-
Sec...zgubna to może jest...ale jaka pyszna :wink:
Elunku no fajny prezent(trochę podpowiedziany :wink: ale co ta,)
A o jabłka sie nie zakładam , bo już zjedzone...oczywiście nie tylko przeze mnie :lol: :lol: :lol:
Agnus to była moja pizza ...sama robiłam , wiec jak najbardziej odchudzona była :wink: Nawet pieczarki udusiłam w sosie własnym, bez grzma tłuszczu . Do ciasta musiałam wlac trochę oleju ,żeby nie było suche, wiec tak 50gram było...najgorszy ser, ale też posypałam nierówno wzięłam porcję z mniejszą ilością, a z papieru skorzystam, dobry pomysł. Dzieki
Globiś dziś mam zamiar szorować podłogi i takie tam...to też pare kalorii...tylko czy nie skończy się na zamiarach :wink: (chyba się na mnie nie gniewasz za przekręcanie nicka co?)
Dziewczyny ja wydietkowana...nie znalazłam wiatrówki, ale proce w kąciku uszykowałam...i zobaczymy kto będzie lepszy ja czy waga
:twisted: :twisted: :twisted:
-
Witaj Romeczko!!!!!!
Widzę że w bojowym nastroju jesteś :wink: Tylko ty do niej nie strzelaj przed ważeniem z tego rozmachu :lol: Ja idę o zakład że będzie mniej, więc czekam jutra z niecierpliwością :roll:
Ja mam wielkie ważenie w poniedziałek :roll: o zgrozo :!:
A jeśli podług nie szorowałaś to nic się nie martw, bo jak mój kochany mąż mówi
"sobota przy żonie robota" i kalorie lecą :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
witaj Romciu pod dłuzszym czasie, trochę mnie nie było, ale miałam zap*** w pracy, potem walentynki i ostatecznie się rozchorowałam więc wpadłam tylko powiedzieć, że zyję :wink: :wink: i odezwę się jak wrócę do zdrowia. Pa
-
Emko cieszę sie ,że już jesteś z nami!!!
Reci, ja jednak szorowałam te podłogo :lol: chyba dlatego ,że ćwiczyć mi się dziś nie chciało...może mam doła przed jutrem...A przy żonie roboty niet, bo mąż do pracy na nockę polazł...ech życie... :wink:
-
Romeczko przy spraztaniu kochana tez kalorie slicznie leca :)tazke na pewno duuuzo spalilas :)
-
No mam nadzieje Ilkuś, bo już dziś nie mam ochoty na nic... z wyjątkiem tego czego nie mogę mieć :wink:
:lol: :lol: :lol:
-
No na pewno :P :) ja tez jestem strasznie zmachana i wogole jakas taka zmeczona... hehe :/ mama byla na zakupach przyjechala wieczorem a owocków nie kupila :( a ja juz danwo owocka nie jadlam ... :( i wlasnie mi sie che...:/
-
Cześć Romeczko!!!!!!!
Waga naprawiona :?:
Ważonko było :?:
-
Ilkus owocki mniam...
Reci waga przeżyła , jest calutka i nawet jej kupie te baterie :wink:
Pokazała 1,2kg mniej!!! (wiem ,że się rozdrabniam, ale ta czwórka wygląda lepiej niż piątka nie )
Widac bała sie tej procy :wink: :lol: :lol: :lol: :wink:
-
czesc Romeczko:)
spotykamy sie na wielu watkach wiec postarnowilam Cie odwiedzic...:) poczytałam troche pamietnik i widze ze idzie Ci ladnie juz ponad 5 kg za Toba graaaaatuluje:)
no i czytalam ze tez ostatnio Cie na pizze podkusilo:p ale jak pisąłam o tym sza:) hehehe
milego dnia i dalej tyle zaparcia:):)