-
hejka dziewczyny
maz dziś pojechał do szwecji i znowu jestem sama :(
w maju jednak się do niego wybieram wiec to juz tuz tuz
z dietka bywało róznie bo wszędzie chciał mnie zabierać i szczerze mowiąc nie dietkowałam
jednak ograniczam jedzenie i jem tyle co kiedys wiec predzej czy pozniej schudnę bedzie dobrze
teraz wiosna idzie wiec dużo spacerkow i zabaw z corcia na dworzu
nie ma co się zalamywać bedzie dobrze
pogodę mam przepiekną słoneczko na maxa!!!!!!!!!!!!!!!! 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
postaram sie teraz czesciej zagladac
papap
-
miało byc że NIE jem tyle co kiedyś :)
-
Kulko życzę Ci aby czas do spotkania z mężem szybciutko minął, no i żeby kg poleciały w dół...
ja teraz znikam na tydzień wakacji, ale odezwę się 1 maja!
pozdrawiam!
-
boguniu życze udanego urlopu i oczywiście serdecznie gratuluje utraconych kilogramów i osiągniętego celu BRAVO!!!!!!!!!!!!!!!!!
buziaki apapap
-
hej dziewczyny
ostatnio nie pisałam miałam mało weny i do pisania i do odchudzania dajcie spokój to nie jest juz odchudzanie szlag wszystko trafił i czas już wziąc się w garśc i zaczać od nowa walke chyba w moim przypadku nieustajacą.
jakoś nie moge się zmotywowac a może chodzi bardziej o wiare w siebie. cieżko sie przyznac że ma się słabą samoocenę i brak wiary w siebie :cry:
jednak u mnie tak to już jest brak mi tej wiary cholernie!!!!!!!!!
nie ma co krzyczec o pomoc bo pewnie i tak nic to nie da jesteście kochani wspieracie mnie a ja i tak robie swoje po porażce wiara opada i staczam się coraz niżej
musze chyba przyzwyczaić się do tego jak jest cóż zrobić
jak mam uwierzyć w siebie???? powiedzcie mi jak wy to robicie że cel osiągacie no jak???
-
kulko weź się w garść! ja się długo swoją wymarzoną wagą nie nacieszyłam, na wakacjach sobie pofolgowałam - niby to tylko tydzień a 2kg wróciły i znowu walczę...
pozdrawiam serdecznie!
-
hej
dobra koniec narzekania i czas do roboty!!!!!!!!1 od dzis koniec ze swoimi starymi nawykami czas zaczac nowe życie , zdrowe życie!!!
-
kulko jak Ci idzie?...
ja przestaję liczyć kalorie... będę tylko pilnować tego aby jeść min. 5 razy dziennie, co 2-3h, nie jeść późnym wieczorem, wypijać 2 litry wody dziennie...
a poza tym stawiam na ćwiczenia!!!
postanowiłam też, że będę się ważyć raz na jakiś czas a nie codziennie (jak dotychczas)...
pozdrawiam!
-
hej boguniu
idzie mi chyba dobrze tak myślę jem mało i duzo się ruszam zobaczymy jak to bedzie
ja tez kiedys wazyłam sie codziennie nie ma to sensu bo dostaje się jeszcze większego doła jak waga stoi w miejscu albo podkoczy minimalnie
ja waze sie raz na tydzien
mam nadzieje ze waga mi cos drgnie w dół oczywiscie
pozdrawiam
-
kulko wyczuwam nutkę optymizmu w Twojej poprzedniej wypowiedzi - to dobrze wróży odchudzaniu... :)
jeśli chodzi o ilość spożywanego jedzenia to uważaj, żeby nie jeść zbyt mało, bo to też źle... musisz dostosować spożycie do spalania... nie wolno nam rozregulować metabolizmu!!
pozdrawiam!
miłego dnia!