-
dołączam...!
agulku! - )
-
i jak tam dietka w Nowym Roku
-
Przepraszam!!
Dziewczyny przepraszam ze nic nie pisałam!!! ale miałam urwanie głowy;DD Sylwestra spedzilam good nawet nie kalorycznieD Nowy Rok zaczelam mmm dobrze i niedobrze;DD z dobrym samopoczuciem ale wczoraj zjadlam kawalek pizzy a dzisiaj mialam niezdrowy obiadek.
Dzisiaj siebie ogladalam przed lustrem to normalnie obrzydzenia dostalamD od jutra rozpoczynam dietke kopenhaską moze ktos chce ze mna zaczac?? bedzie mi latwiejD
Stosowalam ja kiedys i schudlam 8kg... nie wrocilam od razu do starej wagi a pozniej zaczelam ohydnie sie odzywiac i wrocilo;DD
A jak Wam idzie dziewczyny?))
Szczeliwego Nowego Roku!!!
-
tagnieszkat na kopenhaską w życiu nie wystarczyłoby mi silnej woli
ja od poniedziałku pierwsze 4 kg do przodu (czyli do tyłu), jedząc właściwie normalnie (1000-1500kcal), wypijając ok 1-2 litry zielonej herbaty (lub innej bez cukru) i ćwicząc ok 30 minut dziennie codziennie (głównie brzuch i nogi).
Nie wiem na ile wystarczy mi sił słodycze... i złe nawyki typu jeden duży posiłek i nic więcej. .. no! ale zobaczymy.
życzę wytrwałości!
Wam i sobie,
pozdrawiam
-
Witajcie no i ja zaczynam od dziś dietke 1000kcal
Trzymam za was i za siebie Kciuki
-
Hejka ale fajnie że wróciłaś do nas Oczywiście nie w tym sensie że nie schudłaś jeszcze tyle ile byś chciała, tylko pamiętam że pare mięsięcy temu miałaś problem z internetem i później Cie nie było Co do kopenhaskiej to byłam na niej dwa dni, ale niestety to nie jest dieta dla mnie, bo drugiego dnia juz było mi słabo i ledwo co z łożka wstałam. Wcześniej czytałam opinie negatywne, ale nie wierzyłam że po paru dniach tak można osłabić organizm.Cóż...widocznie to nie dieta dla mnie Każdy organizm jest inny, wiec mam nadzieje że u Ciebie dietka minie bez zarzutów moja mama na niej schudła 6 kilo i u niej było wszystko ok.Ja osobiście tak jak Agii zaczynam 1000kcal, bo dla mnie jest najlepsza i do tego jem dużo produktów bogatych w błonnik, więc nie dokucza mi głód aż tak bardzo Byłam już na 1000kcal trzy tygodnie przed świętami i schudłam 3 kilo,ale teraz niestety waże tylko co przed odchudzaniem Muszę się zastanowić jeszcze nad ćwiczeniami, bo nie za bardzo chce mi się jezdzic na rowerze w takie zimno A celem narazie jest 5 kilo do walentynek, później obiore następny cel.Ważne że małymi kroczkami do przodu Przyznam Wam się że najbardziej boje sie jo jo ale tym bede sie martwić póżniej.Pozdrawiam [/list]
-
Hej KAsiczka tez Cie pamietam;DD miło ze zajrzałaśD no niestety porażkę zaliczyłam... prawie zasłabłam przez ta diete, mój organizm bardzo się przyzwyczaił do sniadania rano... i niech tak zostanie... zaczynam od jutra diete 1000 kalorii to jest najlepsze) wtedy tez chudlam i dobrze sie czułam0
Kasiczko mam nadzieje ze bedziesz tu zagladac bo mam mile wspomnienia z tamtych czasikówDD
Pozdrawiam:** od jutra sie postaram pisac codziennie co jadlam i w ogole)
-
No jasne że będę tu zaglądać Damy rade, bo jak to się mówi w kupie siła No ja też myślę, że 1000 jest najlepsze.Jutro co prawda idę do kolegi na imprezkę, ale jeść dużo nie będę, alkohol odpada bo jestem kierowcą Za to będę duuuużo tańczyć,więc myślę że będzie fajnie
-
Halo jest tu kto ? No i jak idzie?
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki