NIE MAM NA RAZIE CZSU A POZA TYM U MNIE W MIESCIE INSTRUKTORKI SA NA RAZIE KIJOWE.
POKI CO KONIE WYSTARCZJA. PLANUJE ZACZAC BIEGAC ALE JAKOS NIE MOGE SIE ZEBRAC. JUTRO IDE DO KUMPELKI, MOZE RAZEM BEDZIEMY
Wersja do druku
NIE MAM NA RAZIE CZSU A POZA TYM U MNIE W MIESCIE INSTRUKTORKI SA NA RAZIE KIJOWE.
POKI CO KONIE WYSTARCZJA. PLANUJE ZACZAC BIEGAC ALE JAKOS NIE MOGE SIE ZEBRAC. JUTRO IDE DO KUMPELKI, MOZE RAZEM BEDZIEMY
Nie znosze biegać :?
Zresztą jak miałabym się sama zmobilizować to nic by z tego nie wyszło - znam siebie dobrze.
Dlatego - jak zapłace to wiem, że musze iśc, bo szkoda by przepadło :)
Wpadłam by życzyć Ci miłego dnia oraz udanego tłustego czwartku :)
Hejo!! :lol: :lol:
Jak minął dzisiejszy dzionek??? :lol:
Ja pochłonęłam jednego pąkala, ale wliczony w limit.
Pozdrawiam!
ja tez jednego paczka i tez nie przekroczylam limitu. poza tym koniki.
jutro jade w gory, strasznie sie ciesze ale na pewno przegne z jedzeniem i piciem. robimy grilla, do tego metaksa z cola. moj chlop ma w sobote urodziny. ....
a co mi tam, pozniej nadrobie
HEj kiniu przepraszam ze tak dlugo mnie u cebie nie bylo ale wiesz nauka szkola ....nie mialam za bardzo czas...;/ co tam u ciebie?? :) pozdrawiam :)
Hejo!!!!!!!!!! :lol: :lol:
To widzę że będzie szaleństwo do białego rana i jeszcze dłużej.......... :wink: :roll:
Tylko nie przeginać!!!!!!!!!!! Życzę wysmienitej zabawy. :lol: :lol:
Pozdrawiam
Witaj Kineczku :)
Co tam u Ciebie? Kiedy będzie sprawozdanie?
Miłego dnia
Jeszcze imprezuje, no, no ................. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
no czesc , wrocilam.
oczywiscie obrzarstwo bylo, codziennie grill. w piatek spilismy pyski, cala sobota zdychalam, wczoraj juz lepiej, pogoda w kratke. w piatek wialo mocno. w nocy to tak ze az balam sie ze nam domek przewroci. w sobote lalo, za to wczoraj bylo piekne sloneczko, od rana siedzielismy na ogrodku, gralismy w scrabble. wrocilismy ok 19:00 zapilismy to piwem i niestety zagryzlismy pizza.
ale dzisiaj juz jestem grzeczna.
Hej!!!
No kochana niezłe weekendowe szaleństwo Cię dopadło :lol: :lol: :lol: :lol:
Nowy tydzień - nowe możliwości.....DIETETYCZNE, mam na Ciebie oko :shock: proszę mi się w tym tygodniu ładnie sprawować!!!!!!!! :wink:
Będę Cięsprawdzać 8)
Miłego, dietetycznego dnia :lol: Buziaki
CZUWAMY NAD TOBA :D
no to znowu ja, dzien mija dietkowo ok. troche jestem tylko glodna, bo rozciagnelam zoladek . krew mnie zalewa na ta nauke. wykulam w tamtym tygodniu jeden przedmiot, postanowilam dzisiaj go powtorzyc. i co ?? i gowno. wiekszosci nie pamietam. okropnie mnie to zdemobilizowalo. a mam jeszcze 2 przedmioty do nauki, nie wiem jak inni to robia.
za raz zamowie sobie pizze, popije winskiem i mi wszysto przejdzie.
kuzwa jak sie uczyc zeby pamietac!!!!
:D z tym skakaniem chlopa to masz racje...:):)
ja tez rzadko choruje..ale teraz mnie scielo klasycznie....koszmar....
najgorsze jest to , ze obiady i tak musze robic, bo moj maz nawet ziemniaki umie spalic:):):) :lol:
Dzien Dobrzy wszystkim, zaczynamy nowy dzien z dobrym nastawieniem. zwazylam sie po tym weekendzie. w gore nie poszlo ale w dol niestety tez nie. popracuje nad tym.
musze sie uczyc. mam 3 dni na wykucie pol rocznego wciskanie wiedzy z historii administracji. chora jestem, bo nie znosze historii w zadnym wydaniu.
ma ktos jakis zloty srodej jak sie tego nauczyc??
Cześć Kineczku :)
Doskonale Cię rozumiem z tym uczeniem się rzeczy, które póxniej i tak nam się w życiu nie przydają.... :? Tylko szkoda, że nie wszyscy wykładowcy tego nie rozumieją.... :x
Nawet nie wiem co mam Ci doradzić, bo sama mam czasami problem by zasiąść do nauki i się jakoś zmobilizować.
Czytałam Twój wąteczke i widzę, że nieźle poszalałaś.... :!:
I widze też, że obiecujesz poprawę :) Trzymam Cie za słowo....
Miłego dnia Kineczku
Hej!!! :lol: :lol:
Oj nie wiem co Ci tu poradzic w sprawie tej historii........ :roll: :roll:
Ja sie ciesze ze mam juz to za soba, pamietam te nieprzespane noce, wstawanie o swicie, zeby miec czas na nauke :roll: :roll:, bo pozniej pilnowanie, gotowanie...... :roll: :roll:
Zycze powodzenia i pilnuj sie dietki, BEZ ZADNYCH PIZZ I WINSK!!!!!!!!!! :!: :!:
Pozdrawiam[/code]
CZESC WAM, WPADAM TYLKO NA SEKUNDKE ZDAC RELACJE, BO MAM OKROPNY DZISIAJ KOCIOL.
OD RANA NAUKA, JUZ MAM MOZG ZMIERZWIONY, ZA 10 MINUT JADE NA KONIKI, W MIEDZYCZASIE JAKAS PROWIZORKA SPRZATANIA , BO MOJA MAM JUTRO PRZYLATUJE Z ANGLII NA MALY ODPOCZYNEK.
KINIA NIE PIJ WODKI, BO DIETA NIE POZWALA....... :twisted:
Hejo!! :lol: :lol:
No widzę, że na wariackich papierach :lol: :lol:
Nie daj się mamusinym potrawom i wypiekom. :wink:
Pozdrawiam i bużka
WPADAM WA ZYCZYC MILEGO DZIONKA, SORKI, ZE NIE ZDAZE NIKOMU NIC NAPISAC. DZISIAJ TEZ NIE MAM CZASU.
DZISIAJ NA WADZE KILO MNIEJ ALE NIE PRZESUWAM SUWAKA BO W WEEKEND NADROBIE NA SPOTKANIACH Z RODZINKA. BYLEBY NIE BYLO GORZEJ
;)Walcz mala...nie daj się ;)
WŁOCHATYM POTWOROM mówimy precz :lol: :lol: :lol:
Hej!! :lol: :lol:
I jak twarda jesteś????????????? :lol: :lol: Czy dałaś się skusić na jakieś pyszności? :lol: :lol:
Trzymaj się :P , Pozdrawiam :lol: :lol:
do walki nie poddawaj sie juz tyle za Toba niedlugo bedzie lepiej i nawet sie nie obejzysz a bedzie juz z gorki!!!!!!!
Hej kochana przepraszam ze nie zagladlam tutaj i nie sledzilam twoich poczynan ale wiesz szkola :D moja zmora :D mam nadzieje ze juz twarda jestes koichana :)
Kineczku :!:
Tak nie można :!: Nie daj się weekendowym spotkaniom :!: No chyba nie chcesz zaprzepaścić tego co osiągnęłaś...
Nie powinnaś pić alkoholu, a jeśli już po niego sięgasz to naprawdę w niewielkich ilościach i zero jakichkolwiek słodkości :!:
Walcz Kinek, bo jesteś na diecie dla siebie :!:
Miłego dnia
Hej!!
Co to za cisza???????????????/
Co słychać????????????????
POZDRAWIAM I BUZIAKI
no hej, moje drogie. dziekuje za pamiec.
oczywiscie ze sobie odpuscilam zeszly tydzien, nie zalamuje sie bo szkoda mi nerwow. mama pojechala, wiec wracam do was. ale caly tydzien bylo obzarstwo, slodycze alkohol, chipsy i inne syfy. beznadzieja
jaki czlowiek jest glupi, ze robi sobie tak na zlosc. ale dzisiaj juz jest ok, tylko troche jestem glodna,bo jednak zoladeczek sie rozciagnal. za 2 dni bedzie ok.
zjadlam:
7:30 pol grahamki z activia
11:00 pol grahamki z salatka z pomidorka, szczypiorku i 30g serka bielucha
na objadek cielecinka z warzywami i ryzem albo makaronem razowym
kolacyjka lekka i wyrko.
no i oczywiscie nauuuuuka. masakra . w weekend 3 egzaminy.
biore sie do roboty
No Kineczku. ..
To teraz będziesz musiała wrócić na dobrą drogę żywienia się po tym tygodniowym obżarstwie....
Żałądek nie lubi takich eksperymentów, pamiętaj o tym Kineczku :!:
Ucz sie pilnie, ja już jestem po egzaminach :P
Miłego wieczoru
Hejo!!
No kiniek niezłe szaleństwo Cie dopadlo - ale ja nie byłam lepsza, co prawda to nie było szaleństwo, ale mały nerwowy dóóół :roll: :roll:
Powodzenia w nauce i na egzaminach I OCZYWISCIE W DIETKOWANIU!!!!!!!!!!!!
Pozdrawim i śle gorące buziaki :lol: :lol:
Te weekendowe obżarstwa , to koszmar.
Powoli zaczynam nad tym panować , tobie tez się uda.
Ostatnio zauważyłam ,że mniej jem gdy zjadam jedzenie, kiedy nie czuję się jeszcze głodna.
Nie czekam juz gdy głód ściska mi żołądek, tylko jem wcześniej i to u mnie działa.
Miłego dnia życzę.
Wpadam z rewizytą i czekam na ten Twój sposób . Powodzenia i cierpliwości życze!
witaj kiniuś :)
normalnie sie stesknilam :) co u ciebie? jak dietka? cos widziaam że mała wpadeczka byla ...ale trzeba sie podneiść i walczyc ;) dasz rade ;)
buziaki
Hejo!! :lol: :lol:
Coś droga kolezanka nas rzadko odwiedza nawet na swoim wąteczku............ach zapomniałam teraz sesja?????????.........to wybaczam....... :lol: :lol: :lol: :lol:
POZDROWIONKA I BUZIACZKI :lol: :lol:
Hej! Buziaczki i sloneczko przyszłam podarowac :D
Dziekuje, kolezanki za pamiec, za 15 minut jade na egzamin z historii administracji, jutro mikroekonomia i logika.
trzymajcie za mnie.
pozdrawiam ogolnie.
Romko, obiecuje, ze po niedzieli wszystko Ci napisze. jesli chcialabys to np. na mailu, to napisz mi w prywatnej wiadomosci maila to ci wysle, a jak nie to napisze to na twoim watku.
Witaj Kineczku :)
Wpadłam tylko na chwilkę by życzyć ci miłego dnia :) Mam nadzieję, że wkrótce wrócisz do Nas i częściej będziesz tu bywała :)
HEJ!!
O!!! widzę, że tez ostatnio mało Cie tu (hehe) :lol: :lol:
POZDRAWIAM I ŚCISKAM MOCNO :wink:
oj malo mnie malo, bo jestem wsciekla na siebie za moja slaba wole i brak konsekwencji. w zeszlym tygodniu obiecalam sobie : zero slodyczy itp do swiat. juz w piatek dalam siana, sobota byla nie lepsza niedziela tez,
nie wiem jak sie zmobilizowac. trzymam sie , dobrze wtedy sie czuje a tu przychodzi moment, impuls i juz zawalam.
nieznosze tego u siebie.
zazdroszcze szczerze elunce.
i wam wszystkim, ktore sie trzymacie i macie efekty.
pozdrawiam
Hej kochana co u ciebie tam ciekawego slychac?? dziekuje za odwiedzinki :) pozdrawiam serdecznie...
co slychac, nie za ciekawie. nie jestem z siebie zadowolona.
staram sie utzymywac na 1200 kcal ale okropnie zle sie czuje, nie wiem jakas glodna, slodyczy mi sie chce. dzisiaj gdybym nie zjadla 3 mercii 4 ciasteczka maslane i 2 parowki to byloby ok. wczoraj bylo super ale jestem glodna.
nie wiem co robic bo bardzo chcialabym te pare kilo zleciec.
nie chce mi sie cwiczyc. wczoraj zmobilizowalam sie do biegania z kolezanka ale ona nie da rady czesto a mnie sie samej nie chce.