Witaj Romeczko!
Zagladnelas na moj temat wiec teraz ja jestem u Ciebie i daje wielkiego kopniaka motywacyjnego. Bede tu czasem zagladac by Cie powspierac a tezaz zmykam zycze milego dnia.
Pozdrawiam Ania.
Wersja do druku
Witaj Romeczko!
Zagladnelas na moj temat wiec teraz ja jestem u Ciebie i daje wielkiego kopniaka motywacyjnego. Bede tu czasem zagladac by Cie powspierac a tezaz zmykam zycze milego dnia.
Pozdrawiam Ania.
Witaj Romeczko!!!!!!!
jak tam dietka :?:
Mam nadzieję że pizzy wczoraj nie było, no ewentualnie winko :lol:
Hej kobietki!
Tamtą pizze na pewno spaliłam , bo duzo cwiczyłam, aerobikowałam i bz... :wink: (ale o tym sza :wink: ) :lol:
Walentynki były takie nie za co, bo właściwie mnie cały dzień nie było...Miałam kupe roboty i jeszcze wyjazd z synusiem do lekarza...ech...za to nie dojadłam swoich kalorii, moze chociaż tyle z tego dobrego :lol:
Na walentynki zamiast czekoladek dostałam 2kg jabłek :lol: :lol: :lol:
W niedzielę się ważę i broń się wago niewdzięcznico, bo już szykuje wiatrówkę
(tylko skąd ja ja wezmę :? ) :lol: :lol: :lol:
Hej na pewno na wadze bedzie mniej kochana :) 3mamy kciuki
hehe Romciu, Twoja waga na pewno będzie łaskawa i nie będziesz musiała użuwać wiatrówki :D Ide o zakład, że będzie 2kg mniej :D
A mi Walentynki strasznie nudno zleciały.. Bez faceta, beaz humoru, za to czekolada ze mną była ;)
Ilkus ja też mam nadzieję ,że będzie mniej, ale wiesz na wszelki wypadek muszę te wagę nastraszyć :wink:
Sec dwa kilo??? no jak tak będzie to ja sie poczuje prawie jak motyl!!!
Czekolada była powiadasz...tak dobra z niej przyjaciółka, ale ja jakoś ostatnio nie mam ochoty na spotkania z nią...całe szczęście , bo ma małpa dar przekonywania :wink:
nie martw się BĘDZIE LEPIEJ!!!
Czekolada to zbyt dobra przyjaciółka, ale też i zbyt fałszywa i zgubna :D W maliny nas wyprowadzi :P :twisted:
Witam Cię Romeczko :)
Bardzo ładny prezent dostałaś na Walentynki :) Widać, że Twój mężczyzna również się zaangażował i stara Ci się pomgagać - to bardzo dobrze, że masz wsparcie :)
A jesli chodzi o Twoją wagę to napewno wskaże mniej - mogę się z Tobą założyć o 2 kilo jabłek ;)
Będe czekała z niecierpliwością na wiadomości o wadze :)
Miłego weekendu
hEJO!!
Oj widzę żę mała wpadka pizzowa.............. a ja miałam ciastową.................... :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: , no ale cóz trzeba sie podnieść i iść dalej!!
Trochę ćwiczeń, troche mniej zjeść następnego dnia i może się wyreguluje???
KOCHANA A JAK ZNOWU DOPADNIE CIE PZZA TO (PRZECZYTAŁAM) POŁÓZ NA NIA PAPIER SNIADANIOWY I LEKKO PRZYCIŚNIJ, TROCHE TEGO TŁUSZCZYKU ZBIERZESZ - NAPISALI ŻE OK DO 200KCAL.
WIEM, WIEM, ŻE POWINNAM CI ODRADZAĆ JEDZENIA TEGO .........ALE SAME WIECIE JAK TO JEST CZASAMI ULEGAMY POKUSIE :roll: :roll:
mnie tak czasami dopada - nie jestem wcala taka twarda :evil:
A waga na pewno spadła w dół, pomimo tej pizzy
pozdrawiam i buziaki :lol:
witaj Romeczko jak Ci mija sobota????a co do kalori to masz racje trzeba je spalac w kazdy mozliwy sposob!!! :lol: :lol: :lol: :lol: