A ja sie tylko wpadłam pochwalić ,ze kupiłam w tej mojej dziurze tę gazetkę, ale jeszcze nie oglądałam, wiec nie wiem cio to :wink:
Jak zdążę to zerknę, ale taka pogoda ładniusia, ze chcę wyciągnąć Tomcia na rower!
Buziaki
Wersja do druku
A ja sie tylko wpadłam pochwalić ,ze kupiłam w tej mojej dziurze tę gazetkę, ale jeszcze nie oglądałam, wiec nie wiem cio to :wink:
Jak zdążę to zerknę, ale taka pogoda ładniusia, ze chcę wyciągnąć Tomcia na rower!
Buziaki
Oj wszyscy gdzieś znikają w tajemniczy sposób :roll: chyba piękna pogoda pożera wszystkich :lol:
To ja je3szcze o tej płytce z gazetki. Jest superowa, ale czy ja się tego nauczę :roll: Oj ciężko będzie...a teraz co miesiąc ma być nowa...planuje kupić...jak dostanę w tej mojej dziurce :wink:
Buziaki
Cześć dziewczyny!!
Wpadam i zaraz wypadam, ostatnio żyję na wysokich obrotach i na nic nie mam czasu!! a wieczorami padam jak beta i marzę o łóżku i spaniu!!!! :roll:
1. Gazeta kupiona, płyta też - trochę (jak dla mnie) zakkręcone ćwiczonka, ale da się nauczyć, jednak z doświadczenia wolę takie normalne , a nie "tańczone" :wink:
2. Waga ciągle stoi na 62kg.
3. Ćwiczonka poranne robione.
4. Z dietką różnie, ale się staram 8)
5. W środę wyjeżdzamy - fajowo, ale przed wyjazdem sterta prania, prasowania i wyniesiona połowa szafy - hehehe - żartowalam, ale wiecie wszystko może się przydać hahahahahaha :lol: :lol:
6. DZIĘKUJĘ WAM BARDZO, ŻE DO MNIE WPADACIE, JA POSTARAM SIĘ NADROBIC ZALEGŁOŚCI PO MOIM PRZYJEŻDZIE (NIE ZAPOMNIJCIE O MNIE) BUZIAKI
Ps. aaaaaaa teraz coś na poprawę humoru :wink:
SPRZEDAM FACETA:
Data pierwszej rejestracji 1950. Egzemplarz okazowy, duże gabaryty, tył lekko zgarbiony, poduszka powietrzna z przodu, ropniak, możliwość jazdy na gazie, wrażliwy na pedały, drążek ergonomiczny położony centralnie - prawie niewidoczny, najlepiej posuwa na obwodnicach, na trasie bierze wszystko jak leci. UWAGA! Porządnie stuknięty, dużo pali, problemy z wytryskiem, niemiłosiernie smrodzi z tylnej rury. Zapas gum gratis.
BUZIAKI DLA WAS - BĘDĘ W NIEDZIELĘ LUB W PONIEDZIAŁEK
TRZYMAJCIE SIĘ!!!!!!!!!! DIETKOWO :wink:
Agn to ja Ci życzę miłego wypoczynku, dużo leniuchowania i super zabawy. :lol:
Ogłoszenie super ale jak dla mnie za stary model :wink:
Wypoczywaj Agnuś , leniu**** i baw się ! Należy sie w końcu coś od życia.
Z dietą nie przesadzaj, bo nie będzie radochy...jedz po prostu ostrożnie i trochę patataj za czymś ...na przykład za lotką :wink:
Ogłoszenie...hmmm... nie kupuję...mój stary model ma lepsze parametry...Drążek (jeszcze!) widoczny i posuwa nie tylko na obwodnicach :wink:
No i nie pali wcale, przez co jest cholernie tani w exploatacji :wink:
Buziaki
Hihi, mój pali, ale ostatnio jakoś mniej, chyba się unowocześnił. Drążek też zdecydowanie widoczny. Zdecydowanie łatwiej się prowadzi przy widocznym drążku. Stuknięty, owszem, ale ja stuknięta bardziej jestem, więc się nie odzywam w tej kwestii.
Agn, a gdzie jedziesz????
agn witaj! wróciłam z wakacji i znowu walczę, bo 2kg wróciły... nie nacieszyłam się długo swoją wymarzoną wagą, hehehhe
pozdrawiam serdecznie!
Buziaki dla nieobecnej Agnusi.
Wracać...bo będe zsyłać koszmarne sny :P
No Agn jeszcze nie ma więc nic nie straciłam swoją nieobecnością :lol:
Co niektórzy to maja fajnie...
Buziaki
Agn gdzie Ty się podziewasz?...
:)
Agn... no nawet ja już wróciłam, a Ciebie ciągle nie ma ??!! Karygodne :D :D :D
Oj Agn bez przesady, nie leniu**** już tak i wracaj do nas :lol:
Dość lenistwa! Wracać i opowiadać! bo jak nie...to...może cukiereczka? :twisted: :twisted: :twisted:
Tak, tak, cukiereczka!! I kajmak! Monstrualny kajmak!!
WITOJCIE PIKNE DZIEWCYNY!!!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol:
O rany!!!!!!!!! Było fajowo!! Bylismy w Szczawnicy - dużo ludzi, dzieci zadowolone, aczkolwiek mój synek rozchorował się, jednakże (NA SZCZĘŚCIE) wraca do zdrowia, uffff :wink:
Wycieczka rowerowa (ok.5godz) zaliczona, zamek w Nidzicy też, rejs po Jez. Czorsztyńskim,kolejka górska, dużo spacerowania - z dietą nie było źle W PONIEDZIAŁEK WAŻYŁAM SIĘ I........62KG - W GÓRĘ NIE POSZŁO :wink: , ALE SPAŚĆ NIE SPADŁO :?
Ponadto oscypek i kapcie góralskie kupione :wink:
W poniedziałek dochodziłam do siebie po leniuchowaniu - wszystko na zwolnionych obrotach - wracała rzeczywistośc. Wczoraj byłam na wieczór padnięta - nie wiem po czym, ale dzisiaj powiedziałam sobie, że muszę to Was zajrzeć :wink:
DZIĘKI DZIWCZYNY ŻE ODWIEDZAŁYŚCIE MNIE, ZA BUZIAKI ITD.. - JESTEŚCIE KOCHANIUTKIE :wink:
Za cukiereczki dziękuję (hehe), koszmarnych snów też nie chcę hihi
boguniu - nie martw się tymi 2kg!! Jesteś silna kobietka, więc dasz sobie radę :wink:
a....... teraz pędzę do Was
[color=blue]BUZIAKI! HEJ!!![/color]
agn dzięki za ciepłe słowa - skoro wszyscy wierzą w mój sukces to musi mi się udać, heheh :D
pozdrawiam serdecznie i...
zjadłabym oscypka... ale to chyba kaloryczny serek?
Faaaaaajno, że Ci się wyjazd udał. Uwielbiam oscypki, kapcie góralskie i zamek w Niedzicy :)
A ja nie wiem czy lubie oscypki, bo ich kurcze nie jadłam...ale pewnie lubie , bo ja wszystko lubie co mozan zjeśc :wink:
Buziaczki Agnus.
Bogusiu głowa do góry, jutro bedzie lepiej!!!
Co za super wypoczynek :lol:
Uwielbiam takie wypady :lol: choć od kiedy urodził się mały jakoś nigdzie nie byliśmy, jakoś tak się składało :cry: może w tym roku :lol: kto wie :lol:
Romciu, obowiązkowo musisz zjeść oscypek !! Jest przepychotliwy. Tylko postaraj się to uczynić do października, bo od tegoż właśnie października do kwietnia górale oscypków nie wyrabiają z prostego powodu, jakim jest zima w górach i "niewypasanie" owiec. Oscypki kupione w tym okresie, to produkt sztuczny. Łooooo, jaka jezdem mądra :)
Oj Misiu jezdeś bardzo mądra bo to sama prawda :lol:
A oscypka to mus spróbować :wink:
Hejo!!
Przepraszam Was, że ostatnio zaniedbuję forum, ale w ciagu dnia nie mam czasu, a na wieczór (ostatnio ???) jestem padnięta.We wtorek, albo w środę wpisałam się tylko do Romci i już miałam wpisać się do Misia, ale obudził sie mój synek i musiałam do niego iść i koniec internetu :roll: , ale dzisiaj na 100% odrobię zaległości.
Waga w miejscu :oops: , czuję się dzisiaj jak pasztecik (nie wiem dlaczego), brzuchal jakis duży ( tak- to 2gi tydzień brania tabletek i wszystko mam BIG!!) Normalnie mam już po dziurki w nosie tej całej antykoncepcji@#x##@!!! Mam wrażenie, że chce mi się ciągle jeść, a w ogóle to mam takie wrażenie, że od przyjazdu z gór mam jakiś wilczy apetyt!!!! O co tu chodzi??? Chyba jestem cienias i tak na prawdę nie uda mi się schunąć :(
MAM JUZ TEGO DOSYĆ :( - IDĘ DO WAS................
już śpiesze z pomocą ;)
agn ty nie dasz rady?? walczysz juz tyle czasu (w przeciwieństwie do mnie- bo głupia byłam i sobie odpuściłam)...Teraz będzie ci troche trudno - hormony. Organizm sie musi przyzwyczaić. Z nami przetrwasz ten okres :) I zobaczysz , kiedys spojrzysz w swoje stare zdjęcie i pomyslisz "kurcze dałam rade...pokonałam kg to pokonam wszystkie przeszkody"
a że waga stoi to sie niestety zdarza...buuu ale trzeba walczyć dalej i za nic w świecie nie poddawac sie anio nie odpuszczać tak jak ja...głupia bylam i teraz cięzko mi wrócić.... ale twoja walka jest dla mnie motywacja ;)
buziaczki
Haloooo? A co to za złe nastawienie???
Agnuś??? nie wolno tak!!!
Bo ja na goły tyłek natrzaskam. Trzeba w siebie wierzyć i juz...ja w Ciebie wierzę...i w siebie też chociaż troszkę mniej :wink:
Buziaki
Oj Agn znam Twój ból :roll: Te pigułki nas wykończą, ja przez nie jestem głodna i wogóle kilogramy wolniej spadają :cry:
Agn dasz radę!!!
Pomyśl, że tyle już osiągnęłaś. Żal tego zaprzepaścic. :?
Wierzę w Ciebie... Poza tym masz prawo pomarudzic... No wiesz, hormony i takie tam... :lol: :lol:
Obierz sobie jakiś krótki cel (np. tydzień bez podjadania), zobaczysz że ani się obejrzysz a już tydzień minie, przetrwasz ten najtrudniejszy czas z nami!! :twisted:
Kilogramki polecą a Ty będziesz z siebie dumna jak nie wiem!!! :D :D
JUTRO (Właściwie to dzisiaj - ach te ranne wstawanie...) BĘDZIE LEPIEJ!!! :D
Buziam :wink:
agn dasz radę, nie wolno Ci się poddawać!
każdy ma gorsze dni... mi zrzucanie "ostatniego kg" nie idzie najlepiej, wkurzam się na siebie, ale walczę! choćbym miała zrzucać ten kg jeszcze 3 miesiące to go zrzucę i koniec! tak ma być! ;)
pozdrawiam cieplutko!
No i to by było na tyle, chyba nie mam już nic do dodania, dziewczyny powiedziały wszystko, włącznie z Romcią, która Ci na goły tyłek natrzaska. niech ona trzaska, a ja będę patrzeć, czy równo puchnie :)
Agn tylko się nie poddawaj :roll:
Wracaj do nas :cry:
Agnuś...Ty nie przeginaj pałki i wracaj , bo jak ja Cie znajdę...jak chwycę za pas i na ten goły tyłek razem z misiem ci natrzaskamy...to normalnie nas popamietasz...
Buziaki
Agn no chyba do nas wrócisz?...
Agn gdzie się zagubiłaś :cry:
Agnuś ....ty się nie wygłupiaj i wracaj!
Kochane dziewczyny!!!
Dziękuję za te WSZYSTKIE SLOWA!!!!!
Staram się trzymać!!! Jutro poniedzialek i znowu biorę się w garść ( o matko dlaczego -znowu!!! :evil: :cry: ) - ja na prawde jestem cieniast - największy na tym forum!!!!
Postanowiłam sobię, że więcej będę ćwiczyć!! Poza tym smaruję się (aczkolwiek to taki dodatek do tego odchudzania) fajnym kremem antycelll + redukcja tłuszczu firmy EVELINE, dokładnie to SERUM INTENSYWNIE WYSZCZUPLAJĄCE + UJĘDRNIAJĄCE, ANTYCELLULIT, za zadanie ma: zwalczyć cellulit i rozstępy oraz redeukuję tkankę tłuszczową. Kosztował ok.14,00zł Ja jestem zadowolona - staram się codziennie masować i rzeczywiście ciało jest inne - gładkie i bardziej sprężyste, żeby te kg jeszcze spadły!!!
Wczoraj byliśmy (razem z dziećmi) na grillu - było fajowo i sama jestem w szoku bo wypiłam 1 piwo!!! Nie wiem jak to zroiłam, nigdy nie mogłam wypić połówki a tu na raz całe!!??? Czyżby w końcu mi zasmakowało??? Spoko - nie rzucę się teraz na puszki i butelki :lol: :lol: :lol:
Byłam w tym tyg u ginekologa i powiedział, żebym jeszcze trochę pobrała te tabletki, a póżniej zaaplikuję sobie spiralkę, albo wkładkę!!!
Pamiętacie- chwaliłam się że kupiłam sobie fajne butki na niewysokim obcasie!! Myślałam, że je rozchodziłam a tu.........!!!!! (Wystroiłam się w nich do ginekologa - jest kobietą, hehe, bez głupich skojarzeń!!)........gigantyczne odciski!!! o rany!!!!! bolało, wracałam z jedna nogą na palcach- gapili się na mnie, że może jakaś kaleka............... 8)
Jutro na poprawę humoru przychodzi kupmela(fryzjerka) i nakładam sobie farbkę- kolor: karmelowa czekolada, hmm......ciekawe jak to mi wyjdzie. :roll: :roll:
No dobra rozpisała się.......w tym tygodniu robiłam 3 podchody surfowanie po internecie i za każdym razem zasypiałam przy kompie!!!! OBIECUJĘ POPRAWĘ!!!!!!!!!!!
DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE I BUZIAKI WYSYŁAŁAM 8)
hehheh agn no to ciekawie u Ciebie ostatnio!...
życzę Ci aby w tym nowym tygodniu nie opuszczał Cię zapał do ćwiczeń i dietkowania!
a ten krem z Eveline też używałam w zeszłym roku, dobry! ale skończył mi się i zapomniałam sobie z Polski kolejną tubkę przywieźć...
pozdrawiam!
Firmę Eveline ja też lubię i zwykle czegoś pod tym znakiem używam. Teraz mam serum ujędrniające biust. I też mi się wydaje, że rzeczywiście jakoś nawet działa ;)
Agn, zazdroszczę Ci koleżanki fryzjerki :) Przyznaj się, co nowego z włosami wykombinowałaś?
Przyznam, że ja już się straszliwie napaliłam na to, żeby Ci tyłek na spółkę z Romcią wytrzaskać, już obmyslałam najlepsze ustawienia i oprzyrządowanie (wirtualny bat, równie wirtualny pas), a Ty wróciłaś, no..... :D :D :D
No dobra, przyznaję, cieszę się, że wróciłaś :P
Witaj Agn :lol:
Nareszcie wróciłaś, bo już się martwiłam że i Ty nas opuścisz :cry:
Ja grillowanie też lubię :lol: ale ono mnie gubi :oops:
A te anty to masakra, nie mogę ich brać ale narazie muszę, bo wkładkę miałam (z którą czułam się świetnie) ale niestety musiałam usunąć i dopiero po pół roku mogę założyć drugą, więc czekam cierpliwie :roll:
Oj optarte nóżki, współczuję :cry: