-
witaj Romeczko, ja też coraz rzadziej na forum, ale naprawdę brak mi czasu, praca, dom, mama, dom, spać, praca i tak w kółko, a waga w górę, bo nie ma czasu na rowerek i inne cwiczonka :cry: :cry:
pisałaś gdziś, że ty masz z nas najwjęcej, ale kochana Tobie idzie bardzo dobrze, a ja co nic nie gubię :( wiem to tylko moja wina, ale nie zmienia to faktu, że jeszcze trochę i mnie dogonisz :lol: życzę Ci tego, ale nie chciałabym, żeby tak było :) :wink: :wink:
pozdrawiam i kończę, bo coś się rozpisałam :D :D
-
Romeczku a wiesz co ja przyszłam zrobic???.... pokusic hihih:):)
http://dairydome.com/images/ice.jpg
ale dobra ejstes 1.5 h aerobiku no no ...sie Nam rozkrecasz:):):)
-
Witaj Romeczko :lol: już wróciłam i WIELKIE buziaki zostawiam i miłych snów życzę :lol:
-
No Reci sny to nie wiem jakie były...ale dzis tu jestem znowu sama...
Asku ja uwielbiam kawowe jakbyś znalazła i sorbetowe :wink:
Buziaki
-
Witaj Romeczko :lol:
Już mnie nie strasz, bo i tak ostatnie noce miałam nie przespane :cry:
Ale za to kilogramki poleciały, więc jakieś plusy są tej wstrętnej grypy (choć sama jej nie miałam, narazie) :roll:
-
i obyś jej nie załapała Reci...
Dziewczyny...mój Tomcio jutro wyjeżdża...niby tylko na trzy dni, ale już się boję , bo nerwy każą mi spoglądać w stronę słodyczy...na razie sie trzymam...ale nie wiem jak to będzie dalej :?
Buziaki zostawiam i lecę pakować mojego podróżniczka :wink:
-
Romeczko... wara opd słodyczy!!!!!!!!! jasne???????
zraz spelniam Twoje zyczenia:)
http://img383.imageshack.us/img383/4995/10000098vb.jpg
a jutro bedzie sorbecik:P
-
Witaj Romeczko :)
Wpadłam tu na chwilkę, by dodać Ci troszkę otuchy na te nadchodzące samotne dni bez mężusia. Mam nadzieję, że nie skusisz się na te diabelskie słodycze, bo później ciężko jest wrócić do dietki (wiem to z autopsji...).
W każdym bądź razie życzę Ci wytrwałości i dobrej nocki :)
-
Romciu, spać ostatnio rzeczywiście nie mogłam, ale nie przypominam sobie żadnej blond godżilli, chyba, że mi zakłócałaś sen w jakiś inny koszmarny, zaprawdę koszmarny sposób :)
Trzymam kciuki za Ciebie, żebyś się przez te 3 dni nie dała i za mężusia, żeby szczęśliwie wrócił do Ciebie. Jak sobie radzisz?
A jeśli o herbatki chodzi, to ja lubię niejaką La Karnitę. Smaczna czerwona herbatka o smaku ananasowym. Ma torebuńcie w kształcie serduszek, a na opakowaniu jest tańcząca pani w czerwonej spódnicy (chyba). Ja ją sobie piję i mi dobrze służy. No i smakuje.
-
Witaj Romeczko :lol:
Jak tam samopoczucie po wyjeździe męża :roll: Wiem coś o tym ale wiem też że ten czs szybciutko minie i mężuś wróci :lol:
Trzymam kciuki i zdala od słodyczy :wink: