narazie ejst wzorowo ale dopiero od 2 dni :( zawalilam tamto :( wogule zle sie czuje, slaba jestem i jakie sprzeziebienie mnie bierez, ale to nie powod by sie poddac i jesc jak opetana :!: :!:
Wersja do druku
narazie ejst wzorowo ale dopiero od 2 dni :( zawalilam tamto :( wogule zle sie czuje, slaba jestem i jakie sprzeziebienie mnie bierez, ale to nie powod by sie poddac i jesc jak opetana :!: :!:
jak wam idzie dziewczyny :?: ja sie narazie jakos trzymam , ale mam smaka tak porzadnie sie najesc :(
podziwiam za żelazne trzymanie się bez slodyczy, bo ja poległam :(
jedyne pocieszenie to takie, że jem ich dużo mniej, więc jest chyba dla mnie jeszcze jakaś nadzieja :wink: :wink:
powiesiłam zdjęcie swojego brzuszka sprzed 4-5 laty na lodówce i na szafce w którj sa słodkości - pomaga. Chociaz wogóle zapomniałam o słodkościach...jakoś mnie juz nie ciągnie ;)
a wam dziewcznki tez w końcu uda sie o nich zapomniec - wierze w to :)
u mnie dzis jest ok nie jem slodyczy dopiero od poniedzialku narazie jest ok ale juz mam troszke szmaki :(
to i tak mały sukces :) niech cie dalej motywuje :) tydzien dałas rade to i dwa ci sie uda, a jak dwa to i miesiąc itd :) trzymam kciuki
zjadłam dwa kawałki ciasta :oops: :oops: byliśmy na poprawianch, ale od jutra się poprawiam :)
oj MSzulz ty grzesznico :wink: nie ładnie....ale od jutra wzorowo - zgadza sie?
poleglam totalnie :( wweekend czulam sie mega samotnie, bylam zla i jadlam, a raczej pozeralam wszytsko co stanelo mi na drodze :( nie sprawialo mi to zadnej przyjemnosci, czulam sie gruba i wogule bylo mi niedobrze :(
dzis mowie sobie stop :!: mimo ze dalejc zuje sie fatalnie psychicznie i fizycznie :( zbliza sie@ i jestem rozdrazniona i wogule jestem sama nikt mnie nie kocha, nie ma kto mnie przytulic :( ide zaraz pocwiczyc bo podobno najlepij sie spala tluszcz rano, buuu jak mi ze soba zle :(
Anastazja20 nie łam sie, idzie Ci idealnie :D głowa do góry uśmiech na twarz :P i dalej proszę ladnie dietkować :D :D
bobusOna dziękuje za wiarę we mnie i proszę o gratulacje oparłam się dziś Marsowi delight i deserowi budyniowemu ze śmietaną :lol: :lol: jestem z siebie dumna :D :wink:
pozdrawiam gorąco :D :D