Wątek: przydaloby sie 10 kg mniej

Hej
Jestem nowa i postanowilam zaczac od nowego tematu...bo nie wiedzialam od czego

Widze,ze nie tylko ja mam problem z kilogramami po ciazy
No i wlasne a tak to sie zaczelo:
w ciazy przytylam prawie 20 kg aktualnie waze 74 ale chcialabym wazyc tyle co kiedys-60kg Narazie stawiam sobie za zadanie 64kg
Wybralam diete 1200 i oczywiscie zabralam sie od razu za cwiczenia(czyli od wczoraj) Ale musze powolutku z tym i nie przesadzic bo pewnie z lozka nie wstane-no coz juz 9 miesiecy siedze w domu i zajmuje sie dzieckiem.

Chcialam prosic o pomoc i wsparcie bo naprawde brak mi motywacji...

I od razu chcialam zapytac-ile dziennie powinnam spalac kalorii-jeszcze nie czytalam za wiele
Pozdrawiam

Witaj! Wg.przy zajmowaniu się dzieckiem spalasz wystarczającą ilość kalorii ale niech Ci będzie powinnaś spalać ok 500kcal. Wierzę, że Ci się uda. 3mam kciuki i pozdrawiam. Merc

witam serdecznie Twoarzyszkę Niedoli,

zgadzam sie z poprzedniczką, 500 kalorii to jest prawidłowo. Natomiast dziecko da Ci popalić i na pewno szybko schudniesz aczkolwiek wiem, że przy dziecku nie ma czasu na zastanawianie się co jeść..... ze wspólnym wsparciem na pewno się uda!!!!

pozdrawiam

M

Ja też się przyłączam do tracenia kilogramów po ciąży. Również przydałoby się chociaż 10. Już schudłam 2kg od wagi wyjściowej, więc mam nadzieję że dam radę.
Dziewczyny jeśli pomożecie i doradzicie to na pewno

No niestety bobasek ma juz 9 miesiecy i co mialam przy niej spalic to spalilam.Teraz to juz ani nie karmi ani nie nosze tyle...
Wiec trzeb sie za siebie wziasc...
Dzieki za informacje o spalaniu kalorii

No to Ania87 gratuluję, bo u mnie dopiero teraz zaczeło się porządne bieganie za maluchem a energię ma nie spożytą
Mimo to też zamierzam poćwiczyć.

witam mode mamy.....
ktoras z Was napisala, ze "co miala stracic to juz stracila, bo dzidzius ma juz 9 miesiecy"- BLAD moje panie...dopiero wszystko przed wami jak pociecha zacznie chodzic, zaczna sie spacerki, piaskownice itp...dopiero stracicie kalorii, ze hoho.....podazajac za wszedobylskimi pociechami
pozdrawiam Was serdecznie i oczywiscie bede wspierac

Mala juz zaczyna chodzic ale nie czuje zeby sie jakos bardzie wysilala
A do spacerkow jestem przyzwyczajona bo chodzimy praktycznie codziennie-nawet jak strasznie wieje lub jest zimno,albo nawet pada deszcz,a plac do zabaw mam pod nosem-na swoim podworku.
A propo-wliczacie opieke nad dzieckiem,zabawy itd jako spalanie kalorii kiedy je liczycie??

wszystko w swoim czasie...najpierw pierwsze kroczki, a pozniej bieganie
oczywiscie,, opiekujac sie dzieckiem takze sie spala kalorie, nawet podczas snu, wiec wszystko sie zalicza!!!!np godzinny spacerek to juz 144 kcal zuzyte

caissa74 ma rację ja mam dwójkę dzieci, więc wiem że przy biegającym dziecku jest bardzo dużo ruch, A poza tym można z nim pograć w piłkę, pobiegać i już się traci kalorie
Czekam na to z utęsknieniem, córka ma już 7 lat i swoje lale, a przy małym zawsze się trochę poruszam jak pożądnie zacznie chodzić