Elunku...jak Ty tak nic nie umiesz jak mówisz ,ze jeszcze źle wygladasz to egzamin masz zdany na 6!!!
Powodzenia! trzymam kciuki!
Teraz będą musieli mnie karmić :wink: :lol: :lol:
Wersja do druku
Elunku...jak Ty tak nic nie umiesz jak mówisz ,ze jeszcze źle wygladasz to egzamin masz zdany na 6!!!
Powodzenia! trzymam kciuki!
Teraz będą musieli mnie karmić :wink: :lol: :lol:
Oj Romeczko...ale ja naprawdę nic nie umiem :? Matematyka nigdy nie była moją mocną stroną, ale cóż...nie ma co się użalac nad sobą tylko trzeba brać się do roboty :roll:
Elunku matematyka takze nie jest moja mocna strona :d TAKZE SIE NIE PRZEMUJ :p :)
W każdym razie ja w Ciebie wierzę... :lol:
kochana Elu..napewnoooo pojdzie dobrze:)
Kiepsko jutro to wszystko widze :(
Elunka będę trzymać kciuki, będzie dobrze...
Elus...pozytywne myslenie to połowa sukcesu...choc rozumiem Cie...ze czasem stres jest gorszy...ale bede mooocno trzymała kciuki:)
Ja przed egzaminami chodzę 8 razy dziennie do kibla, mam ścśnięty żołądek i chcę być sama :P Nerwy mnie paraliżują.... Dobrze, że egzaminy zaliczam w formie pisemnej, bo na ustnym to bym chyba zwymiotowała na biurko profesorka :P
Zobaczysz, że jutro będzie dobrze... Ja matmy też nigdy nie lubiłam, ale na studiach analizę matematyczną i algebrę wręcz pokochałam :D
Będę trzymać za Ciebie kciuki!!!! :*:* Dasz radę!