały dzień zjadłam jedną suchą bułę, dwie kromki ciemnego chleba do tego sałata lodowa + tuńczyk + trochę majonezu niskotłuszczowego oczywiście :wink: , acha ze dwie kawy z mlekiem i herbaty.
Ale przyznam się, Biedrońciu że jestem już zmęczona tą dietą, nie czuję się najlepiej, słaba jakaś jestem, nie jestem do końca pewna czy to przez dietę, bo u nas okres grypy i pogoda okropna ale coś bym pospała i odpoczęła. A tu lipa bo w ten wekeend mam jeszcze zjazd, ech...No dobra biorę się do kupy. Pozdrawiam i życzę miłego dnia, buźki :D
gofus... wiesz przeczytałam Twoj post i piszesz,ze jestes zmecozna dietka...to ja zmien..kochana dietka ma byc przyjemnoscia zacznij jesc cos co lubisz ale w malutkiej ilosci... ja jem wszystko-prawie co chce tylko malutko i mieszcze sie w limitach i chudne to kwestia chyba przyzwyczajenia:)
Biedroneczko no milego dnia i sprawuj sie ładnie:P
asg..kochana jak ja zacznę jeść to co lubię to nie wejdę w drzwi :cry: Ale myślę, że powoli dam radę, już tyle osiągnęłam że muszę wytrwać...jeszcze trochę, dzięki za wsparcie kochaniutkie :D buźki!
hej co do waszych postow - macie racje ze trzeba wszystko jesc tylko rozsadnie! Ja jem naprawde na co mam ochote a i tak chudne - jak mam zachcianke (napad) to potrafie isc do sklepu kupic pare batonikow i zjesc - i wiecie co dalej chudne. A swoja droga teraz juz po porstu nie potrzbuje tyle jedzenia - jak dawniej mialam ochote na czekolade jadlam 2 tabliczki a teraz pare kostek i juz wiecej nei moge bo mi za slodko :)
I dzieki temu mozenei chudne w rewelayjnym tempie ale mam nadzieje ze przynajmniej tym razem na trawle.
Boedroneczko jak tam dzis samopoczucie i co na obiad szykujesz??
Ja dzis kaczka z warzywami - bedzie smacznee :)
Witajcie Kochane:)!!.W koncu w domu.Pogoda ladna slonko swieci.Spiaca jestem chyba sie dzemne.Nio wczoraj dzie
Hej!! super wyslalam sie .Nie wiem ale chyba bede chora bo tyle spac co ja ostatnio to jakies nie normalne.Ale wstalam taka glodna ze szok.Zjadlam pomidorka ,pol grachamki i z 50 g ryzu (pozostalosci z obiadu)do tego konserwa malusko plasterek .Obiliczylam ze zjadlam 659 kal mozliwe czy chyba dzis zle policzylam:(??Czeka mnie wielkie prasowanie.chyba biore sie za nie :(:(:(
Dziewczyny co u Was??
http://straznik.dieta.pl/show.php/sl...g_82_80_70.png
biedronka!! I znowu za malo zjadlas!! tak to byc nei moze!! :)
ja tez ostatnio bym ciagle spala ale mysle ze to u mnie w duzej meirze wina pogody.. non stop ciemno, pada i wogole... ostatnio zaspalam do pracy a mialam na...10 !!! obudzilam sie za 5, a budzika nei ustawialam bo nei myslalam ze mozna tyle spac :)
u mnie dzis jakies 1300 kcal - wiec 2 razy tyle co Ty :oops:
ciekawa jestem jak twoje wazenie to jutro prawda? :)
no starsznie mało zjadłas Biedroneczko:( BArdzo! PRSZE SIE POPRAWIC... WIESZ JA WSTAJE OK 7-8 I WTEDY IDE JESC SNIADANKO Z FOURUM A LO=POZNIEJ ROWEREK WIEC NIE TAK WCZESNIEN TYLKO TEN ZEGAREK PRZY POSTACH ŹLE DZIAŁA KOCHANA:p
Hejka! Biedroneczko ja wstaję codziennie o 6. O 8 to siedzę już w pracy z kawką :D przed kompem i mam chwilkę żeby sobie popisać. Biedroneczko nie jem chyba tak mało, chyba...nie liczę tak skrupulatnie kalorii,mam taką książeczkę z dietą 1000 kalorii i tak mniej więcej staram się jeść takie ilości jak tam piszą. Różnie to wychodzi czasem więcej czasem mniej. Ale to wynika nie z mojego dietkowania tylko z brakiem czasu, czasem jak wracam później to nie jem przecież tyle jak jestem cały dzień w domu. Dzisiaj jadę na zjazd od razu po pracy więc jak będę w domu koło 20 to już nie będę jeść.
Odpuścić sobie dziewczynki nie mogę, jestem na diecie dopiero 2tyg, chcę wytrzymać do końca listopada i wtedy powoli zwiększać ilość kalorii. Już do pełni szczęścia brakuje mi tyci tyci, więc muszę wytrwać!!!!!
W poniedziałek oficjalne ważonko i zobaczymy....
Buźki pozdrawiam!
No powinnaś więcej jeść bo takie ograniczanie kalorii moze Ci nie wyjść na zdrowie :/ :(
witajcie Dziewczyny!!
Ja to nie wiem czy cos wisi w powietrzu czy cio ,ale jestem dzisiaj padnieta .Moze dlatego ze cala noc czuwalam przy mezu bo mial goraczke.No i praca mnie dobila .Mysle o dzemce ale jejciu ile tu mozna spac:(.
Mowicie ze malo zjadlam wczoraj ,ale jakos mi sie wydawalo ze ja nawet przekroczylam swoja norme tylko tak w cyferkach wyszlo.Staram sie miec cos pod reka do jedzenia w pracy.Tak wlasnie po pracy jestem w domu o 16 i to moj taki obiad dzisiaj ser bialy ,grachamka .Rano kawka i 3 ciastka herbatniki.Do wieczora jeszcze cos zjem .O zapomnialam o grachamce w pracy .
Hihihiih nio faktycznie ten zegarek na forum zle chodzi.Dzieki dziewczyny ze mnie pilnujecie :)
Nio moje wazonko dzisiaj sie odbylo Hm i bylo 78.1kg wiec przez tydzien schudlam 800gram.Wiec chyba nie jest zle .Czy za duzo?A Wy na tydzien ile chudniecie??
Ale sie ciesze ze ze starej garderoby wyciaglam dwie pary spodni i sa dobre :)
Pozdrawiam Calusy!
http://straznik.dieta.pl/show.php/1s...g_82_78_70.png
Walka w pierwszym etapie :)
Oj to pierwszy etap a gdzie tam drugi :(
buedronko 4kilogramy za toba to cudownie :)
woda zeszla z organizmu i teraz tluszczyk spalamy :)
trzymam kciuki;*.
witaj Paula ! Milo ze wstapilas na moja stronke :) .Tak mam nadzieje ze teraz tluszczyk bo moj brzuch jest wstretny .dziekuje Tobie rowniez Zycze powodzenia.
No i tak dzien zlecial.Ze spania nici ,bo juz zasypialam i jakis typ zadzwonim ( sieci kom Movistar )z promocja :( .Wiec jestem jakas zmierzla:(.
Na dzisiaj koncze ,bede jutro.
Serdecznie pozdrawiam!!
http://straznik.dieta.pl/show.php/1s...g_82_78_70.png