ja na zwykłej...i tylko na tej jednej jedynej bo na niej moge realnie zobaczyć czy cos spadło....bo jedna pokaze tyle, inna mniej , jeszcze inna więcej.
Wersja do druku
ja na zwykłej...i tylko na tej jednej jedynej bo na niej moge realnie zobaczyć czy cos spadło....bo jedna pokaze tyle, inna mniej , jeszcze inna więcej.
bubus :!:
Ja też waże sie tylko na tej jednej i na żadnej innej... Czyli teraz co :?: :!:
Wskazała kg mniej... I ciagle waże się na tej samej -> od jakiś 2 lat. Więc mogę uznać, że wynik jest prawidłowy :?: :?:
no moim zdaniem tak:)
A niech to... W nosie to mam :evil:
Przesunełam suwaczek na moim strażniku.
Jak gdzieś kiedyś bede miała dostęp do wagi elektronicznej to zweryfikuje, czy waga tarczowa jest mniej precyzyjna od elektronicznej...
Jestem juz padnieta :( i mam cholernie zły nastrój :evil: -> dlatego idę już spać
Dobranoc wszystkim
Asq25
Dziekuje za wsparcie -> wielki :D dla Ciebie (choć dziś nie mam zbyt dobrego humoru)
Odezwę sie jutro :)
jeżeli ważysz sie cigle na tej samej wadze no to jasne ze możesz to uznac :) oczywiscie ;) więc gratuluje kolejnego spadku :)
no i pieknie ..:) to teraz walka o dalsze spadki wagi :) idzie ślicznie:0
milego dnia :)
Witajcie kobietki :)
Dziekuje za wsparcie :)
Dziś humor jest już duuuuużo lepszy niż wczoraj :D Wróciła dawna ja 8)
Byli u mnie przed chwilą goście... i przynieśli mnóstwo ciastek... A ja nie zjadłam ani jednego :)
W ogóle ostatnio zauważyłam, że mam w posiadaniu pewną ilość słodyczy, ale w ogóle jej nie ruszam :) (co jest naprawdę niespotykane, bo wcześniej nic koło mnie do jedzenie nie "przeszło" obojętnie :oops: )
Miłego popołudnia kobietki :)
hehehe no to gratuluje bo nie kazdy by sie oparł takiej ilosci słodkosci:P
super :) robsz naprawde wielkie postepy :) możesz byc z siebie dumna ;)
bubus :!:
Staram się jak mogę, by tym razem moja słowa nie były tylko i wyłącznie rzucone na wiatr.
Nie raz już tak było, że sama sobie obiecywałam, że będe o siebie dbała, a tu okazywało się, że są rzeczy (nie ludzie) silniejsze ode mnie :!:
Tym razem nie chce się za siebie wstydzić...,że jako kobieta tak się strasznie zaniedbałam (a nie raz już tak było, że się zapuściłam :oops: )
A zmieniając temat to dzis moja kumpela do mnie rzekła:" Ale Ci spodnie wiszą na tyłku :!: Schudłaś :?: "
A ja jej na to:"Tak troszkę :) "
Ale w duchu to się bardzo cieszyłam, że są już widoczne jakieś efekty -> POWOLI, ALE SKUTECZNIE I DO CELU :D
Trzymajcie się ciepło kobietki :D
tak !tak! tak! POWOLI ALE SKUTECZNIE....tego sie trzyjajmy pieknie:):)
Tak Asq25 :)
Teraz już wiem, że lepiej powoli a sktuecznie :)
zmieniając temat -> dziś idę na zakupy, mam zamiar kupić sobie buty na Sylwstra bo nie mam :?
Także dziś mam znów maraton na pieszo po mieście :)
Odezwę się później :)
Miłego dnia wszystkim życze :)
no a jakie butki? jakies elegancja ?:) no to milego marszu i zakupów:)
Wróciłam... :) 3 godziny pieszo non stop :) a zmęczona jestem jak cholerka, ale to chyba dobrze :)
Na mieście nic konkretnego nie kupiłam :? Butów nie było -> właściwie to były ale mi się nie podobały.
Kupiłam dla siebie trochę kosmetyków i 1/2 prezentu dla mojego chłopca :)
Jutro znów mnie czeka maraton -> oczywiście pieszy :)
A teraz idę robic sobie obiadek -> gotowana brukselka + groszek :)
Odezwę sie później
no widzisz...sam ruch.... samo spalanie kalorii:)
no to dzionek minął intesywnie :) bardzo dobrze :)
Racja kobietki :)
Dzisiejszy dzionek był bardzo ruchliwy i intensywny, zwłaszcza, że o godzinie 16.10 ponownie wyszłam do miasta i chodziłam ok. 2 godziny :D
Jak pisałam wcześniej butów nie kupiłam, ale kupiłam bluzke :) Wyglądam w niej piekielnie :twisted: pięknie :)
Jutro -> powtórka z rozrywki :) Maraton po mieście i szał zakupów :wink:
A tymczasem idę spać, bo padam na cyce.
Odezwę się jutro :)
Dobranoc wszystkim :)
hehehee to zerob zdjecie i pokaz sie Nam w tej bluzce:P hehehe
milego dnia Elus:)
Dzień dobry wszystkim :)
Dziś wstałam w bardzo dobrym humorze :) I dziś znów czeka mnie maraton po sklepach...
Asq25 jak tylko dorwę kogoś z dobrą cyfrówką to napewno strzele sobie fotke -> specjalnie dla Ciebie :)
Idę sie troche ogarnąć i ruszam do miasta :)
Odezwę sie później :)
Miłego dnia Asq25 i reszta kobietek :)
Dziś znów miałam chodliwy dzień :)
Chyba ze 3 godziny łaziłam po mieście, ale już mam dla wszystkich upominki :P
Jestem już po obiadku :) Ostatnio mam jakąś napaść na brukselke -> poprostu ją uwielbiam :) Międzyczasie zdążyłam gdzieś zjeść jakiegoś kalafiora i brokuła - same zdrowe rzeczy.
Trzymajcie się ciepło :)
Elus to ile Ty tych upominków kupujesz?:)
No Asq25 będzie tego trochę - nie da sie ukryć :)
Patrząc na to, że mam 3 siosytry; moja najstarsza siostra jest już mężatką i ma synka; i prezent dla moich rodziców, a także dla mojego chłopca :)
Także nazbierało się tego trochę :)
Dobrze, że święta są tylko raz do roku bo bym zbankrutowała :P (a nawet nie kupuje jakiś super drogich prezentów)
no ja jutro poczuje pewnie lżejszy portfel bo jutro wybieram sie na zakupki:P hihih
znam ten ból...u nas powoli coraz mniej kasy....idzie tego przed świetami że hoho..Pomijajac prezenty- a to to sie kupi a to tamto i wychodzi ;)
ale za to jaka radość potem :)
Asq25 mój portfel już cieńko piszczy :? ale dla każdego cosik mam, więc będzie miło :)
bubus z tymi prezentami to racja i z tym, że oprócz prezentów zawsze się kupi coś innego... ja np. dziś byłam z koleżanką w reustauracji i zamówiłam sobie gotowane warzywa za jedyne 6,99...i poracja 200 g...
Nie wiem czy to mi było do szczęścia potrzebne... Pozwólcie kobietki, że zostawie to bez komentarza...
Dobrej nocy Wam życze :)
hehehee ale patrz to mogło byc cos innego kalorycznego a jednak warzywka wygrały:p ihihihih
a dzis ejszcze jakies zakupki ?:)
No tak, masz rację Asq25 :D
Mogłam wybrać jakiegoś kebaba, alebo jakies frytki... a wybrałam warzywka i to jeszcze za ile... :!: :?:
A jesli chodzi o jakieś zakupy to dziś już nie mam nic w planie, może tylko papier do opakowania, a tak to już nic więcej, bo wszystko mam :)
szacuneczek Elunka za to samozaparcie.
mnie idzie gorzej. chociaz za kazdym razem wczesniej jak odmawialam sobie wszystkiego bardziej fat konczylo sie to tak ze psycha mi nie wytrzymywala i rzucalam sie tak na zarcie ze tylam w trybie sms.
pozdrawiam
no no no dlatego wlasnie jestem z Cibeie dumna:)
Kinku :!:
Więcej optymizmu i chęci, to na pewno będziesz w stanie się kontrolować :!: Każdemu z nas zadarzy się popełnić jakiś mały grzeszek, ale ważne byś wiedziała, że zrobiłaś źle i postarasz się nie dopuścić do takiej sytuacji :)
Asq25 :) Jesteś takim mały promyczkiem nadzieji dla mnie :) Bo jak spoglądam na Twojego strażnika wagi, to wierzę, że i mi sie uda :)
A wracając do tych warzywek, to kiedys jak się odchudzałam (a stosowałam rózne diety) to uważałam, że ja mam bardzo źle, bo nie mogę zjeść sobie choćby np. pizzy a inni mogą... Ale teraz wiem, że jak nie zjem tej pizzy to nic sie nie stanie, a jak zjem porcję warzywek to będe zdrowsza i miała lepsze samopoczucie (i moja figura na tym nie ucierpi) :)
Dziś na obiad mam gotowanego kalafiora i brukselke (ostatnio jakoś nie mogę sie powstrzymać, bo brukselke jem 4 dzień zrzędu i jeszcze mi nie zbrzydła :) )
Odezwę sie później kobietki :)
he he elunka wpadłas w brukselkowy wir szaleństwa :P ( i jak widac mozna sie uzaleznić od czegos innego niz głupia pusta czeklada :) )
Gratuluje :*
Masz racje bubusku :)
Lepiej uzależnić się od brukselki, niż od jakiejś głupiej czekolady :)
Ale myśle, że niedługo te brukselkowe szaleństwo mi minie ( kiedys miałam to samo z kalafiorem :) ), a wtedy znajdę sobie inne uzależnienie warzywne :)
hheheheh wszystko sie da:) takze Tobie tez sie uda NAPEWNO:):)
ojjjj ale ja tak mam z Berliso ..od 2 miesiecy je jem prawie codziennie na przemian z serkiem wiejskim i nie brzydnie mi:P hhihihih
Oj... berlisko albo Czaruś w dodatku z polewą toffi :P
Mniam, mniam....
Pychotka :)
Ale narazie nie mam pociągu do takich deserów, więc ich poprostu nie kupuje :)
Ale pani, która stoi na rynku z brukselką zapamięta mnie bardzo dobrze :P
A wracając do tych deserków to kiedyś (aż wstyd sie przyznać) jak nie byłam na diecie to potrafiłam na jednym takim posiedzeniu zjeśc ze 4 Czarusie :oops:
Ale teraz juz jest ok i potrafię zapanować nad swoimi słabościami (Święta będą najlepszym sprawdzianem)
Odezwę się jutro :)
Piękna jest radość w święta,
ciepłe są myśli o bliskich,
niech pokój, miłość i szczęście otoczy dzisiaj nas wszystkich.
Serdeczne życzenia wielu radosnych doznań z okazji Świąt Bożego Narodzenia, wszystkiego co najlepsze w każdym dniu nadchodzącego Nowego Roku .
http://katimoor.za.pl/1-neu/swiateczne-wieniec.gif
Dobry wieczór :)
Ale dziś miałam biegający dzień, dopiero teraz znalazłam czas, by zajrzeć na forum :)
Dziś byłam na zakupach z rodzicami... Co się nałaziłam to moje :) Ale trochę ruchu mi nie zaszkodzi :)
Miłego wieczoru życze wszystkim
oj Elunka...wlasnie kalorii sie tyle spala ze warto połazić:P hihihih
oj ja tez miałam wczoraj tak zabiegany dzien że nawet nie miałam czasu na neta wejść.....
a nogi to mi w d*** wlazły....ale warto było :)
Dzie dobry :)
Jestem tu tylko na chwilke, bo dziś mnie czeka pracowity xdzień - sprzatannko całego domu :?
Będe palić kalorie, aż się bedzie dymiło :lol:
Miłego dnia -> zajrze tu później :)