Ufff... i już po dzisiejszych zajęciach :) Własnie zjadłam 2 wafle ryżowe. W sumie pochłonęłam narazie ok. 520 kalorii - także pozostało mi jeszcze troche na obiad, podwieczorek i kolacyjke 8)
Miłego dnia Wszystkim :)
Wersja do druku
Ufff... i już po dzisiejszych zajęciach :) Własnie zjadłam 2 wafle ryżowe. W sumie pochłonęłam narazie ok. 520 kalorii - także pozostało mi jeszcze troche na obiad, podwieczorek i kolacyjke 8)
Miłego dnia Wszystkim :)
Elunko! miłego dnia życzę i samych zdrowych pyszności na talerzu... :)
Dobry wieczór Kobiety :)
Dziś dzionek bardzo ładnie zakończony - dietetycznie, warzywno i lekkostrawnie :) Ogólnie to staram się stabilizować teraz moją wagę, by mnie jakieś jo-jo nie dopadło. Zaraz ruszam na zwiady co u Was ;P
Miłego wieczoru :)
I jak Ci idzie utrzymywanie wagi? Trzyma sie wszystko w miejscu? Dodajesz kalorie? Liczysz? Jak sobie radzisz ogółem? :roll:
czesc Elus, ja tez jestem ciekawa czy dodajesz sobie troszke kalorii, bo przeciez mozesz dalej chudnac przy 1200
poza tym pozdrawiam goraco.
noooo Elu przyklad tylko brac...ale ciesze sie ze Ci tak dietak weszła w krew:):)
milego dnia:)
http://trufla3gotuje.blox.pl/resourc...na_papryka.JPG
Witajcie Kobietki:)
Zaraz mkne na uczelnie, ale zanim to nastapi szybciutko tu zajrzałam, by coś do Was napisać :)
Do Asi
Ja też się ciesze, że ta dieta weszła mi w krew :) Teraz nawet jak jestem w sklepie to nie zastanawiam co mam sobie kupić, tylko od razu idę do stoiska z warzywami :)
Do Pulcharki i Kinka
Powiem Wam tak Kobietki. Dietka jest cały czas ze mną, od czasu do czasu sparawdze jakis produkt i jego wartość kaloryczną, czasami również tak dla kontroli spisze cały jadłospis dzienny i wiem czy umiem się stosować do zasad czy nie. W dalszym ciągu staram się nie przekraczać 1200 kalorii, a moja waga cały czas stoi na 60 :)
Miłego dnia wszystkim :)
Witaj Elunko!
U ciebie widze bez zmian, oczywiście idealnie. Poprostu jesteś dla mnie motywacją.
Dziasiaj piękny dzień sie zapowiada, więc życze dużo słonka *
Buziaczki :-*)
Elunko ja się cieszę, że Ty schudłaś i trzymasz tę swoją wagę - to znaczy, że można!!
ja mam nadzieję, że jak już dojdę do swojej wymarzonej "58" to też będę umiała ten wynik utrzymać... ale narazie oby zejść do 60!!
a potem od Wielkanocy do lata jeszcze -2kg i będzie 58!
pozdrawiam!
p.s. dziękuję za odwiedziny u mnie ;)
Witajcie Kobietki :)
Własnie wróciłam z uczelni :) Nic mi sie nie chce, a tu musze pisac IV rozdział mojej pracy... :? Niech mnie ktoś kopnie w d*** to może wrócą mi chęci...
Dietkowanie dziejsze narazie ok. mam zjedzone 668 kalorii, więc 500 mogę sobie jeszcze spożytkować :)
A teraz lęce zajrzeć co u Was -> śmigam ;)