Życzę wytrwałosci większej niż moja. Od kilku dni staram sie ograniczać kalorie i zmuszam się do większej aktywności, ale dzisiaj mam totalnego doła. Miałam iśc w góry na wspaniała wyprawę tymczasem leje i leje, tylko siedzieć i jeść . Raaatunkuuuu. Jak sobie radzicie z taką deszczową depresją i samotnościa? Pozdrawiam gorąco i słonecznie .