-
Moja grubiutka historia
Witajcie.
Jestem tutaj nowa i chciałabym opowiedzieć Wam moją historię....
Wszystko zaczęło się 4 lata temu ,gdy w wieku 14 lat i wzroście 150 cm ważyłam 67kg. Byłam BARDZO gruba.Moje życie towarzyskie nie istniało i postanowiłam coś zmienić. Byłam zdesperowana. Przestałam w zasadzie jeść. Regularnie jadałam tylko śniadania i obiady. żadnych słodyczy bez których wcześniej nie umiałam żyć. W taki właśnie sposób w pół roku schudłam do wagi 56 kg. Moje powodzenie u chłopaków gwałtownie wzrosło co oczywiście bardzo mnie ucieszyło. Oczywiście nie wróciłam do dawnego odżywiania,ale od około pół roku coś dziwnego zaczęło się dziać ze mną. Problem polega w tym, że teraz w wieku 18 lat, przy wzroście 160 cm , moja waga wskazuje 64 kg. Przyznam, że mi to bardzo przeszkadza. Chodzę do szkoły i pracuję przez co nie mam czasu na uprawianie sportu, ani zapisanie się nawet na jakieś zajęcia. Mam chłopaka , który oczywiście mówi mi codziennie , że bardzo mu się podobam,ale ja sama nie lubię swojego ciała. Brzuszek zrobił się za duży, a o udach to już nie wspomnę. Jeszcze niedawno w sklepach zakładałam rozmiar M,a tu nagle okazuje się , że momentami nawet w L się nie mieszczę. Czytałam w internecie o różnych środkach na odchudzanie,ale nie wiem czy one coś mi pomogą. Głównie wszyscy piszą o zmianie odżywiania, ale przyznam Wam że gdy mieszka się z rodzicami wcale to nie jest takie łatwe. Obiadki mamy muszę jadać ,a niestety są one zwykle bardzo tłuste. Na śniadanie zwykle zjadam jogurcik. W ciągu dnia zdarzy się, że zjem dwie góra trzy skibki chleba z żółtym serem lub polędwicą sopocką. Po 18 oczywiście nie tykam jedzenia chociaż chciałabym bardzo. Bardzo proszę Was o pomoc. Co mam zrobić żeby schudnąć do 54 kg? Powoli popadam w depresje przez to jak wyglądam
-
Hej! nadeczka nie łam się! Jestem przekonana, że po pierwsze jesteś ładną dziewczyną a 64kg przy wzroście 160 cm to nie jest przecież tak bardzo źle. Oczywiście jak zrzucenie paru kg ma ci pomóc poczuć sie lepiej to bierzemy się do roboty! Jesteś jeszcze bardzo młoda i zrzucenie paru kilo to dla ciebie będzie naprawdę łatwe Proponowałabym jednak przed podjęciem jakiś konkretnych kroków konsultację z lekarzem, czasem okazuje się że przybieranie na wadze ma podłoże zdrowotne np. zaburzenia pracy tarczycy, i w ogóle dobrze wiedzieć przed rozpoczęciem diety czy nie ma się jakiś przypadłości żeby nie narodzić sobie bigosu. ale to taka moja sugestia. Pozdrowionka!
-
witaj
64 kg to naprawde malutko przy wzroscie 160 .. ale przeciez kazda koieta gdy zrzuci jeden kilogram czuje sie lepiej .. czas do pracy.. czy bierzesz srodki antykoncepcyjne bo to rowniez wplywa na diete.. albo przybranie masy ? pomozemy ci.. moze warto przejsc na 1000 kalorii.. zaczac pic duzo wody [ jestem zywym przykladem ze to pomaga ] .. i wtedy jak z gorki
ps. sama osobiscie chcialabym wazyc juz 64
-
żadnej chemii! zdrowa dieta i efekty będą na pewno.
-
Dieta 1000kcal.
Na śniadanie węglowodany w postaci bananów lub bułki grahamki z czym tam chcesz oprócz masła.
Na obiad chude mięso i warzywa. Lub serek wiejski i jajka.
Na kolacje owoce lub warzywa.
Żadnych slodkich napojów. kup sobie słodzik do kawy i herbaty.
Pamiętaj że musisz mieścić sie w 1000kcal.
Pij dziennie minimum 3 litry wody niegazowanej. Zero słodyczy, zero mąki!
I najważniejsze... JEDZ REGULARNIE!!! W taki sposób żeby nie dopuścić do uczucia głodu. Jeśli będziesz jeść regularnie to organizm będzie na bierząco spalał to co dostanie. Metabolizm będzie blyskawiczny. Minimum 5 posiłków dziennie i w razie głodu jabłucho. Nie schodz poniżej 1000kcal bo organizm zacznie magazynować tłuszcz.
Jeśli będziesz sie trzymać moich rad to w ciągu 2 miesięcy schudniesz 8kg a jeśli będziesz ćwiczyć to 10kg.
Życze powodzenia i pamiętaj żeby zdawać na bierząco relacje. Dokonaj pomiarów swojego ciała i dokładnie sie zważ.
TRZYMAM KCIUKI!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki