Tusiaczek wczoraj zjadl jedna babeczke z budyniem i owocami. Wliczyl w kalorie....
Poki co dalej staram sie ograniczyc....Jestem z siebie zadowolona,(choc nie do konca).
W szafce leza slodycze od kilku dni. Niech sobie leza;-)).
Dostane klapsa?:)).
Wersja do druku
Tusiaczek wczoraj zjadl jedna babeczke z budyniem i owocami. Wliczyl w kalorie....
Poki co dalej staram sie ograniczyc....Jestem z siebie zadowolona,(choc nie do konca).
W szafce leza slodycze od kilku dni. Niech sobie leza;-)).
Dostane klapsa?:)).
TUSSSIACZEK- jesli slodycze byly w limicie to nie ejst zle ale warto by bylo z nich zrezygnowac, lepiej za to zjesc jakis owoc, albo warzywko :D
Ja po 2,5 tygodnich stwierdzam ze schudlam:
- w talii- (5-6cm)
-pepek-(4,5cm)
-biodra- ( 4,5cm)
-udo-(3cm)
HURRA :!: :D
gratulacje Anastazja - oby tak dalej :)
Ulla la;-)).
Piekne wyniki;-)).
Ja bede sie wazyc w poniedzialek;-)).
Tez sie pochwale;-))
witam,niestety dziś i wczoraj zaliczyłam małą wtopę* :oops:* :oops: wczoraj były 2 jeżyki i jeden grzesiek bez polewy (wliczone w limit kalorii), a dziś niestety nieco ponad limit kalorii 4 biszkopty, dla wczoraj to mogę znaleźć wytłumaczenia :wink: :wink: do 0:00 podpisywałam akty notarialne i nie było nic innego do jedzenia tylko ciastka i wafelki* :(* :( a była strasznie glodna i musiałam cos zjeść* :( nic od jutra dalej trzymam się twardo.Pozdr.P.S.poniedziałek i wtorek były wzorowe** :D* :D
dziekuje koffane :D
TUSSSIACZEK-no koniecnzie sie zwaz w poniedzialek i sie pochwal, napewno cosik schudlas :D
MSzulz mala wpadka byla, ale trzeba iśc dalej :)
wiem ja to poprostu wiem że ci sie uda :P
jakiegos doła załapałam :( mam pierwszy ra od 3 tygodni ochote sie najesc slodyczy, buuu :(
Anastazja nie rob tego :!: ani mi sie waz zblizac do slodkości :!:
pomysl o tym co juz osiągnelas...i czy warto to psuc....
pomysl jaka z siebie będziesz dumna jak tego ni zrobisz....a jak sie paskudnie bedziesz czuć jesli jednak to zrobisz....
nie ma sensu - po co napychac sie tymi smiecmi...zjedz mandarynki albo mleko ze slodzikiem
cokolwiek ale nie ruszaj słodyczy
prosze........wierze że dasz rade
bubusOna- nie dalam sie :D nie zjadlam nic slodkiego, tylko jeden plasterek zoltego sera :D
Jestem z siebie dumna :D
powiedzcie mi kochane gdzie wy najszybciej chudniecie a gdzie najwolniej :?:
Ja w biodrach szybko chudne, no i w tali tez a najciezej to uda :( i na wysokosci pepka, no i jakos mi piersi zmalaly ale z tego sie akurat ciesze :D