Strona 1 z 17 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 165

Wątek: Slodyczom mowimy nie;-))))

  1. #1
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie Slodyczom mowimy nie;-))))

    Witam.
    Postanowilam do Swiat nie jesc slodyczy. Dotychczas wliczalam je w dzienny limit kalorii,ale ostatnio jem ich za duzo. Moze ktos ma ochote sie przylaczyc?.
    Zaczynamy).

  2. #2
    Awatar bubusOna
    bubusOna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    165

    Domyślnie

    oj nie jedzenie słodyczy to podstawa trzeba sie ich wystrzegać jak diabła i walczyć z nimi. Za te słodycze to powinnaś ode mnie klapsa dostac- to owoc zakazany
    Ale od dziś w twoim dziennym jadlospisie nie bedzie nawet malutkiego cukiereczka
    Trzymam kciuki aby ci sie udalo

  3. #3
    kiniek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    350

    Domyślnie xxx

    jestem tego samego zdania.
    jezeli chce sie zeszczuplec trzeba slodycze odrzucic. polecam chrom. pomaga.
    poza tym ochote na slodycze ma sie wtedy kiedy sie je je. gdy sie przestanie laknienie maleje.
    sama uwielbiam czekoladki wszelakiego rodzaju. jak zaczne jesc to wpadam w ciag "czekoladkowy" przestac ciezko ale jak juz przestaje to z kazdym dnie jest mi latwiej sie oprzec.
    nie mnie jednak uwazam ze raz na jakis czas tez trzeba sobie polaskotac podniebienie ale z umiarem.

  4. #4
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Ja natomiast jestem innego zdania). Schudlam kilka lat temu dizeki diecie i cwiczeniom. Moja dieta uwzgledniala rowniez slodycze. Jadlam wszystko ale wliczalam w dzienny limit kalorii. Dzieki temu schudlam dwadziescia pare kilo. Sa jeszcze na forum moje pamietniki z tego okresu....Skoro raz sieu dalo schudnac i jedzac przy tym slodycze,uda sie i tym razem. Dieta musi byc przyjemna,a nie jakas kara....Wyznaje zasade aby ograniczyc,a nie wyeliminowac. Jednak do Swiat chce wyeliminowac slodycze do zera). Sprobuje).
    Dzien pierwszy bez slodycyz zaliczony).
    Pozdrawiam cieplo.
    Buzka.

  5. #5
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Bubusona). Milo zobaczyc kolejna przyszla PAnne Mloda 2008).

  6. #6
    Gofus jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-05-2005
    Mieszka w
    Morzyczyn
    Posty
    206

    Domyślnie

    Witam! kobitki! słodycze to samo zło!!!trzeba się wystrzegać jak zła wcielonego!
    Pozdrawiam!

  7. #7
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Tylko jakie smaczne).

  8. #8
    kiniek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    350

    Domyślnie ODPO

    NO WIEC PODZIWIAM ZA SILNA WOLE, JESLI POTRAFISZ TAK SOBIE "DOZOWAC" SLODKIE ZE NIE PRZESADZISZ,

    JEZELI TO CI ROWNIEZ DAJE EFEKTY TO POWODZENIA NIC NIE ZMIENIAJ.

    JAK WIDZIMY KAZDY JEST INNY.

    JA NIE UMIEM PO TROSZKU, ZAWSZE PRZESADZE..... A TO JESZCZE JEDEN, A JAK JUZ ZJADLAM TO JESZCZE TROSZKE. ... I COZ POZNIEJ TYLEK WIEKSZY GLOBUS.

  9. #9
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Baaaaaaa,jestesmy tylko ludzmi. Ja tez miewam okres kiedy ciezkojest mi odmowic sobie czegos smacznego....stad min. moje psotanowienie. Dawniej potrafilam sobie odmowic jablka,bowiem bylo juz po godzinie 18:00....
    Sprobowac mozna zawsze,prawda?.

  10. #10
    Cynamonek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja dzisiaj zezarłam:
    4 kostki czekolady, dwa cukierki, dwa schoco bonsy, dwa ciasteczka... ale mam zajebiste wyrzuty sumienia

Strona 1 z 17 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •