Wersja do druku
oj Ilka ja z dobrego serca to mówiłam nie dlatego że sie czepiam :roll: więc nie złośc sie na mnie.... Zrobisz jak zechcesz- skoro jesteś przekonana o swojej nieomylności to ja sie wtrącać nie będe...
Pamietaj że zycze ci jak najlepiej ;) i również jestem z ciebie dumna, i z tego że chudniesz :D
miłego wieczoru życze :D
P.S a jak tam tajemniczy autobusowy wybranek ? ;) zadnych nowosci ? ;)
MIgotko no ja wiem nie mam ci tego za zle...wiem ze poprzednim razem jak sie odchudzlaam to mi to nie wychodzilo bo wylagowalam w szpitalu...teraz tez sie troszke boje ale jestem ROZWAZNIEJSZA co do diety naprawde... uwazam ...Wiem kochana ze zyczysz mi jak najlepiej ja tobie rowniez :) dzikeuej ja rowneiz jestem z ciebie dumna i gratuluje straconego kiloska :) co do tajemniczego autobusowego wybranka to na razie nic moze jutro go zpotkam w autobusie... :) mam taka nadzieje :)
o qrde w szpitalu?? to ja sie wczesniej odchudzalas ??? teraz widze w menu ze jest i grahamka i musli i batonik musli - bardzo dobrze :lol:
3mam kciuki za tajemniczego chłopaka :lol:
Ilko tak to już jest, że się uczymy na własnych błędach... już raz źle dietkowałaś (jak sama piszesz), więc teraz jestem pewna, że nie popełnisz drugi raz tych samych błędów...
cały czas jestem z Tobą! 3-mam za Ciebie kciuki!!
a z okazji Walentynek życzę Ci wspaniałego humorku, wiele MIŁOŚCI i spełnienia najskrytszych marzeń...
:)
kuku to ja i zycze wspanialego waletego!!!
Hej Ilus:) przyszlam Ci zyczyc duzooo miłosci :)
http://www.infinity.net.pl/~sokol/fo...alentynkiS.jpg
KATARINKO tak bylam w szpitalu ;/ niestety...teraznie chce popelnic drugi raz tego smaego błedu...:) wczesniej bylam na bezmiesnej :) nie jadlam miesa i uszkodzilam jelita :/ i takie tam sprawy...;/ ehh ;/ DUZO MIŁOŚCI?? NIENAWIDZE WALENTYNEK zawsze w walentyki mam dola takze zyczenia na nic ... ;/ ale dzikeue...
BOGUNIA nio dokaldnie ucxymy sie na wlasnych bledach...ja rozneiwz jestem z toba kochana :> wspanielego humorku na walenytnki wiele milosci ?? NIENAWIDZE WALENTYNEK...
GOBUSIA nienawidze walentynek....;(
ja myślę, że kiedyś Walentynki polubisz...
choć z drugiej strony dla mnie też jest trochę denerwujące to całe zamieszanie... bo przecież nie o to chodzi, aby 14 lutego wszyscy się miziali i obdarowywali słodkimi prezencikami... a następnego dnia wiele takich par drze koty... :(
jak się kochać to zawsze i do tego nie trzeba nawet Dnia Zakochanych...
MIŁOŚCI KAŻDEGO DNIA - WSZYSTKIM ŻYCZĘ!
czemu nienawidzisz walentynek????
Hejka dzis nie bede pisala wam jadlospisu bo az wstyd sie przyznać... :oops: zjadlam dzis ok 1600 kalori.... :(
witam wieczornie!!oj ja tez w tym roku nie mam udanych waletynek ale co tam....
a jadlospisaem sie nie przejmuj kazdy ma prawo troszeczke od czasu do czasu zgrzeszyc!!!!
[iIlus i co to jest 1600 kcal! nie zdarza ci sie codziennie! oj tak raz...
No ja miesa nie jadlam przez 5 lat zaczelam w liceum skonczylam w tamtym roku ok. wlasnie marca i szczerze badan nie robilam a problemy z zoladkiem zostały... ja prowadzilam nieracjonalny wegetarianizm . teraz jestem madrzejsza wiem co to witaminy!!! i jak odzywiac sie racjonalnie - no nie zawsze mi to wychodzi ale jakos sie staram :wink:
Kochana ja Walentynki do studiów spedzałam sama! wszyscy wkoło kogos mieli a ja byłam zawsze sama, a spedzalam je zazwyczaj z poduszka i chusteczkami..
Kochana nim sie obejrzysz bedziesz miala swojego lubego :) tego ci wlasnie w te walentynki zycze
http://www.kartki.giet.pl/kartki/23/109.jpg
GOBISIA To byl pierwszy i sotatni raz od 50 dni mojej diety... juz sie nie dam ... :) tylko ze ja sie tym znow przemuje:( ;( mam wyrzuty sueminia i to wieeeelkie;(
KATARINKO dziekuje przedzej czy pózniej an kogos trafie ... nio 1600 kcal to duzo :( ojjj przesadzilam dzis...:( ale od jutra sie popraiwe... mam nadzieje ze nie zmarnowalam tego co osiagnelam ?? jeden dzien chyba mi nie zaszkodzi cio ?? :(
Ilus jeden dzien w porównia do 50 ???? oczywiscie ze ci nie zaszkodzi, wyrzuty sa no coz , ale idzie sie dalej zapomnij jutro bedzie nowy dory dzien.. :lol:
napewno nie przytyjesz nie ma co sie martwoc!!!jutro pocwicz i bedzie jak by nic sie nie stalo a wzuty sumienia to naprawde zbedna rzecz!!! usliechnij sie i nawet o tym nie mysl!!!
KATRAINKO w sumie masz racje ...ale to wlasnie dzis 50 dzien zawalilam 49 jest ok udanych :) tylko ten jeden :( martwi mnie bardziej niz ciesza tamte udane :(
GOBISIA dobrze wiedziec ze nie przytyje...pocwiczzyc ?? bede musiala choc mi sienie chce :( ale pocwicze za kare :P
Ilka wytlumacz mi jak mozesz przytyc jesli zjadlas 1600kcal a to jest jeszcze grubo ponizej towjego zapotrzebowania? :shock: ty sobie nawet nie zartuj :lol: a sio tym wyrzutom sumienia bo są bezpodstawne!
a co do walentynek-no coz...moje w tym roku tez nie za mile :roll: ale co poradzic :?
widzisz ze mamy racje!!!!!!!!!!
Migotka no ok mam obawiam sie ze zjadlam tak 1600-1700 ale ok skoro to nictakiego...to nie bede sie przejmowala...kurcze przed okresem jestem to dlatego satalo siew jak stalo...:(
GoBISIA widze wiem macie racje jutro bedzie lepiej :)
no pewnie ze jutro bedzie lepiej !!!!
Musi mi sie udax osiagnac moje ywmarzone 52 kg do wakacji ale watpie w to :( jak myslicie uda mi sie 52 do konca czerwca??
a teraz ile masz kiloskow?? bo nie wiedze staznika, tak jak i u mnie heheh ..
Własnie na razie nie wiem ile nie mam wagi w domciu... ale jak wskocze na jakas wage to wam napisze ile mam kilosków ... :P
a wczesniej jak zaczynalas ??
Zaczynalam z waga 77 kilosków... mam nadzieje ze jest mniej... chcialabym na wadze 6 ale wiem ze teraz pewnie tyle nie mam choc kto wie...ale pewnienie nie
to idz sie zwaz ;PP
bedziesz iwedziec;pp
jezuu ale ciapa ze mnie ;pp nie zauwazylam ze ne masz wagi ;p moge ci pozyczyc moja jak chcesz:D
pamietam te czasy i to byly zle czasy jak widzialam na wadze 7 z przodu i sie dolowalam przez to wiec wiem co Ilka czujesz i mam nadzieje,ze nie bedzie juz tej 7 :lol:
Ilka15 napewno już masz 6 z przodu!!
do wakacji jeszcze sporo czasu - jeśli wytrwasz dietkując i ćwicząc to napewno osiągniesz swój cel!
wiecie co? jak już schudniemy to wszystkie powinnyśmy się w lato spotkać na jakiejś plaży, heheheh
pozdrawiam serdecznie!
ja tez mysle ze juz sporo ci spadło kiloskow do wakacji jest jeszcze sporo czasu - dasz rade ;)
http://bi.gazeta.pl/im/2/3108/z3108122N.jpg
ja tez mysle ze dasz rade tylko potem trzeba sie baaaardzo pilnowac zeby jojo nie złapać :roll:
a ten no-ile masz wzrostu ak wogole? ;)
Ide myć naczynka...zawsze to troche kalorii spalone :wink: buziaczki zostawiam :lol:
Tiska tak wiedc sama wiesz jak ja sie czuje... mam nadzieje ze mam chociac te 69 kg jakby nie bylo to juz by 6 z przodu byla :)tez mam nadzieje ze tej 7 juz nie bedzie :)
Bogunia tak myslisz?? no mam nadzieje straaasznie bym chciala....
Katarinko ciekawe ile tych kilosków spadło...niestety nie dowiem sie bo nie mam wagi :(
Migotka jasne ze dam rade ejstem silna... :) mam 168/169 :)
Romka milego zmywania :D
Witam Cię Ilonko :)
Co tam u Ciebie słychać ? Jak tam dietka?
Czytałam Twój wąteczek i wiesz... czasami w aptekach stoją takie elektroniczne wagi - może byś tam poszła się zważyć, albo do jakiejś koleżanki...
Miłego dnia Ilonko :)
CZEŚĆ!!
ILUS JA TEZ TAK MYŚLE JAK DZIEWCZYNY - ŻE NA PEWNO MASZ TĘ 6-KE Z PRZODU!!!!!!
Jesteś taka zmobilizowana, sumienna, Twoje jadłospisy bez zarzutów, wiec na pewno Ci się uda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam i miłego wekeendu. :lol: :lol:
i jestem jetsem jestem i nie badz zla ..bo bywalalm ale rzadziej:):):);* no to kiedy sie bedziesz wazyc?:)
Elunku u mnie wszytsko ok :) dietka super :) wazylam sie dzisiaj juz :) z pelnym brzuszkiem co prawda .. ale ...:)
AGN wazylam sie dzis z plenym brzuszkiem ale co tam..
Asq nie jestem zla
LASKI WAZYLAM 77 KG WAZE 70 :)
:shock: no i??????????
jak ta twoja waga???? :shock: :D
Juz wyzej w poscie napislaam kochana jak tam moja waga zaraz dodam suwaczek :)
no jak dostalam smska ze juz waga 70 to starsznie sie ucieszylam kochana 7 kg za Toba suuuuper:) oby tak dalej kochanituka:)