Wersja do druku
Witajcie :!: Dzisiaj jest moj pierwszy dzien w odchudzaniu.Mam nadzieje ze dzieki tej stronie uda mi sie schudnac 15 kg.Mam 174 waga 82kg.Bardzo sie zaniedbalam :oops: .Pamietam jak wazylam 68kg :) .To bylo 4 lata temu poznalam swoja milosc teraz obecny maz.I dla niego chcialabym schudnac.CZy naprawde wam sie udalo???Czy ktos tez tyle wazyl i udalo mu sie??
Hej! biedroneczko trzymaj się schudniesz, spoko :D Ja dałam radę to ty też. Chociaż te ostatnie 5kg to mi ością w gardle stoi bo nie chcą mnie opuścić mimo moich starań :cry: ale nie dam się! po pierwsze podstępnym słodyczom, parówkom i innym brzydactwom mówimy NIE! :D
Pozdrowionka
witaj!!
mamy podobna wage i wzrost...
zycze powodzenia na pewno uda Ci się wrócić do swojej wagi:)
mmm... spokojnie dasz radę, trochę wiary w siebie. :)
Witajcie :!: Chcialam Wam bardzo podziekowac za dodanie otuchy przy odchudzaniu.Nio juz mija 4 dni .Myslalam ze bedzie gorzej ale jest spoko.Jeszcze dobrze nie poznalam ej strony :? gubie sie .Wielkie dzieki jeszcze raz dla Gofus, KiniaE, Hari.Ps.Gofus ty juz masz dobry kawalek za soba .Gratulacje!dziewczyny zycze powodzenia dobrze wam idzie jak patrze na wasze wykresy !pozdrawiam
Jasne, ze dasz rade, ja tez po jakims czasie wracam do dietki. W prawdzie nie mam az tyle do zrzucenia, ale swego czasu zrzucilam ponad 15 kg, nic sie nie martw, dasz rade, tylko duzo przebywaj na forum, bo wiem, ze to daje efekty, jak czlowiek sie wyspowiada z tego co robi, to potem jest mu glupio znow popelniac bledy :)
witam, na początek słowa otuchy i pozdrowienia, trzymam kciuki i napewno się uda
postaram się tu zaglądać żeby sprawdzać jak Ci idzie.
Ja odchudzam się od kiedy pamiętam :lol: już teraz mnie to śmieszy
chciałabym zgubić jakieś 10 kg i mimo tak długiego stażu w odchudzaniu :wink: postanowiłam wreszcie założyć wątek na forum i zacząć się spowiadać z nadzieję, że to mi pomoże pochamować mój apetyt na słodycze i muszę powiedzieć, że jak narazie działa, zastanowie się dwa razy zanim połknę coś słodkiego
Pozdrawiam i napisz coś więcej, stosujesz jakąs dietkę? ćwiczysz?
Hej! Biedroneczko! Jak tam dietkowanie? Dzień u nas jakiś ładnieszy :D to i nastój lepszy bo nie pada. Muszę się zjeść śniadanie, bo jeszcze nie miałam czasu :oops: Pozdrawiam! Buziaczki! Do wymarzonej 5 z przodu tylko 3 kg. !!!! Nie zmieniam strażnika bo nie wiem czy ten 1kg to tak na stałe mnie opuścił :wink: w poniedziałek ważonko to zobaczę.
Witajcie !tak mam teraz 3 dni wolne .I tak wlasnie sie zastanawiam czy dam rade ,bo jednak siedze w domu ,ale musze wymyslec sobie jakies zadania do zrobienia .Ale powiem wam ze dzis jest juz 5 dzien hm tak pisze ze to 5 dzien ale wiecie :cry: chyba mi sie dluzy .Dam rade macie racje trzeba ta strone odwiedzac .Najbardzien to mnie motywuje ten tekst co jest na poczatku "Grubasku jeszcze nic dzisiaj nie jadles i nic nie spaliles"hihihi.Wy takze jestescie moja motywacja .Nio ja to czekam na piatek 16.10 bo w tym dniu planuje sie zwazyc i powiem wam o moich rezultatach.Moja dietka hm wiecie to jest moje pierwsze odchudzanie wiec za bardzo to ja nie wiem co jesc ale staram sie wszystko zapisywac w dzienniku kalori tak wiec w ciagu tych 5 dni to moje kalorie dochodza od 500 do 1000 zalezy jaki dzien, najgorsze mam w tym ze jednak w ciagu tygodnia chodze do pracy i te 6 godzin mi ucieka ,boo nie mam czasu zjesc.Jeszcze to jest najgorsze ze codziennie przygotowuje mezowi obiad hihi taki dobry tak pachnie a ja musie sie obejsc smakiem.ALE DAM RADE :D pOZDRAWIAM WAS BARDZO I DZIEKUJE
DZIEWCZYNY mam prozbe mozecie mi zdradzic jakas dietke ktora stosujecie ?
A tak naprawde to wybaczcie za bledy.Prosba hihihihi jednak emigracja daje swoje :x .Powodzenia
To jeszcze raz Ja tak sobie czytalam i znalazlam okropnego byka "prosba"sorki .Czekam na wasze dietki.Milego dnia !
Biedroneczko! moim skromnym zdaniem jedyną rozsądną dietą jest dieta 1000-1200 kalorii. Każda inna bardziej lub mniej monotematyczna prowadzi do niedoborów w org. zawsze czegoś nam brak, nie polecam też diet poniżej magicznego tysiąca bo może efekt jest szybsza ale z pewnością nie trwalszy, a chodzi nie tylko żeby zgubić ale i utrzymać to co się osiągnęło. Osobiście ja nastawiłam się na większą obserwację mojego organizmu, staram się zwracać uwagę po czym dobrze się czuję, co nie powoduje ciężkości w żołądku itd. Musisz zdać sobie sprawę, że wszelkie zalecenia dietetyczne opierają się na statystycznym punkcie odniesienia a więc nie wszystko co działa na innych będzie działać na ciebie, efekt może być nawet całkiem odwrotny. Także umiar uważam jest jak najbardziej polecany. :D
Pozdrawiam1
witaj:)
ja stosuje diete MŻ -1200 kcal...jem wszyastko co chce ale mieszcze sie w limicie...oczywiscie staram sie zby to były produkty zdrowie a nie pizze gfast foody i takie tam....
a co Ty robisz?jaka diete stosujesS?S
oj z pewnością uda Ci się schudnąć ta stronka naprawdę pomaga ze wsparciem forumowiczów jest łatwiej ;)
pozdrawiam
Witajcie !Wielkie dzieki za wszystko !to juz 6 dzien i nie jest zle czuje sie o wiele lepiej .Moj maz widze ze jest zadowolony i ma nadzieje ze dajde do swojej wagi.Ja mam tez nadzieje.Ta strona pomaga mi bardzo .Moja dieta hm tak naprawde to wymyslam ja i zapisuje w dzienniku kalori bo nie wiem co jesc to moja pierwsza dieta.Duzo rozmawiam z moja motywacja :P Hari dziewczyna z tej stronki .Mecze ja nieraz pytaniami/bardzo jej dziekuje za to .A oczywiscie utrzymuje sie do 1200kalori.Prosze napiszcie mi jakos dietke .Z gory dziekuje Pozdrawiam WAS
gratuluje kolejnego dnia na dietce:)
no to super że wszystko jest ok no i co najważniejsze masz wsparcie w mężu więc to na pewno duża motywacja ;)
Witaj
Ja osobiscie odradzam kazda dietke 1000-1200 kcal. Sama bylam na takiej i jojo bylo jak nic. Schudlam do 54kg ale moj organizm byl tak wyglodzony ze rzucalam sie na jedzenie. Obecnie jestem na dietce 1500(pod okiem dietetyka) i cwicze na silowni 3 razy w tygodniu. W ten sposob pozbywam sie 1kg tygodniowo wiec dla mnie wyjscie idealne bo sie nie glodze a chudne. Osobiscie nie chcialabm wrocic do tamtych czasow kiedy bylam na tysiaku. Okazalo sie ze ta dieta wyplukala ze mnie wszystkie witaminki i co najgorsze najbardziej schudly mi miesnie a nie tluszcz. Nie mniej jednak wybor nalezy do ciebie- ja sama bylam na tysiaku i nie chcialam sluchac dziewczyn ktore mowily ze to za malo. Czlowiek uczy sie na wlanych bledach...powodzenia!
<a href="http://straznik.dieta.pl/index.php">
http://straznik.dieta.pl/show.php/sl...g_82_80_70.png
</a>Witajcie!Nio nie wiem jak to sie stalo ale po 10 dniach jestem 2 kg do tylu .Chyba przesadzilam .Sporo sie na czytalam co tu ludzie pisza i od dzisiaj stosuje diete do 1200 i z tygodnia na tydzien bede zwiekszac ja o 200kal.zeby te jojo nie wyskoczylo :lol: Moje samopoczucie bylo troche fatalne bo krecilo mi sie w glowie . :roll: Wole zeby to potrwalo z 3 miechy.W koncu jestesmy przyszlymi mamusiami i trzeba sie dobrze odzywiac :lol:
nic na sile.Pozdrawiam
dziwczyny Gofus-Asq widze ze dobrze wam idzie z dietka :ile czasu ja stosujecie juz ?Gratuluje .
Dla mnie 1000kcal jest idealne,nie czuje sie przeglodzona itp ale to zapewne sprawa indywidualna kazdy przeciez reaguje inaczej :P
Witajcie :!: :)Nie wiem od czego zaczac :?: :?: :?: .Chyba upadam na diecie :( .Juz 10 dzien,ale juz mnie to denerwuje.A moze mam dzis zly dzien :cry: :cry: :cry: .Szkoda ze czas szybciej nie leci i moja wskazowka sie nie przesowa :( .Zalamka dzis.Dziewczyny co u Was jak z dietka?A moze ta zalamka bo za duzo sie naczytalam wypowiedzi roznych osob.Oj ratujcie :cry: :cry: Chyba najlepszym rozwiazanie bedzie dzemka popoludniowa .Pozdrawiam
http://straznik.dieta.pl/show.php/sl...g_82_80_70.png
ja juz dietkuje od lutego takze kupa czasu ale dobrze mi z tym i warto było i jest:) hjiihihi
oj oj załamka ...to niedobrze./.. własnie to jest najgorsze te poczatkowe zalamania.... piozniej jak org sie dostosuje zmieni nawyki zywieniowe bedzie zdeydowanie latwiej..takze tzreba to przetrwac nie ma innej rady
wiajcie!Nie jest zle wytrwalam wczorajszy dzien !Pewnie asq25 poczatki najgorsze ale dzisiaj juz jest motywacja i lecimy dalej z dietka .Dzieki za odpowiedz .milego dnia lece do pracy :lol: http://torrenty.org/templates/pobier...on_%202007%20_[DVD%20SCREENER%20XViD-PUKKA]
pomylilo mi sie :x To miala byc stronke ze straznikiem czasu.pa
Biedroneczko! głowa do góry. Ja i dieta? wiesz nawet trudno powiedzieć, że jestem na konkretnej diecie, ja chcę po prostu nauczyć się żyć bez rzeczy, które powodują u mnie tycie a więc SłODYCZY!!! Sama dieta jeśli nie zmienimy nawyków nic nie da, ponieważ zawsze dieta kiedyś się kończy wracamy do starych nawyków i co? lipa, kg wracają. :twisted:
Ja nie jem: tłustych kiełbas, boczków, konserw, fast foodów, frytek, placków i innych badziewi, w ogóle raczej nie jem dużo mięsa, jak już to drób. Wiem, że za mało jem ryb, ale to też trzeba jeść dobre ryby w żadnym majonezie czy śmietanie. W sumie odżywiam się raczej zdrowo tylko ta miłość do słodkiego, jak ją pokonam to już będzie dobrze.
Także biedroneczko kochana trzymaj się, staraj się powoli np. po jednej rzeczy eliminować z jadłospisu to co sprzyja twojemu wzrostowi wagi, np. od dzisiaj nie jem frytek ale zjem np. jednego burgera, ale od przyszłego tygodnia nie już frytek i burgerów itd. Bardzo drastyczne ograniczenia powodują to, że się bardzo łatwo dorobić napadu głodu i załapać doła.
Trzymaj się biedroneczko! Buźki i pozdrowionka :D
Ale jestescie kochane !Dzieki wielkie za wszystko !nio wlasnie ja ulegam frytka ,schabowym,placki ziemniaczane,uwielbiam chrupki ,pierozki.Hihihihi :lol: moze tezz mialam dola bo mojemu mezowi zrobilam takiego dobrego schabowego i salatke ze smietanka a ja jadlam kalafior. :twisted: diabelek chcial mnie skusic ale udalo sie.Cale szczescie ze nie mam slabosci do slodyczy :wink: .Jutro wazonko na stalej wadze zobaczymy czy te dwa faktycznie zniklo czy nie .Pozdrawiam
http://straznik.dieta.pl/show.php/sl...g_82_80_70.png
no to widze ze te pokusy to wszystko to czego jeśc nie powinnyśmy hihihih:P takze moze powoli rezygnuj z nich:P
a czemu sobie nie ugotowalas mieska...albo upeic miesko ale bez panierki??
Nio tak naprawde to od 5 go nie jadlam ani chrupeczek ani nic z tych rzeczy co wypisalam .Az jestem z siebie dumna hihihi_ciekawe na jak dlugo.Wiesz asq 25 ja to jestem troche wybredna kaska hihih za takim mieskiem bez panierki to nie dobre hehe.Jak juz
sie odchudzam to trzymam to do konca.Caluski
no to jak taka wybredna jestes no to faktycznie...a ja zamiast paierowancyh jem albo na odrobince oleju usmazone albo jem gotowane miesko i w sumie nie pamietam smaku kotleta panierowanego;p
Witajcie!No to po wazeniu dzisiaj na stalej wadze .Nie wiem jak to ale bylo 78.9kg .Chyba za szybko lece z wagi prawda?Moje odchudzanie trwa od 5 listop a dzis 16 listop.Straznika nie zmieniam dopiero zmienie jak zwaze sie w piatek tj.23listop.Troche wam opisze jak to moja dietka wyglada.Rano oczywiscie jak zawsze kawa plus lyzeczka cukru :P do kawki roznie albo herbatnik albo placek maluski ryzowy .Tak malo rano bo nie chce mi sie jesc tak sie przyzzwyczailam.Jade do pracy i nie mam czasu zjesc w pracy bo latam przez 4 h a w jedna strone do pracy mam godzinke.Wracam do domku pije kawusie hehe z cukrem oczywiscie :P .A ok 16 jem np talerz zupki lub cos tam innego oczywiscie trzymam sie dietki tzn nic kalorycznego i nie duzo .A o godz.np 19 lub pozniej jakis owoc .Tak to wyglada nie mam czasu .Ale jak mam wolny dzien to staram sie zjesc sniadanko obiadek i kolacyjke.Pozdrawiam i bardzo dziekuje Wam ze piszecie ze mna .CAlusy
Asq25 Podziwiam Cie ze jestes juz bisko swojego celu.
Jak pisalas ze od lutego masz dietke ,to normalnie chyba juz wycwiczylac swoja wytrwalosc.
Napewno nie bylo latwo cio?
To Twoja pierwsze odchudzanie?Asiu jak wygladaja Twoja dietka?
Opiszesz mi choc jeden dzionek?
Z gory dziekuje . :)
POZDRAWIAM
http://straznik.dieta.pl/show.php/sl...g_82_80_70.png
Hej biedronka :)
gratuluje dobrych poczatkow :) tylko powiedz mi ty przez caly dzien jesz tylko talerz zupy i kawe pijesz?? bo tak wywnioskowalam hehe
powodzenia zycze i wytrwania w dietce :)
Witam Cie Kavi goraco!!!Wlasniwie to nie raz sie zakonczy na zupie a potem jakis owoc.Ale nie codziennie zupe wiesz zalezy co sobie zrobie ,bo zyje juz na swoim garnuszku.Ale mam trzy dni wolne w tygodniu wiec regularnie przeszczegam 1200kal.Wiem ze napewno moj metaboliz nie jest rownomierny i tak nie powinno byc ,ale ja nie mam czasu jesc w pozostale dni czyli te pracujace .Np jak dzisiaj po pracy ,a rano tylko kawka plus krazek chlebka ryzowego .posilek nastepny o 17 i to tak na przymus bo mi sie nie chcialo jesc ani zrobic .Ale zrobilam rybke sardynke w sosie pomidorowym jajka i rzotkiewka biala .Zjadlam pol moze ok 200g bo reszte dla meza jak przyjdzie z pracy i do tego bagietka ok 100 g .Moze pozniej zjem owoc ale jak narazie jestem zmeczona po pracy.Juto sobota wiec bedzie wiecej .Tylko chyba juz powoli sie lapie na tym ze stracilam apetyt.Duzo naczytalam sie o anoreksji a to moje pierwsze odchudzanie.Co prawda to w pierwszych dniach nie za dobrze sie czulam,krecilo mi sie w glowie.Musze schudnac bo juz przesadzilam nawet nie wiem kiedy mi przyszlo az tyle kg.Dziewczyny tak naprawde jak dzisiaj sie zwazylam to schudlam te 3 kg ale jak zobaczylam ten wynik to jakos nie jestem zadowolona bo chcialabym zeby to sie juz skonczylo.A chce uzyskac tak naprawde 65 kg .Narazie tura pierwsza od 82 do 70 ,Ja juz nie wiem chyba glupieje :oops: :oops: :oops:
Widze ze mamy podobny cel - 65 :)
Wiesz jedyne co moge doradzic - jesc wiecej!! poczytaj tu na forum to moze sie sama przekonasz :) organizm musi miec co trawic bo jak nie ma to pozniej robi zapasy nawet z tej niewielkiej ilosci jedzenie :)
a poza tym na pewno chcesz schudnac trwale a przy takiej ilosci jedzenia jo jo... mi sie kiedys zdarzylo i teraz juz wole wolniej ale na trwale schudnac :)
pisalas cos o emigracji - jestes poz Polska?
tak jestem w Hiszpani.Kurcze i tutaj nie ma co jesc:(ja tutaj chyba sie zalatwilam tym ze jadlam obiad razem z mezem o 21 jak on wracal z pracy to ja mu tak heheh towarzyszylam nio i mamy rezultaty:(Tak musze jakosc jesc wiecej musze heheheh.Kavi dzieki za wsparcie.Ale wiecie jakie tutaj dopiero chodza grubasne dziewczyny masakra jak tak je widze to ja nie wiem szok.Kavi a ile masz wzrostu??Pozdrawiam!!Bede jutro na forum .Milego wieczorku pa
ja mam 177 wzrostu
ja mieszkam w UK, tu tez raczej szczuple dziewczyny to rzadkosc - ale co najwazniejsze nikt nie przywiazuje przesadnej wagi do.. wagi :lol: tzn nikt nie jest dyskryminowany z powodu kilogramow, ciuchy sa w kazdym mozliwym rozmiarze (np minowki w rozmiarze polskim 54) itp...
kochana no od luitego poczatki tez nie były łatwe ale jak zobacyzłam pierwszy raz opd paru lat 7 z przodu na wadze powiedzialam sobie ze nigdy nie wroce do 8ki i co udało sie a teraz nie chce wracac do 7ki:)
u mnie w pamietniczku pisuje co jadam i takie tam...staram sie jesc 1200 kcal...i jadam zdrowe rzeczy ale czasem zjem cos slodkeigo albo niedozwolonego zeby nie oszalec na dietce....:P